Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło listy wyborcze w poszczególnych okręgach

2023-09-02 10:54 aktualizacja: 2023-09-03, 10:59
 Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Prawo i Sprawiedliwość w całej Polsce zaprezentowało swoje listy wyborcze w okręgach. Politycy rządzącej partii spotykali się z wyborcami.

W sobotę struktury PiS zarejestrowały listę w okręgu nr 33 (kieleckim). Jedynką na liście jest wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Na czele listy PiS w Warszawie znaleźli się: Piotr Gliński, Małgorzata Gosiewska, Paweł Wdówik, Paweł Lisiecki i Jarosław Krajewski.

"Jest to lista mocna i bardzo zróżnicowana, reprezentująca różne wrażliwości, ale także różne części naszego miasta, bo są na niej przedstawiciele wszystkich dzielnic Warszawy" - powiedział w sobotę w Warszawie minister Piotr Gliński, który jest "jedynką" na liście PiS w stolicy, w okręgu nr. 19.

Z kolei na podwarszawskiej liście PiS do Sejmu o głosy wyborców ubiegać się będą: Mariusz Błaszczak, Anita Czerwińska, Zdzisław Sipiera, Piotr Uściński, Michał Prószyński, Dominika Chorościńska, Dorota Bojemska, Dariusz Olszewski i Andrzej Zaremba.

O liście w tzw. okręgu podwarszawskim (nr. 20) mówił w sobotę na konferencji w Wołominie jej lider minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Podkreślił, że PiS chce kontynuować prowadzoną dotychczas politykę. "Chcemy dokończyć to wszystko, co rozpoczęliśmy przez te dwie kadencje (...) Nasz program przedstawimy niebawem, jest on rezultatem rozmów z Polakami, rezultatem tysięcy spotkań. Naszym hasłem jest 'bezpieczna przyszłość Polaków' (...) Niewątpliwe przez te 8 lat uwodniliśmy, że my politycy PiS jesteśmy ludźmi, którzy potrafią rządzić Polską".

Przemysław Czarnek w Lublinie przedstawił natomiast kandydatów do Sejmu oraz Senatu z okręgu nr 6. Podczas konferencji prasowej mówił, że „on sam prezentować się nie będzie, ale przedstawi pozostałych 29 kandydatów”.

"To jest najsilniejsza lista w historii. Z uwagi na poparcie, jakie PiS ma w Polsce i tutaj w woj. lubelskim, każdy z tych kandydatów, każda z kandydatek, ma szansę zdobyć mandat poselski. Każdy, bez względu na to, na którym jest miejscu, przy liczbie mandatów, które możemy zdobyć, a idziemy walczyć o pełną pulę, ma szansę zostać posłem, każdy ma szansę wejść do parlamentu” – mówił szef MEiN.

Podał, że drugi na liście wyborczej PiS jest Michał Moskal, szef biura gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Z trzeciego miejsca startować będzie szefowa lubelskiego oddziału KRUS, radna sejmiku województwa Magdalena Filipek-Sobczak. Dalej znalazł się poseł Sylwester Tułajew. Piątkę zamyka wiceminister finansów Artur Soboń.

Oprócz nich w okręgu nr 6 wystartują również obecni posłowie Kazimierz Choma, Krzysztof Głuchowski, Leszek Kowalczyk, Sławomir Skwarek, Krzysztof Szulowski.

Na liście PiS znaleźli się także między innymi wicemarszałek województwa lubelskiego Zbigniew Wojciechowski, starosta rycki Dariusz Szczygielski, burmistrz Opola Lubelskiego Sławomir Plis, dyrektor Muzeum Wsi Lubelskiej Bogna Bender-Motyka, radny sejmiku województwa lubelskiego Konrad Sawicki. Listę do Sejmu w okręgu lubelskim zamknie wiceminister aktywów państwowych Jan Kanthak.

Witek: lista PiS w Legnicy to silna i zdeterminowana drużyna

Nazwiska kandydatów w okręgu legnickim przedstawiła w sobotę rano marszałek Sejmu, która jest liderem tej listy.

Jej zdaniem, wspólnie z innymi kandydatami, tworzą w Legnicy "silną i zdeterminowaną drużynę, która przystąpi do walki o mandaty".

Jak poinformowała, z drugiego miejsca kandydować będzie wiceminister edukacji narodowej Marzena Machałek. Na trzecim miejscu jest poseł Szymon Pogoda, który reprezentuje Bolesławiec. Dalej znalazł się szef gabinetu politycznego premiera, minister Krzysztof Kubów, poseł na Sejm Stanisław Żuk, siódme miejsce na liście zajmuje legniczanka, poseł Ewa Szymańska, ósme miejsce starosta legnicki Adam Babuśka - wymieniała marszałek.

Witek podkreśliła, że na legnickiej liście wyborczej PiS są politycy, którzy mają bardzo bogate doświadczenie.

"Ludzie znani, rozpoznawali i bardzo aktywni w swoich środowiskach. Ale mamy także nowe twarze. Mamy nadzieję, że z równą determinacją co pozostali przystąpimy do walki o mandaty. Życzę wszystkim koleżankom i kolegom jak najlepszego wyniku i oczywiście zwycięstwa" – dodała.

Witek podkreśliła, że Prawo i Sprawiedliwość przez minione kadencje zrobiło bardzo dużo i dotrzymało słowa, co przekłada się na to, że Polska się zmienia.

