
Ambasador Jurasz napisał po audiencji u Franciszka, że usłyszał od niego: "Jestem bardzo blisko Ukrainy i chcę wyrazić tę bliskość przez moją wizytę".
Dyplomata dodał: "Przez wiele lat, a zwłaszcza od początku wojny Ukraina czekała na papieża i będę szczęśliwy witając go przed jego podróżą do Kazachstanu". Jurasz nie podał żadnych innych szczegółów.
Wizytę Franciszka w stolicy Kazachstanu Nur-Sułtanie Watykan zapowiedział na 13-15 września, a okazją do niej jest zorganizowany tam zjazd przywódców religijnych ze świata. Papież spotka się tam prawdopodobnie z patriarchą moskiewskim i całej Rusi Cyrylem.
Podczas papieskiej wizyty w Kanadzie szef watykańskiej dyplomacji arcybiskup Paul Gallagher powiedział PAP, że szczegóły logistyczne podróży nie są jeszcze opracowane. Jako niemal pewny środek transportu wydaje się pociąg.
Nie wiadomo jednak na przykład, czy Franciszek wsiadłby do niego w Polsce czy w Rumunii, skąd również można dostać się na Ukrainę.
Papież podczas lotu z Rzymu do Kanady pytany przez PAP o szanse wizyty w Kijowie, odparł, że ma na nią nadzieję. Przyznał zarazem, że jest to "skomplikowane".
Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)
dsk/