O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Sąd utrzymał kary 25 lat więzienia za zbrodnię w Rakowiskach

Sąd Najwyższy ostatecznie utrzymał w czwartek kary po 25 lat więzienia dla Zuzanny M. i Kamila N., skazanych za głośne zabójstwo rodziców Kamila w Rakowiskach (Lubelskie).

arszawa, 30.03.2017. Sąd Najwyższy bada 30 bm. kasację Prokuratora Generalnego w sprawie Zuzanny M. i Kamila N., skazanych na 25 lat więzienia za głośne zabójstwo rodziców Kamila w Rakowiskach (Lubelskie). Według kasacji, wymierzona kara jest za niska; zasadne jest dożywocie. (mr)  PAP/Paweł Supernak
PAP/Paweł Supernak / arszawa, 30.03.2017. Sąd Najwyższy bada 30 bm. kasację Prokuratora Generalnego w sprawie Zuzanny M. i Kamila N., skazanych na 25 lat więzienia za głośne zabójstwo rodziców Kamila w Rakowiskach (Lubelskie). Według kasacji, wymierzona kara jest za niska; zasadne jest dożywocie. (mr) PAP/Paweł Supernak

Trzyosobowy skład SN oddalił kasację Prokuratora Generalnego, która wnosiła o zwrot całej sprawy Sądowi Okręgowemu w Lublinie - jako sądowi I instancji. Jak pisał w kasacji Robert Hernand, zastępca Prokuratora Generalnego, kara 25 lat jest za niska, a zasadne byłoby dożywocie. Obrona wniosła do SN o oddalenie kasacji lub o pozostawienie jej bez rozpoznania, gdyż w dniu prawomocnego wyroku wobec podsądnych, Prokurator Generalny nie miał jeszcze prawa składania kasacji jedynie z powodu niewspółmierności kary.

W grudniu 2014 r. 18-letni Kamil i 19-letnia Zuzanna zabili rodziców Kamila. Zaatakowali ofiary w ich domu podczas snu; zadali im kilkadziesiąt ciosów nożami. Według ich wyjaśnień, rodzice Kamila nie akceptowali jego związku z Zuzanną.

W 2016 r. Sąd Apelacyjny w Lublinie prawomocnie utrzymał wyrok tamtejszego sądu okręgowego, który w 2015 r. skazał na 25 lat więzienia i Kamila, i Zuzannę. Orzeczono, że o warunkowe zwolnienie mogą się starać najwcześniej po 20 latach odbywania kary. Prokuratura domagała się wobec nich kary dożywocia, co uzasadniała m.in. bardzo wysokim stopniem społecznej szkodliwości czynu, pobudkami zasługującymi na szczególne potępienie i wyjątkowo drastycznymi okolicznościami przestępstwa.

Działając z upoważnienia Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego, Hernand złożył do SN kasację w tej sprawie. W ocenie prokuratury orzeczona przez sąd kara 25 lat pozbawienia wolności dla Zuzanny M. i Kamila N. jest zbyt łagodna, a zasadne jest wymierzenie kar dożywotniego pozbawienia wolności, z możliwością warunkowego przedterminowego zwolnienia po 25 latach.

Kasację złożono w specjalnym trybie: od kwietnia 2016 r. Minister Sprawiedliwości-Prokurator Generalny może wnosić kasacje wyłącznie z powodu niewspółmierności kary wobec osoby skazanej za zbrodnię. Stanowi to wyjątek od zasady, że kasacja nie może być wniesiona jedynie z takiego powodu. Co do zasady kasacja - jako nadzwyczajny środek odwoławczy, wnoszony do SN przez stronę postępowania (prokurator, obrońca, oskarżyciel posiłkowy) od prawomocnego wyroku sądu karnego - musi formułować zarzut rażącego naruszenia prawa materialnego lub procesowego przez sąd, i to takiego, które miało wpływ na jego wyrok. Kasacja jako taka nie może być powieleniem apelacji (czyli odwołania od wyroku sądu I instancji), w której można np. kwestionować sam wymiar kary.

SN: 25 lat za zbrodnię w Rakowiskach to nie "rażąco łagodna" kara

Kar 25 lat więzienia dla Zuzanny M. i Kamila N. za zabójstwo rodziców Kamila w Rakowiskach nie można uznać za "rażąco łagodne", bo prawo mówi, że kary wobec młodocianych mają mieć na celu przede wszystkim to "aby sprawcę wychować" - a ten cel jest w tej sprawie osiągalny.

Tak Sąd Najwyższy uzasadnił w czwartek oddalenie kasacji Prokuratora Generalnego. Wnosił on o zwrot całej sprawy Sądowi Okręgowemu w Lublinie, uznając że prawomocna kara 25 lat jest za niska, a zasadne byłoby dożywocie.

W uzasadnieniu postanowienia SN sędzia Stanisław Zabłocki mówił, że autor kasacji nie wziął pod uwagę tego, iż kary dożywocia nie uzasadnia tylko sam wyjątkowy charakter zbrodni. Podkreślając, że obaj sprawcy tej okrutnej zbrodni są - jak to określa prawo - młodociani (czyli w chwili jej popełnienia nie mieli 21 lat - PAP), sędzia przypomniał, że Kodeks karny stanowi, iż wymierzając karę takim osobom, sąd "kieruje się przede wszystkim tym, aby sprawcę wychować".

To przeciwwskazanie dla kary dożywocia w tej sprawie, bo tu ten cel wychowawczy jest osiągalny, nie negując wysokiego stopnia demoralizacji obojga sprawców – uznał SN. W długim wywodzie sędzia Zabłocki mówił, że według biegłych osobowości Kamila i Zuzanny są jeszcze w trakcie formowania i nie można ich zaliczyć do grona osób, wobec których resocjalizacja jest niemożliwa. Dożywocie można orzec wobec młodocianego wyłącznie wtedy, gdy realizacja tego celu wychowawczego nie jest możliwa – argumentował sędzia. Według niego, inaczej kara byłaby wyrazem "prymitywnego odwetu", a nie sprawiedliwej odpłaty.

Sędzia dodał, że kara 25 lat to dla młodej osoby "psychologiczne dożywocie", które oznacza, że za kratami spędza się całą młodość aż do okresu średniej dojrzałości - czyli czas oceniany powszechnie jako najbardziej twórczy i najpiękniejszy w życiu człowieka.

Łukasz Starzewski (PAP)

sta/ wkt/

Tematy

Zobacz także

  • System HIMARS (zdj. ilustracyjne) Fot. PAP/EPA/VALDA KALNINA
    System HIMARS (zdj. ilustracyjne) Fot. PAP/EPA/VALDA KALNINA

    USA. Eksport uzbrojenia dla Polski i innych państw NATO opóźniony przez shutdown

  • Pracownicy firmy budowlanej. Fot. PAP/Marcin Obara
    Pracownicy firmy budowlanej. Fot. PAP/Marcin Obara

    Najbardziej pracowite nacje UE. Jak wypadają Polacy?

  • Prezydent RP Karol Nawrocki. Fot. PAP/Albert Zawada
    Prezydent RP Karol Nawrocki. Fot. PAP/Albert Zawada

    Karol Nawrocki spotkał się z prezydent Mołdawii. Czego dotyczyły rozmowy?

  • Taśma produkcyjna w fabryce samochodów Fot. PAP/Zbigniew Meissner
    Taśma produkcyjna w fabryce samochodów Fot. PAP/Zbigniew Meissner

    Rosną koszty pracy w Unii Europejskiej. Dane Eurostatu

Serwisy ogólnodostępne PAP