
Czarnecki pytany, kiedy Polska otrzyma z Komisji Europejskiej środki na Krajowy Plan Odbudowy powiedział, że myśli, iż "nastąpi to nie w tym roku, który się kończy, tylko w pierwszych tygodniach roku kolejnego". "Te opóźnienia mają wyraźnie polityczny charakter” – ocenił.
Europoseł mówił, że "każdy kraj otrzymał osobne dossier z Komisji Europejskiej". "W naszym znalazły się sprawy dotyczące wymiaru sprawiedliwości. Rzecz w tym, że oprotestowane przez KE rozwiązania, które w Polsce wprowadzono, są bądź bardzo podobne, bądź niekiedy identyczne, jak te, które są w Niemczech, Francji, Holandii i Hiszpanii. Widać, że to są podwójne standardy, że inaczej się traktuje jedne kraje, inaczej kraje naszego regionu, w tym Polskę czy Węgry" – mówił.
W opinii Czarneckiego największe kraje UE, "usiłując powstrzymać wzrost konkurencyjności Polski, wykorzystują instytucje unijne”.
Pytany, czy Polska może w jakiś sposób naciskać na KE ws. KPO, Czarnecki powiedział, że są instrumenty w postaci weta. "Myślę, że Polska wetując (...) pewne decyzje w kwestiach klimatycznych, energetycznych lub innych, może spowodować, że jednak te pieniądze będą odblokowane” – uważa europoseł PiS.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski
mar/