Polska zakaże TikToka? Fogiel odpowiada

2023-03-08 09:45 aktualizacja: 2023-03-08, 15:35
Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel (PiS). PAP/Radek Pietruszka
Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel (PiS). PAP/Radek Pietruszka
"Polska nie prowadzi żadnych prac nad ograniczeniem dostępu do TikToka. Jeżeli miałyby nas dotknąć jakieś obostrzenia w tym zakresie, raczej byłoby to na poziomie unijnym" - powiedział w środę w Studiu PAP szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Radosław Fogiel (PiS).

Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan wezwał we wtorek Kongres do jak najszybszego przyjęcia ustawy, która pozwoli administracji zakazać działalności portalu TikTok i innych aplikacji oraz firm technologicznych związanych m.in. z Chinami i Rosją. We wtorek projekt takiej ustawy zgłosili senatorowie obydwu partii.

Wcześniej Kongres zabronił posiadania aplikacji na telefonach pracowników federalnych ze względu na podejrzenia, że dane użytkowników są udostępniane władzom w Pekinie. Poprzedni prezydent Donald Trump starał się zamknąć TikToka za pomocą rozporządzenia, lecz sądy zdecydowały, że nie ma do tego uprawnień.

Radosław Fogiel w środę w Studiu PAP pytany, czy możliwe jest wprowadzenie w Polsce ograniczeń w korzystaniu z TikToka zaznaczył, że "Polska nie prowadzi żadnych takich prac". Dodał, że jeżeli miałyby nas dotknąć jakieś obostrzenia w tym zakresie, to "raczej byłoby to na poziomie unijnym".

Polityk powiedział, że zastrzeżenia, które pojawiają się odnośnie tej aplikacji dotyczą możliwości pozyskiwania przez chiński rząd danych i informacji o użytkownikach danego telefonu. "Stany Zjednoczone postrzegają dzisiaj Chiny co najmniej jako adwersarza, podobnie jak niektóre inne kraje, w związku z tym podchodzą do tego z dużo większa nieufnością" - zauważył poseł.

Fogiel przypomniał, że do tej pory Indie całkowicie zablokowały możliwość korzystania z tej aplikacji. Jak dodał, ewentualne zablokowanie TikToka w USA byłoby "bardzo interesujące z punktu widzenia prawa, również prawa międzynarodowego". Według niego z pewnością uruchomiłoby to wiele procesów w oparciu o pierwszą poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która gwarantuje wolność słowa.

W czwartek rzecznik rządu Piotr Müller powiedział w Radiu Wnet, że Polska poprosiła Komisję Europejską o "informację o aspektach technicznych", które uzasadniały decyzję o wprowadzeniu zakazu korzystania przez pracowników z TikToka. "Czekamy na odpowiedź ze strony KE" - odparł Müller.

Wcześniej Komisja Europejska poinformowała, że od połowy marca zakaże używanie chińskiej aplikacji na telefonach służbowych swoich pracowników z uwagi na cyberbezpieczeństwo.

Fogiel o protestach w Gruzji: zobaczymy czy ustawa o "agentach zagranicznych" rozbudzi z natury antyrosyjskie społeczeństwo

W Studiu PAP Fogiel był także pytany o przyjęcie w pierwszym czytaniu przez parlament Gruzji kontrowersyjnej ustawy o "agentach zagranicznych", która - według opozycji w tym kraju - przypomina rozwiązania obowiązujące w Rosji.

Prezydent Salome Zurabiszwili stwierdziła, że ustawa "została napisana pod dyktando Moskwy" oraz zapowiedziała zawetowanie projektu. Przed budynkiem parlamentu w Tbilisi zebrały się tysiące demonstrantów. Doszło do starć z policją.

"Wczoraj oglądaliśmy potężne protesty w Tbilisi przed budynkiem parlamentu (...), pytanie czy ta ustawa była takim katalizatorem, który jednak rozbudzi z natury antyrosyjskie gruzińskie społeczeństwo? Musimy zobaczyć co się będzie działo" - powiedział Fogiel odnosząc się do wtorkowych wydarzeń.

Na pytanie o to, czy jest możliwe, że stworzenie tej ustawy było inspirowane przez Rosję, stwierdził, że trudno to jednoznacznie określić. Zaznaczył, że od dłuższego czasu widać "pewne napięcie" pomiędzy gruzińskimi ośrodkami prezydenckim a rządowym.

"Aktualnie rządzący nie do końca są zdecydowani na wsparcie Ukrainy, starają się tak siedzieć okrakiem na płocie, co niestety sugeruje pewną miękkość na kierunku rosyjskim" - powiedział poseł PiS.

Według niego, widoczna jest ona choćby po sposobie traktowania więzionego byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego, któremu władze mają odmawiać leczenia. "To już nie jest kwestia wyroków sądowych, to jest kwestia prześladowań i też może to wskazywać na pewne sympatie aktualnego rządu Gruzji" - podkreślił Fogiel.

Na uwagę, że wiele doniesień medialnych mówi również o gruzińskim udziale w omijaniu sankcji nałożonych na Rosję, polityk ocenił, że nie sądzi, aby "działo się to kompletnie poza wiedzą gruzińskich władz".

Ustawa o "agentach zagranicznych"

Projekt zmian prawnych, zainicjowany przez rządzącą partię Gruzińskie Marzenie, nakłada na wszystkie organizacje, które otrzymują ponad 20 proc. swoich funduszy z zagranicy, obowiązek zarejestrowania się jako "zagraniczni agenci". Podmioty nie stosujące się do tych przepisów będą musiały liczyć się z wysokimi karami pieniężnymi.

W opinii wielu obserwatorów uchwalenie tej ustawy stanowi autorytarny zwrot w polityce władz w Tbilisi. Jak przypomniał Reuters, w czerwcu 2022 roku Unia Europejska odmówiła przyznania Gruzji statusu kandydata do członkostwa w tym sojuszu ze względu na zbyt opieszałe wdrażanie reform politycznych i sądowniczych. Taki status nadano wówczas Ukrainie i Mołdawii. (PAP)

Autor: Adrian Kowarzyk

mmi/