"Jeżdżę po Polsce i wszędzie to słyszę. To jest widoczne gołym okiem. Ja myślę, że jeśli Polacy rozejrzą się wokół siebie i zobaczą, że można w polityce dotrzymywać słowa, że można się dzielić pieniędzmi budżetowymi z obywatelami bez względu na to, gdzie mieszkają i jakie stanowiska zajmują, co robią. To liczę, że zaufają nam i tym razem, bo mamy  do zrobienia bardzo dużo. W ciągu ośmiu lat nie da się wszystkiego załatwić, a problemów jest bardzo wiele" - powiedziała Witek.

Dodała, że liczy, iż Polacy zechcą jeszcze raz zaufać rządzącym i wynik w tegorocznych wyborach będzie dla Zjednoczonej Prawicy jeszcze lepszy.

W okręgu nr 1 w poprzednich wyborach lista KW PiS zdobywała dwukrotnie po 6 mandatów.

Witek podkreśliła, że wynik nie powinien być gorszy nie tylko w okręgu nr 1, ale też i na całym Dolnym Śląsku, na który przeprowadzono wiele inwestycji w minionych latach.

"Myśmy na terenie Dolnego Śląska bardzo wiele zrobili. Nigdy nie było tak wiele pieniędzy na kulturę, jak jest w ciągu tej kadencji, co wszyscy widzimy. To jest taki boom, podobnie jak boom na drogi. W tej chwili jeździmy już super drogami. Minister Adamczyk, główny budowniczy Polski już w tej chwili nie może się zatrzymać: szybko i sprawnie te drogi się buduje. Nie tylko te główne drogi – autostrady i trasy szybkiego ruchu – ale te mniejsze drogi w miastach, gminach i powiatach. To widać" - mówiła Witek.

Dodała, że wobec tak trudnej sytuacji wojennej na Ukrainie obecny rząd gwarantuje bezpieczeństwo Polaków i polskich rodzin.

Na liście KW Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 1 (legnicko-jeleniogórskim) obok siedmiu posłów na czele znaleźli się też samorządowcy: Adam Babuśka (starosta legnicki), Jarosław Gęborys (st. kamiennogórski), Wojciech Dobrołowicz (burmistrz Bogatyni), radni wojewódzcy Piotr Karwan i Paweł Kura.

O mandaty powalczy też troje obecnych senatorów PiS: Dorota Czudowska, Rafał Ślusarz i Krzysztof Mróz.

Jedynką do Sejmu w okręgu 40. poseł Hoc, za nim wiceministrowie: Szefernaker i Golińska

"To jest honor, zaszczyt, ale i wielka odpowiedzialność, i też wielkie zobowiązania i wyzwania" – mówił w sobotę Czesław Hoc jako lider listy PiS do Sejmu okręgu nr 40, obejmującego miasto Koszalin oraz powiaty: koszaliński, kołobrzeski, szczecinecki, białogardzki, świdwiński, drawski, sławieński, wałecki i choszczeński.

"Jestem bardzo spokojny, bo mamy wspaniałą listę, to są naprawdę najlepsi z najlepszych, to są ludzie, którzy są sprawdzeni, to są doświadczeni samorządowcy, politycy, państwowcy, ale przede wszystkim też dobrzy ludzie" – ocenił Hoc.

Zaznaczył, że każdy z nich w swojej pracy opiera się na dewizie "Bóg, honor, Ojczyna, rodzina".

"Jesteśmy z tego dumni. Ja jako lekarz endokrynolog, jako polityk mam podwójną rolę, misję wobec pacjenta i wobec obywatela" – uzasadniał na swoim przykładzie, że na liście PiS przewodzi pojmowanie polityki "jako roztropnej troski o dobro ogólne".

"Naszym wyznacznikiem jest pokora, jeszcze raz pokora, jednocześnie ciężka praca na rzecz ogólnego, na rzecz obywateli. Zawsze jesteśmy blisko ludzi, blisko wyborców" – podkreślił Hoc.

Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker, który na liście do Sejmu zajmuje drugie miejsce, zaznaczył że za rządów PiS Pomorze Środkowe i okręg koszaliński "to jeden wielki plac budowy".

"Rozpoczęliśmy inwestycje, na które mieszkańcy czekali od lat, od pokoleń. Przed nami jeszcze wiele do zrobienia, dlatego wystawiamy tak mocną drużynę, by móc dokończyć te wszystkie inwestycje" – podkreślił Szefernaker.

Z kolei wiceminister klimatu i środowiska Małgorzata Golińska zwróciła uwagę na to, że rząd PiS realizuje obietnice w oparciu o zasadę zrównoważonego rozwoju.

"W naszym regionie pokazaliśmy też, że mogą równo rozwijać się i duże aglomeracje i małe miejscowości.  I to dostrzeżenie małych miejscowości, gmin popegeerowskich jest symbolem naszych rządów" – mówiła Golińska.

Lista PiS w okręgu olsztyńskim: "jedynką" minister Cieszyński, dalej Chojecki i Arent

Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński, wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki i poseł Iwona Arent znaleźli się natomiast na pierwszych trzech miejscach listy PiS do Sejmu w okręgu 35, którą zaprezentowano w sobotę w Olsztynie.

"Moim zadaniem jest po pierwsze być liderem tej listy, a po drugie po wygranych przez PiS wyborach, jeżeli obdarzycie mnie państwo zaufaniem, bycie ambasadorem tego regionu" - powiedział.

