Lubnauer: czterodniowy tydzień pracy jest dobrym rozwiązaniem na przyszłość

2022-07-12 09:45 aktualizacja: 2022-07-13, 10:59
Jestem zwolennikiem tego, aby pilotażowo zbadać, jak sprawdzi się czterodniowy tydzień pracy np. dla osób pracujących w urzędach - powiedziała we wtorek PAP.PL wiceprzewodnicząca klubu KO Katarzyna Lubnauer.

 

Oglądaj także na naszym kanale na YouTube

lub

wysłuchaj w formie podcastu 

W sobotę szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział, że partia do wyborów parlamentarnych przygotuje precyzyjny program pilotażu na czterodniowy tydzień pracy. Tusk zaznaczył, że dynamiczne zmiany rynku pracy, w tym postępująca automatyzacja wymusza dostosowanie się do nowych trendów. Wskazał, że są dwa modele tego rozwiązania – skracanie dnia pracy lub całego tygodnia, choć mówi się raczej o czterodniowym tygodniu pracy.

Wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej oraz wiceszefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer odnosząc się we wtorek w Studiu PAP do tych zapowiedzi Tuska podkreśliła: "Jestem zwolennikiem tego, aby pilotażowo zbadać, jak sprawdzi się czterodniowy dzień pracy".

Zaproponowała, aby w ramach pilotażu skrócić tydzień pracy np. "dla osób pracujących w urzędach publicznych". "Okazałoby się, że z jednej strony ich praca jest bardziej wydajna, a z drugiej strony (...) wiele funkcji jesteśmy wykonać przez internet" - dodała posłanka.

"Dla każdego z nas praca jest centrum życia. Oprócz rodziny, to praca jest czymś, co w dużym stopniu nas definiuje" - oceniła wiceprzewodnicząca klubu KO. "Zdajemy sobie równocześnie sprawę, że w dzisiejszych czasach w bardzo wielu funkcjach zastępują nas komputery, internet" - zaznaczyła Lubnauer.

Jej zdaniem celem pilotażu byłoby przetestowanie czy skrócenie tygodnia pracy "ma szanse zwiększyć wydajność i jednocześnie stać się dobrym rozwiązaniem na przyszłość, kiedy w dużo większym stopniu zastąpią nas komputery i automatyzacja".

Zapytana o to, czy pomysł ten nie kłóci się z postulatami KO odnośnie powrotu niedziel handlowych odpowiedziała przecząco. "Jestem zwolennikiem z jednej strony tego, aby pilotażowo (...) badać czterodniowy tydzień pracy, a z drugiej strony, żebyśmy wszyscy mogli decydować, że w ramach dnia wolnego, ci co mają wolne niedziele, mogli korzystać z zakupów" - oświadczyła. "Jedno nie kłóci się z drugim" - dodała posłanka.

"My, jako Polacy, lubiliśmy robić zakupy w niedzielę, traktować to jako wyjścia rodzinne, natomiast nie ma żadnych przeszkód, żeby ktoś, kto pracuje cztery dni, pracował np. w niedzielę, poniedziałek, wtorek i środę" - zauważyła Lubnauer.

Lubnauer: związki partnerskie powinny być dostępne dla Polaków

Wielu młodych ludzi z różnych powodów nie chce zawierać związku małżeńskiego, dlatego ważne jest wprowadzenie związków partnerskich zarówno dla par jednopłciowych, jak i dwupłciowych - powiedziała we wtorek w Studiu PAP wiceprzewodnicząca klubu KO Katarzyna Lubnauer.

Wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej oraz wiceszefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer we wtorek powiedziała PAP.PL o potrzebie wprowadzania w Polsce prawnej możliwości zawierania związków partnerskich. "Związki partnerskie powinny być podobnie, właściwie jak w większości krajów Unii Europejskiej, dostępne dla Polaków" - podkreśliła.

Postulat ten - kontynuowała Lubnauer - dotyczy związków zarówno "jednopłciowych, jak i dwupłciowych". "Bardzo wielu ludzi z różnych powodów nie chce zawierać związku małżeńskiego, młodzi ludzie szczególnie" - dodała.

Zaznaczyła, że pary żyjące bardzo często w związkach nieformalnych borykają się z trudnościami - jak mówiła - "zarówno w sprawach prawnych, jak i również w kwestii bezpieczeństwa np. dzieci, które rodzą się w tego typu związkach". "Dlatego związki partnerskie, które rozwiązywałyby część z tych problemów - są ważne" - dodała.

Zdaniem wiceszefowej klubu KO rozszerzona powinna być również możliwość dostępu do przerwania ciąży. Podkreśliła, że prawo do aborcji, powszechne też w UE, to "danie Polkom takiego samego prawa do wyboru, jakie mają praktycznie wszystkie Europejki".

"Można powiedzieć, że PiS wypowiedział coś, co było zgniłym, ale jednak kompromisem (...) jeżeli chodzi o prawo kobiet do decydowania o sobie" - oceniła. Dodała, że kobieta powinna mieć prawo do aborcji np. "w sytuacji ciężkiego uszkodzenia płodu", "wady letalnej".

Wiceszefowa Nowoczesnej przypomniała, że "nawet (prezes PiS) Jarosław Kaczyński bardzo jasno mówił, że zdaje sobie sprawę, że każdy średnio rozgarnięty jest w stanie dokonać aborcji". "Koniec hipokryzji" - dodała.

W wywiadzie dla "Wprost" z maja ub. roku Kaczyński powiedział, że "bzdurą jest twierdzenie", że w Polsce aborcja jest zakazana; jest dopuszczalna, jeśli ciąża wywodzi się z przestępstwa i jeżeli zagraża życiu, albo zdrowiu kobiety. Chodzi tylko o zespół Downa i Turnera, gdzie możliwość aborcji zlikwidowano - dodał. Powiedział też, że są ogłoszenia w prasie, "które każdy średnio rozgarnięty człowiek rozumie i może sobie taką aborcję za granicą załatwić".

Obecnie w Polsce aborcja jest obecnie możliwa w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo).

Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana tzw. kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Ta przesłanka do przerwania ciąży została uznana przez TK za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 r.

Szef PO Donald Tusk podczas sobotniego spotkania Meet Up Nowa Generacja Platformy Obywatelskiej w Szczecinie podkreślił, że jedną z pierwszych decyzji w przypadku wygranych wyborów "będzie w Polsce prawna możliwość zawierania związków partnerskich".

"Jest to dla mnie konsekwencja myślenia w kategoriach godności jednostki ludzkiej (…) Istotą naszych rządów – czy to będzie kwestia praw kobiet, kwestia aborcji czy związków partnerskich, relacji państwo-Kościół – istotą decyzji i działań w tych obszarach jest poszanowanie dla drugiego człowieka" – wskazał szef PO.