Paulina Hennig-Kloska o priorytetach w ramach wspólnej listy: po pierwsze - środki z KPO [STUDIO PAP]

2023-10-26 08:43 aktualizacja: 2023-10-27, 13:24
Paulina Hennig-Kloska. Fot. PAP/Konrad Kalbarczyk
Paulina Hennig-Kloska. Fot. PAP/Konrad Kalbarczyk
Środki z KPO muszą jak najszybciej trafić do portfeli polskich podatników i przedsiębiorstw. Potrzebne jest też ustabilizowanie sytuacji w gospodarce i opanowanie kosztów życia, ruszenie z transformacją energetyczną i dofinansowanie polskiej edukacji - powiedziała w Studiu PAP wiceszefowa Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska.

Paulina Hennig-Kloska, pytana w czwartek w Studiu PAP o priorytety w ramach wspólnej listy spraw ugrupowań koalicyjnych podkreśliła, że po pierwsze są to środki z KPO.

"Ściągnięcie środków europejskich do kraju. KPO musi jak najszybciej trafić do portfeli polskich podatników i przedsiębiorstw" - wskazała posłanka.

Po drugie, jak mówiła, jest to ustabilizowanie sytuacji w gospodarce i opanowanie kosztów życia, które w ostatnim czasie zbyt dynamicznie rosły. "Zatrzymanie inflacji i jednocześnie odbudowa silnika inwestycyjnego, czyli nakręcenie rozwoju gospodarczego w taki sposób, aby nie pobudzał on wzrostu cen. To jest możliwe właśnie np. przy udziale środków z KPO" - powiedziała Hennig-Kloska.

"Dla nas niezwykle ważne jest też ruszenie z transformacją energetyczną. To jest oczywiście proces długofalowy" - dodała.

Kolejnym priorytetem, na który zwróciła uwagę jest dofinansowanie polskiej edukacji. "Musimy znaleźć pilnie pieniądze na zwiększenie nakładów na edukację, bo w Polsce w gronie nauczycieli zostali tylko pasjonaci. To wstyd dla polskiego państwa, że w Polsce nie opłaca się być nauczycielem i kształcić kolejne pokolenia" - stwierdziła Hennig-Kloska. 

Hennig-Kloska: CBA i IPN powinny być zreformowane, nie zlikwidowane 

W poniedziałek współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty mówił w TVN24, że "jeżeli chodzi o CBA, jeżeli chodzi o IPN, uważa, że te instytucje powinny być zlikwidowane". "Trzeba się przyjrzeć temu od środka – ja bym likwidował" – zaznaczył. Czarzasty przypomniał też, że Lewica nie głosowała za powołaniem CBA i IPN.

W czwartek w Studiu PAP o te słowa pytana była wiceprzewodnicząca Polski 2050. Na pytanie, czy popiera pomysł likwidacji CBA i IPN, odpowiedziała, że instytucje te "muszą zmienić swoją formułę".

"CBA nie może być wykorzystywane przeciwko opozycji, musi zostać odpolitycznione i wypełniać swoją funkcję służby antykorupcyjnej, bo taka na pewno jest potrzebna" - zaznaczyła Hennig-Kloska.

Dopytywana, czy w takim razie instytucje te powinny istnieć w zmienionej formie, powiedziała, że w jej ocenie CBA powinno zostać zreformowane.

"Podobnie jak i IPN, wypełnia swoją funkcję, ale też za bardzo polityczne ruchy robił przez ostatnie osiem lat" - dodała.

Hennig-Kloska: Szymon Hołownia jest idealnym kandydatem na marszałka Sejmu

Mamy pewną wizję zmiany Sejmu, jeżeli mówimy o pojednaniu narodu, to musi on zmienić swoje oblicze. Szymon Hołownia jest idealnym kandydatem na marszałka izby niższej; będzie mu łatwiej dokonać tej zmiany - mówiła w czwartek w Studiu PAP wiceszefowa Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska.

Hennig-Kloska pytana o to czy Szymon Hołownia obejmie stanowisko marszałka Sejmu odpowiedziała, że jest on "idealnym kandydatem do tego, również dlatego, że nie uczestniczył w sporach politycznych poprzednich lat".

"Będzie mu po prostu łatwiej dokonać tej zmiany. Wyborcy trochę wskazali, jak widzą przyszły rząd i przyszły kształt rozdziału podstawowych funkcji w państwie i w gruncie rzeczy my jesteśmy tylko od tego, żeby wykonać wolę narodu. Czyli największym ugrupowaniem po stronie demokratycznej, która będzie tworzyć większość rządową, jest Platforma Obywatelska. W naturalny sposób nikt nie kwestionował, że lider tego ugrupowania powinien otrzymać misję tworzenia nowego rządu i wziąć za niego odpowiedzialność" - powiedziała.

Drugim obszarem, który zdaniem wiceprzewodniczącej Polski 2050 powinien przypaść sile z drugim największym wynikiem wyborczym spośród dotychczas opozycyjnych partii jest Sejm i funkcja marszałka.

"My mamy pewną wizję zmiany tego gmachu. Jeżeli mówimy o pojednaniu narodu, to Sejm musi zmienić swoje oblicze. Ja już nie mówię o symbolicznym rozmontowaniu barierek, ale w ogóle o otwarciu Sejmu na obywateli, na konsultacje społeczne, na dialog, na współpracę, zmianę języka, aby język parlamentarny znowu odzyskał swoje znaczenie. To są dla nas priorytety, również to, żeby marszałek Sejmu kolejnej kadencji był człowiekiem nie z kroniki Sejmowej, ale blisko obywatela" - oceniła.

Autorzy: Agata Zbieg, Adrian Kowarzyk

mmi/ jc/