Przekazał, że na drugim miejscu znalazł się wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki, a na trzecim pełnomocnik PiS w okręgu olsztyńskim posłanka Iwona Arent.

Czwarty jest wiceminister MSWiA Błażej Poboży, a piąta wiceminister Rozwoju i Technologii Olga Semeniuk-Patkowska. Z szóstej i siódmej pozycji kandydują obecni posłowie - Jerzy Małecki i Wojciech Kossakowski. Kolejny kandydat to radny sejmiku i doradca ministra infrastruktury Paweł Czemiel.

Cieszyński podał, że kandydatami PiS są również: wicestarosta mrągowski Sławomir Prusaczyk, przedsiębiorca z Zimnej Wody koło Nidzicy Małgorzata Remba-Kardasińska, były parlamentarzysta, wiceminister infrastruktury i budownictwa w latach 2015-17 Jerzy Szmit oraz radni sejmiku Bożenna Ulewicz i Henryk Żuchowski.

Poinformował też, że kandydatem PiS do Senatu w okręgu 86 będzie lekarz, długoletni ordynator w olsztyńskim szpitalu miejskim Zbigniew Purpurowicz, a w okręgu 87 obecna senator Małgorzata Kopiczko.

"Mamy bardzo mocną listę, mamy osoby z szerokim doświadczeniem, które są naprawdę topowymi kandydatami. Jesteśmy przekonani, że wspólnie będziemy w stanie zawalczyć o bezpieczną przyszłość Polaków" - powiedział Cieszyński.

"To jest to, co nam przyświeca: ciężka praca dla Polski, ciężka praca dla Polaków, dostarczanie tego, czego Polacy oczekują i zaproponowanie oferty, która trafi do każdego. Dlatego, że wiemy, że Polska jest różnorodna, Polska jest miejscem, gdzie każdy powinien czuć się dobrze. I naszym zadaniem jako PiS jest właśnie to, aby każdy w Polsce czuł się, a dobrze w tych trudnych czasach przede wszystkim oznacza bezpiecznie" - stwierdził minister.

Okręg wyborczy numer 35 obejmuje centralną i wschodnią część woj. warmińsko-mazurskiego, tj. powiaty: ełcki, giżycki, gołdapski, kętrzyński, mrągowski, nidzicki, olecki, olsztyński, piski, szczycieński, węgorzewski oraz Olsztyn, kóry jest miastem na prawach powiatu.

W wyborach w 2019 PiS zdobyło w tym okręgu pięć mandatów, KO - trzy, a SLD i PSL po jednym.

Nie przedstawiono jeszcze pełnej listy kandydatów PiS w okręgu nr 34 obejmującym zachodnią część województwa z Elblągiem. Według zapowiedzi, ma zostać zaprezentowana w poniedziałek. "Jedynką" - podobnie jak przed czterema laty - będzie poseł Leonard Krasulski. 

Minister Maląg liderką w okręgu wyborczym nr 36, Terlecki liderem listy z okręgu 14. Kukiz - na opolskiej liście PiS

Listę PiS w okręgu 36, obejmującym m.in. Kalisz i Leszno, otwierają: Marlena Maląg, Katarzyna Sójka i Jan Dziedziczak. w okręgu wyborczym nr 36.

"Mobilizujemy się do działania, bo te wybory pokażą, jaka będzie Polska i czyja będzie Polska" – stwierdziła Maląg, dodając, że silna, biało-czerwona drużyna - odpowiedzialna formacją, jaką jest PiS - gwarantuje dalszy rozwój i bezpieczeństwo.

"Głęboko wierzymy, że Polska dalej będzie się rozwijała, tak jak przez te osiem lat. Mamy przygotowany program, wizję Polski, nie ma cztery najbliższe lata, ale co najmniej osiem” – dodała.

Ryszard Terlecki otwiera listę wyborczą PiS w okręgu 14 sądecko-podhalańskim. Na liście znalazło się 20 nazwisk w tym ośmiu dotychczasowych posłów z tego okręgu m.in.: Arkadiusz Mularczyk, Andrzej Gut-Mostowy, Anna Paluch i Barbara Bartuś. Do senatu kandydatami są dotychczasowi senatorowie: Jan Hamerski i Wiktor Durlak.

"Decyzja kierownictwa partii była taka, że osoby funkcjonujące w kierownictwie PiS będą kandydatami w różnych częściach kraju. Mnie szczęśliwie przypadła Sądecczyzna dlatego, że tu rzeczywiście jest bardzo wysokie poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości i myślę, że nie tylko utrzymamy poprzedni wynik, czyli 8 na 10 mandatów, ale go jeszcze poprawimy" – powiedział PAP wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

Dwójką na liście jest wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk. Na kolejnych miejscach znaleźli się dotychczasowi posłowie: Barbara Bartuś, Anna Paluch, wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka, Patryk Wicher, Elżbieta Zielińska i wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut-Mostowy. Na liście nie ma obecnego posła PiS z tego okręgu Jana Dudy.

