Amnesty International została uznana za organizację niepożądaną w Rosji
Rosyjska prokuratura generalna uznała w poniedziałek Amnesty International za organizację niepożądaną - poinformowała agencja Interfax. Na liście podmiotów, których działania są zakazane w Rosji, umieszczono dotąd 223 organizacje.
Prokuratura uznała, że siedziba Amnesty International w Londynie jest "centrum przygotowywania światowych rusofobicznych projektów, opłaconych przez popleczników" Kijowa. Członkom organizacji zarzucono, że "popierają organizacje ekstremistyczne" i rzekomo finansują działalność tzw. agentów zagranicznych.
Jak zaznaczył niezależny serwis Meduza, Amnesty International jeszcze nie została wpisana na listę organizacji niepożądanych. Zazwyczaj dzieje się to tydzień po ogłoszeniu przez prokuraturę decyzji o uznaniu danego podmiotu za niepożądany w Rosji. Obecnie na liście widnieją 223 organizacje.
Umieszczenie organizacji na liście oznacza, że nie będzie mogła prowadzić działań w Rosji, a osoby z nią współpracujące albo wspierające ją mogą być ścigane.
Amnesty International monitoruje sytuację dotyczącą przestrzegania praw człowieka na całym świecie, w tym podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Organizacja oskarżyła Rosję o zbrodnie przeciwko ludzkości w związku z działaniami filtracyjnymi i deportacją Ukraińców.
Amnesty International zabiera głos. "Podwoimy nasze działania"
"Decyzja wpisuje się w szerzej zakrojone działania rosyjskich władz mające na celu uciszenie sprzeciwu i odizolowanie społeczeństwa obywatelskiego" - oceniła sekretarz generalna Amnesty International Agnes Callamard w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej organizacji.
"Władze są w głębokim błędzie, jeśli uważają, że dzięki uznaniu naszej organizacji za +niepożądaną+ przestaniemy pracować na rzecz dokumentowania i ujawniania przypadków łamania praw człowieka" - czytamy.
Organizacja zapowiedziała, że nie podda się rosyjskim groźbom i podwoi swoje działania, by wykrywać przypadki łamania przez Rosję praw człowieka w kraju i za granicą. "Będziemy nadal dokumentować zbrodnie wojenne popełnione w Ukrainie przez Rosję i informować o nich świat" - napisała Callamard.
ndz/ akl/ grg/ ał/