O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Sceniczny szał i tytaniczna praca. 55 lat temu powstał zespół Aerosmith

Rozpoznawalna brzmieniowo muzyka Aerosmith była kompilacją różnych stylów, z których najbardziej wybijały się hard rock i bluse. Oryginalny styl pozwoli im dobrze wpasować się pomiędzy to, co oferował Rolling Stones a z drugiej strony ówczesny pop-rock. Aerosmith pojawił się na scenie w 1970 r.

Steven Tyler (L) i Joe Perry z zespołu Aerosmith Fot. PAP/EPA/MARK ABRAHAM
Steven Tyler (L) i Joe Perry z zespołu Aerosmith Fot. PAP/EPA/MARK ABRAHAM

W pierwszej połowie 1970 r. powstał zalążek grupy Aerosmith. W ciągu kilku kolejnych miesięcy zespół osiągnął swój podstawowy skład, w którym gra do dziś. Historia tej legendarnej grupy zaczęła się, gdy wokalista Steven Tyler poznał gitarzystę Joe Perry'ego podczas pracy w lodziarni w Sunapee w New Hampshire. Tyler i Perry postanowili utworzyć trio z basistą Tomem Hamiltonem. Grupa wkrótce rozrosła się do kwartetu za sprawą drugiego gitarzysty Raya Tabano, który nie zagrzał miejsca w zespole i po kilku tygodniach zastąpił go Brad Whitford. Do grupy dołączył jeszcze perkusista Joey Kramer. Pod koniec 1970 r. ukształtowany już zespół Aerosmith przeniósł się do Bostonu.

Platynowy debiut

Po dwóch latach grania w klubach w Massachusetts i Nowym Jorku, grupa podpisała kontrakt płytowy z Columbia Records i w 1973 r. ukazał się ich debiutancki album "Aerosmith". W niedługim czasie zdobył on dwukrotnie miano platynowej płyty. W 1974 r. nagrali drugą płytę, a rok później trzecią. Dobre kompozycje, charyzmatyczne koncertowe wykonania i pracowitość zespołu (przez wiele miesięcy koncertowali nieprzerwanie) spowodowały szybki wzrost popularności. W połowie lat 70. Aerosmith był jednym z czołowych rockowych zespołów amerykańskich. Parli do przodu i dopiero w 1977 r. zrobili sobie kilkunastomiesięczną przerwę od koncertowania. Czasu jednak nie tracili, przygotowując materiał na kolejną płytę.

W 1978 r. Aerosmith zagrał w filmie "Orkiestra klubu samotnych serc sierżanta Pieprza", gdzie wykonał piosenkę "Come together". Za sprawą tego filmu Polacy chyba po raz pierwszy mogli zobaczyć ten zespół. Film był wyświetlany w polskich kinach na początku lat 80. Piosenka "Come together" była zaś bardzo często puszczana w Programie 3 Polskiego Radia.

Film muzyczny "Orkiestra klubu samotnych serc sierżanta Pieprza" przesycony był muzyką Beatlesów w wykonaniu m.in. Petera Frampthona, zespołu Bee Gees, Stevego Martina, Alice Coopera, The Earth Wind and Fire i zespołu Aerosmith, który zagrał czarne charaktery.

Przełom lat 70. i 80. był dla zespołu czasem zmian w składzie. Po blisko dziesięciu latach wspólnego grania Joe Perry i Brad Whitford odeszli, aby stworzyć własne projekty muzyczne. Po czterech latach wrócili jednak do zespołu i grają w nim do dziś.

Używki i wielki powrót

Na początku lat 80., gdy zespół był u szczytu popularności, jego członkowie zwolnili tempo pracy a wolny czas zaczęli wypełniać narkotykami i alkoholem. To szybko odbiło się na jakości nowych kompozycji i ekspresji ich wykonania na scenie, a ekspresja sceniczna była jedną z charakterystycznych cech tej grupy. Połowa lat 80. to dla muzyków Aerosmith okres walki z nałogami i spowolnienia aktywności zespołu. Wielu specjalistów z branży muzycznej przewidywało wówczas, że to jest już ich koniec w branży muzycznej. Prognozy te jednak się nie sprawdziły, pod koniec lat 80. Aerosmith dokonał jednego z najbardziej spektakularnych powrotów na scenę w historii rocka, zdobywając jeszcze większą popularność niż w poprzedniej dekadzie. Lata 90. były pasmem sukcesów wynikających z rzetelnej pracy. Po 2000 r. nie odpuszczali tempa – przy tworzeniu nowych nagrań i wielomiesięcznych trasach koncertowych.