"Jestem kandydatem bezpartyjnym, startuję  z pozycji numer jednej. Przy okazji powiem, że wszystkich nas kandydatów na liście PiS z różnych stronnictw - bo jest tu Janusz Kowalski i Marcin Ociepa - łączy jeden zasadniczy celu: musimy wygrać wybory, żeby nie dopuścić do władzy postkomunistów i kosmopolitów. Musimy dbać o interes Polski, o interes narodowy, o tych ludzi, o których nikt nie dbał przez te wszystkie lata, poszkodowanych jeszcze od czasów systemu komunistycznego. To jest nas zasadniczy cel. Są sprawy, w których się różnimy, ale różnimy się pięknie" - powiedział Paweł Kukiz, otwierający opolską listę PiS do Sejmu w okręgu nr 21.

Przedstawił też pięciu kolejnych kandydatów z list tego ugrupowania w województwie opolskim. 

Drugie miejsce na liście będzie miał Marcin Ociepa, prezes Odnowy RP i wiceminister obrony narodowej. Nieobecnego na konferencji polityka przedstawił wiceminister Janusz Kowalski.

"Marcin Ociepa to mój wychowanek, którego wprowadzałem do polityki jeszcze jako nastolatka. Dzisiaj jest dobrym wiceministrem obrony. Jestem przekonany, że jest to ogromne wzmocnienie dla naszej listy" - powiedział Kowalski.

Z trzeciego miejsca będzie startowała posłanka Katarzyna Czochara - z wykształcenia nauczycielka języka niemieckiego, ale jak podkreśla, nie obce są jej problemy wsi.

Kandydatem numer cztery jest poseł Janusz Kowalski z Suwerennej Polski.

Piotrków Trybunalski. Na liście PiS są marszałek senior, minister, posłowie i prezydencki doradca

Były szef MON Antoni Macierewicz, minister rolnictwa Robert Telus, posłanka Anna Milczanowska, doradca Prezydenta RP Paweł Sałek i posłowie Grzegorz Wojciechowski oraz Grzegorz Lorek - to trzon listy w okręgu nr 10 obejmującym m.in. Piotrków Trybunalski, Skierniewice i Rawę Mazowiecką.

Po prezentacji Antoni Macierewicz powiedział PAP, że piotrkowska lista PiS w okręgu nr 10 jest bardzo dobrze ułożona, bo reprezentuje wszystkie powiaty i grupy społeczne. "To jeden z najważniejszych okręgów w kraju. Stanowi centrum polskiej energetyki z kombinatem w Bełchatowie, centrum polskiej produkcji rolniczej, centrum polskiej komunikacji i bardzo ważny dla edukacji poprzez uruchomienie Akademii Piotrkowskiej" - podkreślił.

W okręgu sieradzkim: Lichocka z "jedynką", Ciebiada, Woźniak i Przydacz

Posłanka Joanna Lichocka, posłowie Krzysztof Ciebiada i Tadeusz Woźniak oraz szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz znaleźli się na czterech pierwszych miejscach listy kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu z okręgu nr 11.

"To grupa ludzi znakomicie przygotowana do tej misji, która czeka ich w najbliższych latach; są wśród nich parlamentarzyści, doświadczone osoby, które już nie raz występowały w bardzo trudnych bojach. Są to także młodzi ludzie, którzy dodadzą energii temu wszystkiemu, co będziemy robić w najbliższych latach. Łączy ich dążenie do tego, by Polska w dalszym ciągu rozwijała się, jak do tej pory, aby sukces gospodarczy, jaki osiągnęliśmy w tej kadencji został utrzymany" - podkreślił szef PiS w regionie łódzkim, marszałek woj. łódzkiego Grzegorz Schreiber podczas prezentacji kandydatów, która odbyła się w sobotę w Sieradzu.

Jak zaznaczył, liderka listy - Joanna Lichocka - jest obecnie posłanką drugiej kadencji i po raz drugi ubiega się o mandat z okręgu 11 sieradzkiego, w skład którego wchodzi 12 powiatów: kutnowski, łaski, łęczycki, łowicki, pabianicki, pajęczański, poddębicki, sieradzki, wieluński, wieruszowski, zduńskowolski, zgierski.

Z kolei Lichocka podkreśliła, że na liście znaleźli się reprezentanci każdego z 12 powiatów. Przypomniała również, że cztery lata temu PiS uzyskał najwięcej głosów i wygrał wybory w całym okręgu.

Szef Gabinetu Prezydenta RP na czele listy w okręgu nr 4

Szef Gabinetu Prezydenta RP, Paweł Szrot zajmuje pierwsze miejsce na liście kandydatów do Sejmu Prawa i Sprawiedliwości w okręgu bydgoskim (nr 4).

Drugie miejsce na liście do Sejmu zajmuje poseł od dwóch kadencji, minister - członek Rady Ministrów, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber, a trzecie - wieloletnia radna Bydgoszczy, Grażyna Szabelska. Czwarte miejsce przypadło posłowi, byłemu wiceministrowi obrony Bartoszowi Kownackiemu, a piąte - posłowi od 2014 r. Piotrowi Królowi.

Szóste miejsce zajmuje posłanka od dwóch kadencji Ewa Kozanecka, a siódme - zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, radny Inowrocławia Marcin Wroński (Partia Republikańska). Na miejscu ósmym jest rolniczka, ekolożka Danuta Pilarska, a na dziewiątym - sekretarz stanu w KPRM, zastępca szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów, szef klubu PiS w radzie miasta Bydgoszczy Jarosław Wenderlich.

