O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Sejm uchwalił ustawę tworzącą rejestr pedofilów

Sejm uchwalił w czwartek ustawę przewidującą utworzenie rejestru przestępców seksualnych, m.in. pedofilów. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Warszawa, 31.03.2016. Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński (w pierwszym rzędzie), minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak (L - drugi rząd), minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski (P - drugi rząd), minister obrony narodowej Antoni Macierewicz (P - trzeci rząd), minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel (L - czwarty rząd) na sali obrad, podczas drugiego dnia posiedzenia Sejmu, 31 bm. (zuz)  Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski / Warszawa, 31.03.2016. Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński (w pierwszym rzędzie), minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak (L - drugi rząd), minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski (P - drugi rząd), minister obrony narodowej Antoni Macierewicz (P - trzeci rząd), minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel (L - czwarty rząd) na sali obrad, podczas drugiego dnia posiedzenia Sejmu, 31 bm. (zuz) Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Za ustawą o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym zagłosowało 275 posłów (229 PiS, 35 Kukiz'15, 5 PO, 3 PSL, 3 niezrzeszonych); dwóch było przeciw (obaj PiS), a wstrzymało się 166 (125 PO, 27 N., 12 PSL, 2 Kukiz'15).

Przygotowana w resorcie sprawiedliwości ustawa zakłada powstanie rejestru sprawców przestępstw na tle seksualnym, do którego trafiałyby dane osób prawomocnie skazanych za przestępstwa przeciw wolności seksualnej. Składałby się on z dwóch części: rejestru z dostępem ograniczonym i rejestru publicznego, do którego dostęp będzie powszechny i bez ograniczeń.

Prawo dostępu do rejestru ograniczonego - gdzie będą szczegółowe dane o skazanych, w tym fotografia, miejsce zameldowania i faktyczny adres pobytu - będą miały m.in.: sądy, prokuratorzy, policja, ABW, Służba Celna, CBA, organy administracji rządowej i samorządowej. Druga - powszechnie dostępna część - dotyczyłaby danych tych skazanych, którzy popełnili swój czyn wobec nieletnich, ze szczególnym okrucieństwem lub działali w recydywie. W tym przypadku nie byłyby podawane tak szczegółowe dane, jak np. adres, a jedynie nazwa miejscowości, w której skazany przebywa.

Sprawcy figurowaliby w rejestrze - prowadzonym na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości - do zatarcia skazania, ułaskawienia czy amnestii. W "szczególnie uzasadnionych przypadkach" sąd mógłby orzec, że dane skazanego nie trafią do rejestru. Te przypadki to: ochrona życia prywatnego lub inny ważny interes prywatny pokrzywdzonego albo jego osób najbliższych, zwłaszcza dobro małoletniego pokrzywdzonego. Sąd nie kierowałby też danych do rejestru, jeśli uznałby, że spowodowałoby to "niewspółmiernie surowe skutki dla skazanego".

KGP ma prowadzić mapę przestępczości na tle seksualnym, która będzie stale aktualizowana i publicznie dostępna na stronach KGP. Do 2 lat więzienia ma grozić temu, kto bez uprawnienia uzyskałby dostęp do rejestru ograniczonego. Skazanemu umieszczonemu w rejestrze, który nie podałby swego adresu lub jego zmiany, groziłby areszt, ograniczenie wolności lub co najmniej tysiąc zł grzywny. Taką samą odpowiedzialność ponosiłby ten, kto dopuściłby osobę z rejestru do pracy z dziećmi.

Wcześniej Sejm odrzucił propozycje zgłoszone przez posłów opozycji. Według PO podawanie w rejestrze imienia i nazwiska sprawcy może prowadzić do ujawniania ofiar, bo 90 proc. przestępstw seksualnych dokonuje się wśród osób bliskich; Nowoczesna mówiła o zagrożeniu "retorsyjnymi zachowaniami" wobec sprawców. PO złożyła poprawkę, by zrezygnować z rejestru publicznego. Nowoczesna chciała, by dostęp do rejestru odbywał się tylko w jednostkach policji.

"Poprawki opozycji mają na celu storpedowanie tego bardzo potrzebnego projektu" - powiedział przed głosowaniem wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. "Kończy się raj dla pedofilów" - dodał. (PAP)

gdyj/ sta/ mok/

Zobacz także

  • Sala plenarna Sejmu - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Paweł Supernak
    Sala plenarna Sejmu - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Paweł Supernak

    Sejm po raz kolejny uchwalił ustawę o rynku kryptoaktywów

  • Prezydent Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/Victor Kovalchuk
    Prezydent Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/Victor Kovalchuk

    Prezydent Zełenski przybył do Polski. W piątek spotkanie w Pałacu Prezydenckim

  • Włodzimierz Czarzasty Fot. PAP/Piotr Nowak
    Włodzimierz Czarzasty Fot. PAP/Piotr Nowak

    Marszałek o ustawie łańcuchowej: w przypadku nieodrzucenia weta - ta sprawa wróci

  • Sejm (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Paweł Supernak
    Sejm (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Paweł Supernak

    Sejm nie odrzucił weta prezydenta wobec ustawy o kryptoaktywach

Serwisy ogólnodostępne PAP