Afera w Namysłowie. Burmistrz, stażystka i zawiadomienie do prokuratury

2024-02-27 17:37 aktualizacja: 2024-02-27, 23:04
Rynek w Namysłowie Fot. https://namyslow.eu/
Rynek w Namysłowie Fot. https://namyslow.eu/
Polska 2050 złoży w opolskiej prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez burmistrza Namysłowa, który według ustaleń portalu "O!polska360", miał seksualnie wykorzystać stażystkę. Samorządowiec zdecydowanie odrzuca zarzuty.

Sprawa dotyczy wydarzeń z 2019 roku. Jak napisano w artykule opublikowanym na "O!polska360", do burmistrza Namysłowa Bartłomieja Stawiarskiego miała się wówczas zgłosić 19-letnia stażystka, która szybko nawiązała z nim relacje intymne. W czasie trwania nieformalnego związku, samorządowiec miał jej obiecać etat w jednej z podległych gminie jednostek.

Według relacji portalu, samorządowiec nie wywiązał się z obietnicy i relacja została zerwana. Kobieta miała zachować jednak zapisy ich korespondencji prowadzonej za pośrednictwem telefonu, które następnie przekazała redakcji.

Poseł interweniuje

We wtorek na konferencji prasowej w Opolu Adam Gomoła, poseł na Sejm Polski2050, poinformował o złożeniu do prokuratury doniesienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez burmistrza Namysłowa w myśl artykułu 199, par. 1 Kodeksu Karnego, który mówi o nadużyciu stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, do doprowadzenia innej osoby do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności.

"W związku z tym, że sprawa wydaje się dynamiczna, a wciąż nie zostało złożone żadne zawiadomienie w tej sprawie, my, jako przedstawiciele Polski 2050, jako po prostu obywatele zatroskani o sytuację tych wszystkich osób, które mogą być pokrzywdzone w Namysłowie, składamy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez pana burmistrza Bartłomieja Stawiarskiego" - powiedział poseł Gomoła.

W zawiadomieniu do prokuratury czytamy m.in.: "W pierwszej kolejności pragniemy wskazać, iż funkcja burmistrza stanowi tę, z kategorii funkcji publicznych, z którymi bezwarunkowo wiąże się poczucie zaufania społecznego. Niewątpliwie same doniesienia medialne poddają te zaufanie pod znaczne wątpliwości. Z tego też powodu zdaje się konieczna weryfikacja informacji, co pozwoli na podtrzymanie celu budowania poczucia zaufania obywateli do organów administracji państwowej. Zdaniem zgłaszających należy wyjaśnić wszelkie kwestie, które stawiają pytania nad legalnością działania burmistrza Namysłowa, jako pracodawcy (...) Tym samym zdaje się, iż burmistrz swoimi działaniami, wykorzystując służbowe podporządkowanie stażystki, naruszył jej dobra osobiste prawnie chronione – prawo godności osobistej. Burmistrz zachęcał stażystkę do kontynuowania ich relacji o charakterze seksualnym, obiecując tym samym pracę na basenie, spółce podległej burmistrzowi, jako spółce podległej samorządowi miasta(...)".

Zdaniem posła Gomoły, wykorzystując swoje obecne stanowisko, burmistrz Namysłowa może wywierać naciski na bliskich pokrzywdzonej i dlatego, w ocenie parlamentarzysty, powinien zawiesić swoją funkcję do czasu wyjaśnienia sprawy przez odpowiednie instytucje.

Burmistrz Namysłowa od wielu lat prowadzi działalność polityczną. Początkowo był związany z PSL, jednak już w 2014 roku - bez powodzenia - startował w wyborach na burmistrza Namysłowa z list PiS. W 2015 roku, także z listy PiS, kandydował do Sejmu. Objął mandat poselski w 2016 roku,  zastępując Jerzego Żyżyńskiego, który przeszedł do RPP. W wyborach samorządowych w 2018 roku został burmistrzem jako kandydat PiS. Obecnie stara się o reelekcję pod szyldem własnego komitetu. Stawiarski zdecydowanie zaprzecza doniesieniom portalu i twierdzi, że publikacja jest wyłącznie manipulacją i wynikiem działań jego politycznych konkurentów. (PAP)

Autor: Marek Szczepanik

mar/