Kandydatami na senatorów zostali: w okręgu inowrocławskim (nr 10) wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaja Bogdanowicz, a w okręgu bydgoskim (nr 9) - drugi wicewojewoda Radosław Kempinski. Bogdanowicz funkcję wojewody sprawuje od ośmiu lat, wcześniej był zastępcą burmistrza Kruszwicy, a Kempinski jest wojewodą od 2021 r., wcześniej był zastępcą wójta gminy Sicienko.

Kamiński: okręg chełmsko-zamojski jest bardzo ważny

Nazwiska kandydatów w okręgu nr 7 (chełmsko-zamojskim) przedstawił minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński, który jest liderem tej listy.

Podczas konferencji prasowej poinformował, że na drugim miejscu znalazł się Ryszard Madziar, a na trzecim Jarosław Sachajko. Czwarte miejsce na liście należy z kolei do Moniki Pawłowskiej, zaś piąte do Tomasza Zielińskiego.

Szef MSW zaznaczył, że okręg chełmsko-zamojski to "okręg bardzo ważny dla Polski, dla Prawa i Sprawiedliwości".

"Losy Polski rozstrzygnął się na wschodniej granicy naszego kraju" - dodał.

Sasin liderem podlaskiej listy

"Jesteśmy zgodną drużyną, która chce doprowadzić do tego i doprowadzi do tego, że ten kierunek, który przyjęła Polska osiem lat temu, będzie kontynuowany" - mówił Jacek Sasin w swoim wystąpieniu podczas sobotniej prezentacji podlaskiej listy PiS w wyborach do Sejmu i Senatu, która odbyła się w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku.

Poinformował, że lista została w sobotę zarejestrowana.

Sasin mówił, że to "kierunek zapewnienia Polakom bezpiecznej przyszłości, rozwoju, wzrostu poziomu życia, dobrej przyszłości dla Polski i Polaków". Podkreślał, że program PiS oznacza "rozwój i bezpieczeństwo". "My uznaliśmy, że termin 'Polska B' musi być na stałe i skutecznie usunięty z polskiego słownika i rzeczywistości. Polska B musi zniknąć" - dodał Sasin. 

Jabłoński i Woś wśród kandydatów PiS w okręgu rybnickim

Wiceministrowie: spraw zagranicznych Paweł Jabłoński i sprawiedliwości Michał Woś, a także dotychczasowi posłowie Teresa Glenc i Grzegorz Matusiak znaleźli się wśród kandydatów PiS do Sejmu z okręgu rybnickiego (nr 30). Listę otwiera wieloletni parlamentarzysta, pos. Bolesław Piecha.

„To jest optymalna lista na te czasy. To muszą być działacze, politycy sprawdzeni w bojach, ale musi być też świeża krew - i my o tym wiemy. Bo Polska się zmienia, stoimy przed wieloma wyzwaniami cywilizacyjnymi, dlatego obraz młodego pokolenia również musimy uwzględniać” – tłumaczył Piecha, argumentując, że młodzi ludzie inaczej patrzą na świat, a PiS chce korzystać z ich wiedzy i kreatywności.

Ast: lista PiS w woj. lubuskim jest niezwykle silna

Poseł, szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka oraz prezes okręgu zielonogórskiego PiS Marek Ast otwiera listę do Sejmu KW Prawo i Sprawiedliwość w okręgu nr 8. Dwójką jest wojewoda lubuski Władysław Dajczak, będący także szefem PiS w okręgu gorzowskim.

„Lubuszanie mogą być pewni, że Prawo I Sprawiedliwość zbudowało listy z ludzi bardzo doświadczonych, są parlamentarzyści, są bardzo doświadczeni przedstawiciele samorządu, są przedsiębiorcy, są ludzi związani z naszą lubuską oświatą – wszyscy bardzo doświadczeni, wszyscy znający problemy województwa lubuskiego, wszyscy wiedzący, w jakim kierunku województwo powinno się rozwijać” - powiedział PAP Dajczak.

Dodał, że jest przekonany, że ta lista zwycięży w województwie lubuskim i przyczyni się do zwycięstwa PiS w całych wyborach.

Lista w Sosnowcu

W Sosnowcu (Śląskie) listę kandydatów do Sejmu w okręgu 32 otwiera Ewa Malik.

Listę, obejmującą obszary powiatów: będziński, zawierciański, jak również miasta na prawach powiatu: Dąbrowa Górnicza, Jaworzno i Sosnowiec, otwiera posłanka i doradczyni polityczna premiera Mateusza Morawieckiego Ewa Malik, dwójką jest poseł Waldemar Andzel wieloletni szef struktur PiS w powiecie będzińskim, a trójką poseł Robert Warwas współzałożyciel lokalnej struktury Prawa i Sprawiedliwości.

Czwarte miejsce zajął Dariusz Starzycki, który w latach 2018-2022 obejmował stanowisko wicemarszałka województwa śląskiego. Za nim na liście znalazła się Danuta Nowicka, wieloletnia przewodnicząca NSZZ Solidarność w Hucie Zawiercie, potem CMC Zawiercie. Piąte miejsce na liście należy do Jadwigi Baczyńskiej, działaczki społecznej, a także członkini Towarzystwa Urbanistów Polskich i Klubu Gazety Polskiej w Sosnowcu.

O mandat ubiega się również starosta zawierciański Gabriel Dors i radna RM w Sosnowcu Grażyna Welon. Dziewiątką na liście jest Zbigniew Piątek, radny Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej. Za nim znalazła się wieloletnia radna RM w Jaworznie i animatorka na polu kultury i sztuki Renata Gacek.

