O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Roślinożercy – nie drapieżniki – są najbardziej zagrożeni wymarciem

Milion lat temu wyginięcie dużych roślinożerców zmieniło życie na Ziemi. Ich zniknięcie na nowo ukształtowało wegetację, a także zmieniło cykle biogeochemiczne, co spowodowało ochłodzenie klimatu. Nowe badanie sugeruje, że współcześni roślinożercy mogą podzielić los swoich poprzedników.

Fot. PAP/EPA/SANJAY BAID
Fot. PAP/EPA/SANJAY BAID

Naukowcy z Utah State University uzbrojeni w bazę danych na temat diety 24,5 tys. ssaków, ptaków i gadów postanowili odpowiedzieć na pytanie, który rodzaj zwierząt jest najbardziej zagrożony wymarciem: roślinożercy, mięsożercy czy też może wszystkożercy. Odkrycia opublikowane w „Science Advances” kwestionują panujące od dwóch dekad przekonanie, że to drapieżniki są grupą najbardziej zagrożoną masowym wymieraniem.

Badacze oceniają, że ponieważ jedna czwarta aktualnie żyjących zwierząt roślinożernych ma status zagrożonej wymarciem, to właśnie ta grupa jest obecnie w największym niebezpieczeństwie. Autorzy badania wskazują, że problem nie jest nowy – działalność człowieka doprowadzała do nieproporcjonalnego wymierania roślinożerców, w stosunku do drapieżników, już od późnego plejstocenu (50000-11000 lat temu).

„Rezultaty są nieco szokujące – powiedziała Trisha Atwood z Utah State University. - Nasze nagłośnione i napięte relacje ze zwierzętami drapieżnymi, takimi jak lwy i wilki, doprowadziły do bezpodstawnego przekonania, że tracimy drapieżniki bardziej, niż jakąkolwiek inną grupę troficzną”.

Infografika PAP/Adam Ziemienowicz

Tymczasem wyniki sugerują, że współcześni wielcy roślinożercy (zwierzęta ważące ponad tonę) mogą skończyć podobnie jak ich antyczni przodkowie, z nieznanymi dla Ziemi i jej mieszkańców konsekwencjami.

Podważanie błędnych przekonań dowodami, jakich dostarcza m.in. badanie Atwood, jest niezbędne, by znaleźć sposób rozwiązania problemu wymierania w przyszłości. Rola zwierząt w ekosystemie jest ściśle powiązana z tym, co jedzą, zatem określenie, która grupa jest najbardziej zagrożona wymarciem, zbliża naukowców i współczesne społeczeństwa do zrozumienia potencjalnych konsekwencji utraty poszczególnych gatunków.

Już teraz konsekwencje zapaści współczesnych roślinożerców – w wyniku polowań i utraty siedlisk – zaczynają przypominać te, które miały miejsce poprzednio. Zmienia się roślinność, częstotliwość pożarów i pojawiają się zakłócenia w obiegu składników odżywczych.

Choć badanie wskazuje, że największe ryzyko dotyczy zwierząt roślinożernych, nie oznacza to świetlanej przyszłości dla drapieżników. Okazuje się, że również padlinożercy, żywiący się resztkami, np. sępy i zwierzęta jedzące ryby – jak ptaki morskie – są wysoce zagrożone wyginięciem.

Naukowcy starają się obecnie dociec, co sprawia, że roślinożercy, padlinożercy i rybożercy są bardziej podatni na wymieranie w porównaniu do innych zwierząt.

„Udokumentowanie wzorców wymierania to jedynie pierwszy krok w kierunku powstrzymania utraty gatunków - mówi Atwood. - Naszym następnym krokiem jest zrozumienie zawiłości tych schematów; tylko wtedy naprawdę będziemy mieli szansę zatrzymać te przyszłe wymierania”. (PAP)

Tematy

Zobacz także

  • Skumani.pl - Kinga Włodarczyk, nauczycielka matematyki platformy, wyłoniona w konkursie „Nauczyciele Przyszłości"
    Skumani.pl - Kinga Włodarczyk, nauczycielka matematyki platformy, wyłoniona w konkursie „Nauczyciele Przyszłości"

    Skumani.pl: korepetycje drogie jak nigdy. Pomoże nowoczesna nauka online i AI

  • Podsumowanie projektu MAP „Mistrzostwa w Algorytmice i Programowaniu - Uczniowie”

  • W okresie realizacji 14. Planu Pięcioletniego, Chengdu staje się globalnym centrum innowacji

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marcin Obara
    Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marcin Obara

    Badanie: zestresowani rodzice częściej udostępniają dziecku urządzenia ekranowe

Serwisy ogólnodostępne PAP