Barbórka - wielkie święto górników. W tej zabytkowej kopalni możesz poczuć ogrom walki z żywiołem [NASZE WIDEO]

2023-12-04 08:30 aktualizacja: 2023-12-05, 10:25
Kopalnia - muzeum Guido. Fot. PAP/Zbigniew Meissner
Kopalnia - muzeum Guido. Fot. PAP/Zbigniew Meissner
Zjazd szolą górniczą 320 metrów w dół, spacer korytarzami kopalni, przejazd kolejką podwieszaną, górnicza szychta - to wszystko czeka na zwiedzających na terenie zabytkowej Kopalni Guido w Zabrzu. "Turyści mogą naprawdę poczuć ten ogrom walki z żywiołem i zagrożenie" - powiedział przewodnik.

Kopalnia Guido to część współprowadzonego przez samorządy miasta i województwa Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, które od ponad dekady działa na rzecz zachowania i udostępnienia zabrzańskich zabytków poprzemysłowych. 

Aby zjechać do poziomu 320 metrów, turyści otrzymują kask oraz latarkę. Chętni mogą dostać również ubranie górnicze, a także górniczy sprzęt. Turystów po kopalni oprowadzają przewodnicy, którzy kiedyś pracowali jako górnicy. 

"Zapoznamy się z XX-wiecznym górnictwem, historią kopani, maszynami, które wykorzystywane były do wydobycia węgla" - powiedział w rozmowie z PAP przewodnik Kopalni Guido oraz emerytowany górnik Roman Chytry.

Turyści pod ziemią znajdą się, dzięki autentycznej sztolni. Takiej samej używają codziennie górnicy pracujący w czynnych kopalniach. 

Podczas spaceru górniczymi chodnikami można usłyszeć historię kopalni, która sięga do początku XX wieku. Zwiedzający zapoznają się z rozwojem techniki górniczej oraz przejadą się elektryczną kolejką podwieszaną. Pod ziemią można na własne oczy zobaczyć kombajny górnicze oraz maszyny do urabiania skał i węgla.

"Dla tych, którzy czują się mocnej, chcą zażyć smaku mogą doświadczyć szychty (pracy - PAP) górniczej z narzędziami, wyposażeni tak jak prawdziwi górnicy i idziemy pracować. Pod nadzorem sztygara wykonujemy takie polecenia, które wykonują górnicy na dole" - podkreślił Chytry.

Zwiedzający mogą ruszyć na wyprawę "mroki kopalni" i zobaczyć najgłębsze i najbardziej surowe rejony Guido. Na poziomie 355 metrów, przy świetle własnej latarki można zobaczyć ostatnią czynną ścianę wydobywczą, która była eksploatowana w drugiej połowie XX wieku. Kopalnia została zachowana w takim stanie, w jakim ponad dwadzieścia lat temu zostawili ją górnicy.

"Żywioł, walka z nim, ale też jego wykorzystanie na dole było i 200 lat temu i dzisiaj. Cała specyfika naszego muzeum polega na tym, że pokazujemy i to co było wtedy i dzisiaj" - zaznaczył przewodnik. "Turyści mogą naprawdę poczuć ten ogrom walki z żywiołem i zagrożenie" - dodał.

Jak podkreślił, praca górnika jest bardzo ciężka oraz niebezpieczna. "Powietrze, ogień, woda i ziemia - te 4 żywioły na każdym kroku stawiają górnikowi wymagania. My się musimy na każdym kroku z nimi zmierzać. Zagrożenia gazowe, tąpaniowe, pożarowe, im głębiej sięgamy to zagrożenia klimatyczne, a więc tych zagrożeń jest mnóstwo" - podkreślił Chytry.

Wraz z historią górnictwa, nastąpił również coraz większy postęp techniczny. "Teraz potrafimy przewidywać oraz badać to, co może nam zagrażać. Badamy skład atmosfery i przewidujemy kolejne tąpnięcia. Nie zawsze to się jednak udaje" - dodał przewodnik.

Święta Barbara jest patronką górników. Co roku 4 grudnia obchodzona jest Barbórka. Ulicami śląskich miast maszerują orkiestry, organizowane msze święte oraz huczne biesiady. Specjalnie na tę okazję górnicy ubierają się na galowo, a na głowie mają czapki górnicze z pióropuszami.

"Barbórka została wpisana na listę Niematerialnego Dziedzictwa UNESCO. To jest naprawdę coś, co zostawia swój ślad tradycji. To jest coś naprawdę ważnego dla każdego górnika" - skomentował przewodnik.

Historię św. Barbary oraz tradycje związane z obchodami Barbórki na Śląsku można poznać podczas specjalnego wydarzenia, które odbywa się w Kopalni Guido do 21 grudnia. Na "Barbórkowym zwiedzaniu" na najmłodszych w podziemiach kopalni czekać będzie również Skarbnik.

"Skarbnik to taki dawny bhp-owiec, który nie lubił jak górnicy się głośno zachowują na dole i przeklinają, gwiżdżą czy śpiewają. Teraz pozostał już jedynie w naszych legendach, chociaż w Guido można go spotkać. Dzieci na pewno go spotkają w naszych podziemiach. Może troszkę przestraszyć, ale również przestrzec, porozmawiać i wyczarować coś ze swojego worka" - opisał emerytowany górnik.

Zwieńczeniem wycieczki po podziemiach Śląska jest wizyta w najgłębiej położonym pubie w Polsce. 

Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego Guido działa na bazie historycznej kopalni, powstałej w 1855 r. W 1967 r. utworzono tam kopalnię doświadczalną, a w latach 1982-96 funkcjonował Skansen Górniczy Guido. Od czasu ponownego otwarcia dla ruchu turystycznego w czerwcu 2007 r. w kopalni udostępniono turystom oba jej główne poziomy: 170 m i 320 m oraz udostępniony z tego drugiego poziom 355 m – łącznie to ponad 4 km podziemnych tras turystycznych.

Kopalnia Guido to jedna z największych atrakcji turystycznych woj. śląskiego. Jej podziemne ściągają corocznie co najmniej 100 tys. odwiedzających. Zespół zabytkowych kopalń węgla kamiennego w Zabrzu (Guido i Królowa Luzia) został, decyzją Prezydenta RP, w 2020 r. uznany za pomnik historii.(PAP)

Autorka: Julia Szymańska

ps/