Na liście znaleźli się również: lekarka weterynarii Ewa Trawczyńska, radny RM w Sosnowcu i działacz społeczny Piotr Ociepka, radna powiatu zawierciańskiego z Pilicy Barbara Laskowska, wieloletnia radna miasta Zawiercie Barbara Kozioł, prezes stowarzyszenia Samorządne Strzemieszyce zasłużony w walce o ochronę środowiska naturalnego Jerzy Reszke i pracownica Szpitala Wielospecjalistycznego w Jaworznie Elżbieta Chłopek.

Szynkowski vel Sęk, Emilewicz i Wróblewski na poznańskiej liście 

Liderem poznańskiej listy PiS do Sejmu jest urodzony w Poznaniu, wcześniej m.in. miejski radny, a obecnie minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk. W trakcie sobotniej konferencji prasowej, na której zaprezentowano kandydatów listy PiS do Sejmu podkreślił, że „w Poznaniu rzeczywiście jest tak, że mieszkańcy oceniają tych, którzy są wybierani do Sejmu i do Senatu po realizacji bardzo konkretnych obietnic w mieście i w powiecie poznańskim. I tych deklaracji, które udało się zrealizować jest cały szereg” – podkreślił.

Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że aby móc zrealizować wiarygodnie te obietnice konieczna była praca drużynowa trojga parlamentarzystów wybranych z tego okręgu w poprzednich wyborach: Bartłomieja Wróblewskiego, Jadwigi Emilewicz - posłem został wówczas także Szynkowski vel Sęk.

„Prawo i Sprawiedliwość, mimo że tutaj, politycznie, to nie jest dla nas najłatwiejszy teren, to wzięło się ciężko do roboty po 2015 roku i w tym składzie (…) po prostu nie tylko deklarujemy, nie tylko obiecujemy - ale wywiązujemy się z ze swoich obietnic, zespołowo pracując na sukces” – dodał.

Szynkowski vel Sęk podkreślił, że „planem minimum” dla PiS w okręgu nr 39 obejmującego Poznań i powiat poznański, jest „utrzymanie tego silnego składu, który się sprawdził, który w przeciwieństwie do parlamentarzystów Lewicy czy PO ma na koncie konkretne sukcesy”.

„Ale to jest plan minimum, bo naszą ambicją jest to, żeby ten skład poszerzyć, żeby móc jeszcze skuteczniej pracować dla naszego miasta” – powiedział i wskazał, że na poznańskiej liście są m.in. doświadczeni samorządowcy, czy miejscy i powiatowi radni.

„Klucz sukcesu tkwi w pracy drużynowej. Moja rola jako lidera listy w Poznaniu to zorganizowanie tej drużynowej pracy w trakcie kampanii w taki sposób, żeby ona przyniosła jak najwięcej rezultatów, a że zespół mamy silny i ambitny jestem przekonany że to może się udać” – powiedział.

Z drugiego miejsca na poznańskiej liście wystartuje poseł, pełnomocnik PiS w Poznaniu i powiecie poznańskim Bartłomiej Wróblewski. Poseł zaznaczył w trakcie konferencji, że „Prawo i Sprawiedliwość pokazało się w ostatnich latach jako formacja wiarygodna, dbająca o Polaków we wszystkich częściach kraju, dbająca o zrównoważony rozwój, dbająca o wzrost gospodarczy, o obniżki podatków, o to aby polskim rodzinom żyło się lepiej. Naszych obietnic dotrzymaliśmy”.

Dodał, że w ostatnich latach dzięki staraniom parlamentarzystów PiS do Poznania i do aglomeracji Poznańskiej trafiły rekordowe środki. „Mówimy o ponad 2 miliardach złotych na inwestycje, których przez dziesiątki lat w Poznaniu, w naszym regionie nie było. Zintegrowany Szpital Kliniczny to ponad 750 milionów złotych, dofinansowania do budowy Muzeum Powstania Wielkopolskiego - ponad 200 milionów, Teatru Muzycznego - ponad 100 milionów. Prawie pół miliarda złotych na mieszkania socjalna i mieszkania komunalne. Dziesiątki dróg, setki inwestycji” – zaznaczył.

Z miejsca trzeciego wystartuje wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocniczka rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej Jadwiga Emilewicz. W wyborach w 2019 roku była liderką listy i zdobyła prawie 44 tys. głosów.

W sobotę Emilewicz zaznaczyła, że „mówiąc o kampanii parlamentarnej warto spojrzeć także co dała obecność, co daje obecność prawicy Poznaniowi i powiatowi poznańskiemu”.

Na poznańskiej liście PiS do Sejmu znalazły się m.in. miejskie radne: Klaudia Strzelecka i Lidia Dudziak. Jest także przewodniczący klubu radnych PiS w Sejmiku Województwa Wielkopolskiego Zbigniew Czerwiński, radny powiatowy Filip Żelazny, czy były kandydat na prezydenta Poznania Tadeusz Zysk.

Kandydatką PiS do Senatu z okręgu obejmującego miasto Poznań jest poznańska radna Ewa Jemielity. Kandydatką z okręgu obejmującego powiat poznański będzie natomiast radna Tarnowa Podgórnego Dorota Barełkowska.

