Strzały w pobliżu Białego Domu. Szef FBI: dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej w stanie krytycznym [ZDJĘCIA]
Burmistrzyni Waszyngtonu Muriel Bowser powiedziała w środę, że w mieście doszło do celowego ataku z użyciem broni na żołnierzy Gwardii Narodowej. Według FBI dwóch postrzelonych gwardzistów jest w stanie krytycznym. Wcześniej gubernator Zachodniej Wirginii informował o ich śmierci.
Szef FBI Kashel Patel przekazał na konferencji prasowej, że zdarzenie będzie zakwalifikowane jako atak na funkcjonariusza federalnych organów ścigania. Oświadczył, że był to „haniebny czyn”.
Podejrzany o zaatakowanie żołnierzy został zatrzymany i również jest ranny. Nie wiadomo, kto go postrzelił.
Policja powiadomiła, że nic nie wskazuje na to, by inne osoby były podejrzane w sprawie. Nie ujawniono też więcej informacji o domniemanym sprawcy ani jego motywie.
Według policji postrzeleni gwardziści byli uzbrojeni.
Według służb podejrzany o atak to 29-latek z Afganistanu
FBI utrzymuje, że zidentyfikowano podejrzanego o postrzelenie w środę dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej w okolicy Białego Domu – powiedzieli CNN funkcjonariusze organów ścigania. Według służb to 29-letni mężczyzna pochodzący z Afganistanu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że gwardzistów zaatakował mężczyzna, który najprawdopodobniej przybył do USA z Afganistanu w 2021 r. Podejrzany złożył wniosek o azyl w 2024 r. i otrzymał go na początku bieżącego roku. Przynajmniej przez pewien czas mieszkał w stanie Waszyngton, na północnym zachodzie kraju.
Jak dodał jeden z funkcjonariuszy organów ścigania, władze sprawdziły odciski palców zatrzymanego i w ten sposób ustaliły jego tożsamość. Trwają prace nad dodatkowym potwierdzeniem tych ustaleń.
Trump polecił skierowanie dodatkowych 500 żołnierzy do Waszyngtonu
Szef Pentagonu Pete Hegseth poinformował w środę, że prezydent Donald Trump polecił skierowanie kolejnych 500 żołnierzy Gwardii Narodowej do Waszyngtonu, gdzie tego dnia postrzelonych zostało dwóch gwardzistów. Pentagon opublikował wypowiedź Hegsetha w serwisie X.
Gubernator Wirginii Zachodniej Patrick Morrisey przekazał, że obaj żołnierze Gwardii Narodowej, postrzeleni w środę w Waszyngtonie nieopodal Białego Domu, zmarli na skutek odniesionych ran. Obaj stanowili część żołnierzy Gwardii wysłanych do stolicy z rządzonego przez niego stanu.
It is with great sorrow that we can confirm both members of the West Virginia National Guard who were shot earlier today in Washington, DC have passed away from their injuries. These brave West Virginians lost their lives in the service of their country. We are in ongoing contact…
— Governor Patrick Morrisey (@wvgovernor) November 26, 2025
Później gubernator podał, że pojawiają się sprzeczne informacje na temat stanu żołnierzy.
Wiceprezydent J.D. Vance podkreślił, że motyw zdarzenia nie jest znany i zaapelował o modlitwy w intencji ofiar.
Lotnisko Reagana, na którym wcześniej w środę odwołano loty ze względów bezpieczeństwa, powiadomiło, że port działa już w normalnym trybie.
Padły strzały nieopodal Białego Domu. Prezydent USA zabrał głos
Prezydent USA Donald Trump poinformował, że sprawca również został postrzelony. Zapowiedział, że napastnik zapłaci za zbrodnię wysoką cenę.
„Zwierzę, które postrzeliło dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej - obaj ciężko ranni i obecnie przebywający w dwóch różnych szpitalach - również jest ciężko ranne, ale niezależnie od tego zapłaci bardzo wysoką cenę” - napisał Trump na platformie społecznościowej Truth Social.
Niech Bóg błogosławi naszą Wielką Gwardię Narodową i całe nasze wojsko oraz organy ścigania. To naprawdę Wielcy Ludzie. Ja, jako Prezydent Stanów Zjednoczonych, i wszyscy związani z Urzędem Prezydenta, jestem z wami!
Według telewizji Fox News, w związku ze zbrodnią zamknięto pobliski gmach ministerstwa finansów. Wcześniej podobne środki zastosowano w Białym Domu. Na lotnisku Ronalda Reagana pod Waszyngtonem wstrzymano natomiast odloty ze względów bezpieczeństwa.
Do zdarzenia doszło nieopodal stacji metra Farragut North, przecznicę od Białego Domu. Na miejsce przybyła duża liczba funkcjonariuszy policji. Dziennikarzom pracującym na terenie kompleksu Białego Domu polecono schronienie się w środku.
Donald Trump przebywa na Florydzie
Waszyngtońska policja poinformowała, że zatrzymała podejrzanego o postrzelenie dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej i zabezpieczyła miejsce zbrodni. Prezydent Donald Trump, który przebywa na Florydzie, został poinformowany o sprawie.
Kristi Noem, szefowa ministerstwa (departamentu) bezpieczeństwa krajowego (DHS) potwierdziła, że postrzelonych zostało dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej.
„Proszę, dołączcie do mnie w modlitwie za dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej, którzy zostali postrzeleni przed chwilą w Waszyngtonie. DHS współpracuje z lokalnymi organami ścigania w celu zebrania dodatkowych informacji” - napisała na X.
Please join me in praying for the two National Guardsmen who were just shot moments ago in Washington D.C.@DHSgov is working with local law enforcement to gather more information.
— Secretary Kristi Noem (@Sec_Noem) November 26, 2025
osk/ mal/ ndz/ sp/ sma/