Członkowie zespołu, mający już swoje lata i organizmy osłabione okresem nadużywania narkotyków i alkoholu oraz latami wyczerpującego życia w trasach koncertowych, ulegali często różnym kontuzjom. Impet ich pracy wyhamowała także pandemia Covidu. Czasami odwoływano koncerty lub przekładano je na inny termin. Dotyczyło to również ostatniego, planowanego koncertu w Polsce.

Aerosmith w Polsce

Pierwszy koncert Aerosmith w Polsce odbył się na warszawskim stadionie Gwardia w maju 1994 r. Kolejny raz mieli zagrać w 1998 r. na Stadionie Śląskim w Chorzowie, jednak europejska część trasy została odwołana z powodu kontuzji Stevena Tylera. Po raz drugi zespół wystąpił u nas w czerwcu 2014 r. w Łodzi. Następny raz Aerosmith miał zagrać w Polsce w lipcu 2020 r. w Krakowie, ale z powodu pandemii koncert przeniesiono na 5 lipca 2021 r., następnie występ przeniesiono na 13 lipca 2022 r. Wiosną tego roku zespół ogłosił, że odwołuje całą europejską trasę koncertową.

"Codzienny, dwugodzinny występ to najlepszy sposób na utrzymanie dobrej kondycji fizycznej. Muzyka wyzwala w nas energię, która pozwala na zachowanie równowagi psychicznej i fizycznej" – powiedział gitarzysta Aerosmith Joe Perry w wywiadzie dla TVP, udzielonym w maju 1994 r. Była to odpowiedź na pytnie, jak poradzili sobie (on i Tyler, który też brał udział w wywiadzie) z narkotykami i co powoduję, że cały czas są w dobrej formie. Występy zespołu zawsze wymagały ogromnej kondycji fizycznej, gdyż Steven Tyler na scenie realizował prawdziwy spontaniczny spektakl muzyczny.

Więcej

Steven Tyler ( z lewej) i Joe Perry Fot. CRISTOBAL GARCIA/PAP/EPA
Steven Tyler ( z lewej) i Joe Perry Fot. CRISTOBAL GARCIA/PAP/EPA

Zespół Aerosmith ogłosił koniec koncertowania. Dlaczego?

W 2022 r. Aerosmith zagrał długo odkładany koncert jubileuszowy 50-lecia. We wrześniu 2023 r. po trzech koncertach Tyler doznał krwawienia strun głosowych, co zmusiło zespół do przełożenia kilku koncertów. Aerosmith nie zawiesza jednak jeszcze gitar na kołku, w mediach pojawiają się informacje o nowych koncertach, latem 2025 r., a nawet o trasie koncertowej po Europie.

W latach 1970–2025 Aerosmith nagrał i wydał 30 albumów i kilkadziesiąt wydawnictw kompilacyjnych, które sprzedały się w nakładzie ponad 150 mln egzemplarzy. Kilka z nich zdobyło pięciokrotny i siedmiokrotny tytuł platynowej płyty, a album "Toys in the attic" (1975) aż ośmiokrotnie okrył się platyną.

Tomasz Szczerbicki (PAP)

szt/ dki/ know/

Zobacz także

  • Steven Tyler ( z lewej) i Joe Perry Fot. CRISTOBAL GARCIA/PAP/EPA
    Steven Tyler ( z lewej) i Joe Perry Fot. CRISTOBAL GARCIA/PAP/EPA

    Zespół Aerosmith ogłosił koniec koncertowania. Dlaczego?

Serwisy ogólnodostępne PAP