Na liście PiS w okręgu nr 2: M. Gwóźdź, Z. Bielawska, M. Dworczyk, I. Zyska

Od kilku dni wiadomo, że liderem listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 2, obejmującym ziemię wałbrzyską i kłodzką, został pochodzący z Ząbkowic Śląskich poseł Marcin Gwóźdź. W sobotę podczas ogłoszenia pełnego składu listy poinformowano, że drugie miejsce zajmuje na niej była burmistrz Piławy, a obecnie dyrektor wojewódzkiego urzędu pracy Zuzanna Bielawska, która przed czterema laty bez powodzenia również startowała do Sejmu.

Na miejscu trzecim znalazł się poseł, minister KPRM Michał Dworczyk, który przed czterema laty był liderem tej listy. Z czwartego miejsca kandyduje poseł, wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska. W tej kadencji nie kandyduje poseł Wojciech Murdzek, który jest wiceministrem nauki i edukacji.

„W mojej ocenie lista została skonstruowana z pomysłem, strategicznie. Została też dostosowana do preferencji wyborców, dlatego każdy na tej liście może znaleźć osobę, na którą warto oddać głos. Są osoby z przeszłością ministerialną, samorządową. Są osoby, które pracowały w gospodarce, więc każdy ma coś do zaoferowania. Ta lista jest mocna i z powodzeniem jesteśmy w stanie walczyć o zwycięstwo w okręgu numer dwa w Wałbrzychu” - powiedział lider listy Marcin Gwóźdź.

Na przedostatniej, 15 pozycji znalazł się wicemarszałek województwa dolnośląskiego i radny wojewódzki Grzegorz Macko. Natomiast w dwóch okręgach senackich PiS wystawiło obecnego senatora Aleksandra Szweda oraz Renatę Wierzbicką, wałbrzyską radną i działaczkę społeczną – jest społecznym prezesem hospicjum w Wałbrzychu. 

Ziobro: jesteśmy jedną, wielką drużyną dla Podkarpacia, dla Polski

Przyjechałem tutaj, żeby powiedzieć, że jesteśmy jedną, wielką drużyną dla Podkarpacia, dla Polski – powiedział w trakcie prezentacji kandydatów PiS w okręgu rzeszowskim, lider listy, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Na zaprezentowanej w sobotę w Rzeszowie liście w okręgu nr 23 na drugim miejscu jest sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski, a na trzecim - wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.

Na kolejnych miejscach są m.in. wiceminister infrastruktury Rafał Weber, na liście znaleźli się też wszyscy dotychczasowi posłowie m.in. Jan Warzecha, Zbigniew Chmielowiec. Na liście znaleźli się również wicemarszałek zarządu województwa Ewa Draus, członek zarządu województwa Stanisław Kruczek oraz przewodniczący rady wojewódzkiej NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność Jerzy Bednarz.

W swoim przemówieniu Ziobro zaznaczył, że wybory to bitwa o Polskę, o lepsze życie mieszkańców Podkarpacia.

"Chciałbym bardzo mocno podkreślić, że obecność każdego z nas na liście jest tak samo ważna. Głos oddany na każdego z nas jest tak samo dobry. Nie liczą się bowiem indywidualne wyniki, ale wspólny cel określony przez pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego" – powiedział.

Minister zaznaczył, że trzeba przekonać mieszkańców Podkarpacie, aby "zrozumieli, że najlepszym rozwiązaniem dla nich i ich bliskich jest postawienie znaku krzyżyka przy kandydatach PiS". "Jestem zachwycony, że mogę z tak wspaniałą drużyną walczyć na rzecz Podkarpacia i Polski" – powiedział.

Ziobro odniósł się również do pojawiąjących się w mediach zarzutów, że jest "spadochroniarzem". Przypomniał, że jego rodzina, zarówno ze strony matki i jak i ojca pochodzi z Podkarpacia.

Minister dodał, że wybory będą dotyczyć takich kwestii jak obronność. Zaznaczył, że to na Podkarpaciu będą w tym obszarze tworzone nowe miejsca pracy i będzie tu rozwijany przemysł zbrojeniowy. Na zakończenie przemówienia jeszcze raz zaznaczył, że "nie liczą się indywidualne wyniki, a nasz wspólny wynik". "Liczy się zwycięstwo" – dodał minister sprawiedliwości.

Głos na konferencji zabrała również wojewoda podkarpacki Ewa Leniart. Powiedziała, że Polacy w październiku wybiorą między drogą rozwoju a stagnacji. "Trzeciej drogi nie ma, jest ułudą" – dodała. Podkreśliła, że Podkarpacie i cały kraj przetrwały "pod dobrym sterem PiS" nie jedną nawałnicę po 2015 r. W tym kontekście wymieniła m.in. powodzie, epidemię i wojnę u naszych sąsiadów.

Minister Hoffmann, wicewojewoda i wielkopolski kurator oświaty na liście w PiS w okręgu 37

Liderem listy PiS w okręgu 37 (Konin) będzie minister - członek Rady Ministrów, sekretarz Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych Zbigniew Hoffmann. W poprzednich wyborach parlamentarnych również był „jedynką” z tego okręgu; zdobył wówczas ponad 42,8 tys. głosów.

„Na liście są najlepsi z najlepszych, na tej liście są zwycięzcy. Idziemy po trzecią kadencję, idziemy po zwycięstwo i w skali Polski i oczywiście w skali naszego okręgu, Wielkopolski Wschodniej” – podkreślił w sobotę lider konińskiej listy, Zbigniew Hoffmann.

