Sekretarz generalny PiS: zbliżamy się do czerwonej linii w relacjach z KE

2023-02-08 09:53 aktualizacja: 2023-02-08, 14:05
Krzysztof Sobolewski. Fot. PAP/Mateusz Marek
Krzysztof Sobolewski. Fot. PAP/Mateusz Marek

Poprawki zaproponowane przez Senat spowodowały, że nowela ustawy o SN "stała się niekonstytucyjna" - powiedział w środę w Studiu PAP Krzysztof Sobolewski, sekretarz generalny PiS. Mam nadzieję, że większość rządząca odrzuci wszystkie poprawki - dodał.

W rozmowie z PAP.PL Sobolewski powiedział, że jest "umiarkowanym optymistą" w kwestii odblokowania pieniędzy na KPO po zakończeniu prac nad nowelizacją.

W środę posłowie będą głosować nad poprawkami do noweli ustawy o Sądzie Najwyższym, które Senat przyjął w ubiegłym tygodniu. W poniedziałek sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka negatywnie zaopiniowała wszystkie 14 poprawek. Zakładają one m.in. zniesienie Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN i przeniesienie rozpatrywania spraw dyscyplinarnych - m.in. sędziów, prokuratorów, adwokatów, notariuszy i radców prawnych - do Izby Karnej SN. Zgodnie z tymi poprawkami, do Izby Karnej trafiłyby także sprawy immunitetowe sędziów i prokuratorów.

Sobolewski w środę w rozmowie z PAP.PL ocenił, że w jego opinii poprawki zaproponowane przez Senat spowodowały że nowelizacja "stała się niekonstytucyjna".

"Z tego powodu na komisji sprawiedliwości i praw człowieka wszystkie poprawki Senatu zostały odrzucone i taka sama rekomendacja jest na dzisiejsze głosowanie. Mam nadzieję, że większość rządząca odrzuci wszystkie poprawki Senatu" - oświadczył.

Pytany o to, czy wierzy, że nowelizacja otworzy Polsce drogę do odblokowania pieniędzy na KPO stwierdził, że w tej sprawie dalej jest "umiarkowanym optymistą".

Podkreślił, że w jego ocenie strona polska w tej sprawie "zrobiła wszystko, co było wskazaniem Komisji Europejskiej" i jeśli nastąpi pozytywne rozpatrzenie nowelizacji przez prezydenta Andrzeja Dudę, to złożone zostaną wnioski o wypłatę pierwszych transz na KPO.

Sobolewski pytany był też o słowa komisarza Unii Europejskiej ds. sprawiedliwości Didiera Reyndersa, który stwierdził, że "Polska będzie musiała wykazać osiągnięcie kamieni milowych w sprawie sądownictwa, zanim będzie mogła nastąpić jakakolwiek wypłata środków z Krajowego Planu Odbudowy".

"To nie jest stanowisko Komisji Europejskiej, ale pana komisarza. My raczej będziemy się skupiać na tym, jakie będzie stanowisko Komisji, a pan komisarz nie jest głosem Komisji, tylko wyraził swoje zdanie" - ocenił sekretarz generalny PiS.

 

 

Rozmawiała: Anna Nartowska

 

Autor: Adrian Kowarzyk

an/