Numerem 2. na konińskiej liście PiS do Sejmu będzie poseł Witold Czarnecki, a z trzeciego miejsca wystartuje wicewojewoda wielkopolski Aneta Niestrawska. Na czwartym miejscu znalazł się poseł Zbigniew Dolata, zaś na piątym – poseł, sekretarz stanu w resorcie rolnictwa i rozwoju wsi Ryszard Bartosik.

Na kolejnych miejscach znaleźli się radni Sejmiku Województwa Wielkopolskiego: Zofia Itman (miejsce nr 6), oraz Robert Popkowski (miejsce nr 7). Na miejscu 8. jest starosta turecki Dariusz Kałużny, na 9. - radny powiatu kolskiego, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Kole Radomir Piorun, zaś na miejscu 10. - wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Konińskiego Anna Woźniak.

Z konińskiej listy do Sejmu wystartują także: starosta słupecki Jacek Bartkowiak (11), czy wicestarosta powiatu średzkiego Małgorzata Wiśniewska – Zabłocka (12). Listę do Sejmu z numerem 18. zamknie wielkopolski kurator oświaty Robert Gaweł.

O mandat do Senatu z listy PiS powalczy w okręgu nr 92 lekarz Krzysztof Ostrowski, zaś w okręgu nr 93 - poseł Leszek Galemba.

Podkarpackie. Kuchciński, Szmidt i Uruski liderami listy PiS w okręgu nr 22

Szef KPRM Marek Kuchciński, wiceminister rodziny i polityki społecznej Anna Schmidt oraz dotychczasowy poseł Piotr Uruski otwierają listę PiS w podkarpackim okręgu nr 22, tzw. przemysko-krośnieńskim.

Na liście w okręgu nr 22 znaleźli się na kolejnych miejscach m.in. Piotr Babinetz, Teresa Pamuła, Adam Śnieżek.

Na liście są również wiceminister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak, zastępca podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP Daniel Dryniak, wicemarszałek województwa podkarpackiego Piotr Pilch oraz Jerzy Borcz, przewodniczący sejmiku woj. podkarpackiego. Kandydują również samorządowcy i radni województwa podkarpackiego.

Na terenie okręgu nr 22 znajdują się również dwa jednomandatowe okręgi senatorskie. W okręgu nr 57, obejmującym m.in. Jasło, startować będzie dotychczasowa senator Alicja Zając. Natomiast w okręgu nr 58, który obejmuje m.in. powiat lubaczowski, o reelekcję ubiegał się będzie Mieczysław Golba. 

Kamil Bortniczuk, lider listy PiS do Sejmu w okręgu nr 16: celujemy w siedem mandatów

Minister sportu Kamil Bortniczuk, lider listy PiS w wyborach do Sejmu w okręgu nr 16, zapowiedział w sobotę w Płocku (Mazowieckie), że celem tego ugrupowania jest tam poprawienie poprzedniego wyniku wyborczego. Celujemy w siedem mandatów - podkreślił podczas prezentacji kandydatów PiS do Sejmu.

Na liście PiS ubiegających się o mandat poselski w okręgu nr 16 na drugim miejscu znalazł się wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki, na trzecim miejscu wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik, a na kolejnych miejscach m.in.: szefowa klubu radnych tego ugrupowania w Płocku Wioletta Kulpa, obecna posłanka Anna Cicholska, a także wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Rafał Romanowski oraz wiceminister ochrony środowiska i klimatu Jacek Ozdoba.

Podczas konferencji prasowej PiS w Płocku zaprezentowano także kandydatów tego ugrupowania w wyborach do Senatu: w okręgu nr 38 jest to ubiegający się o reelekcję Marek Martynowski, natomiast w okręgu nr 39 - starosta przasnyski Krzysztof Bieńkowski.

Liderka wrocławskiej listy PiS Mirosława Stachowiak-Różecka: chcemy dotrzeć do każdego zakątka naszego okręgu

We Wrocławiu w sobotnie popołudnie KW Prawa i Sprawiedliwości zaprezentowała listę kandydatów w okręgu nr 3, obejmującym Wrocław i okalające miasto powiaty. Liderem listy jest poseł Mirosława Stachowiak-Różecka, a na kolejnych miejscach znaleźli się jej koledzy z Sejmu: Paweł Hreniak, Agnieszka Soin, Jacek Świat.

Na piątym miejscu listy jest przewodniczący dolnośląskiego sejmiku Andrzej Jaroch, po nim dolnośląski kurator oświaty Roman Kowalczyk. Na kolejnych miejscach są radni powiatowi, miejscy i gminni oraz starostowie powiatów. Na 21. miejscu jest poseł PiS Przemysław Czarnecki, a listę zamyka radny wojewódzki, niegdyś legendarny działacz rolniczej Solidarności, Tytus Czartoryski.

W trzech okręgach wrocławskich o mandat senatora powalczą: wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski, który był już w Senacie przez dwie kadencje, wicemarszałek województwa dolnośląskiego Marcin Krzyżanowski oraz radna wojewódzka Małgorzata Calińska-Mayer.(PAP)

Autorzy: Katarzyna Lechowicz-Dyl, Gabriela Bogaczyk, Mateusz Mikowski, Roman Skiba, Marcin Boguszewski, Inga Domurat, Szymon Bafia, Agnieszka Grzelak-Michałowska, Anna Kruszyńska, Anna Jowsa, Roman Skiba, Wojciech Huk, Michał Budkiewicz

mmi/ mar/