Biegacz ekstremalny Tomasz Sobania: wyjść poza stereotyp twardziela
Biegacz Tomasz Sobania, który m.in. pokonał trasę w poprzek USA, zaangażował się w akcję wsparcia mężczyzn z problemami psychologicznymi. „Chodzi o wyjście poza stereotyp twardziela” – powiedział PAP maratończyk. Przyznał, że przechodził kryzysy i korzysta z pomocy psychologa.
„Ludzie sobie nawet nie zdają sprawy z tego, jakie obciążenia biorę na głowę. Z jaką się zmagam odpowiedzialnością, stresem, przebodźcowaniem, presją” – dodał.
Spektakularny sukces Polaka
Na początku lutego ukończył swój bieg przez USA. Przebiegł wtedy 125 maratonów, pokonując ponad 5250 km w 139 dni. Teraz został ambasadorem inicjatywy „Filar”, która chce przerwać milczenie wobec kryzysów psychicznych, finansowych i życiowych, dotykających mężczyzn w Polsce.
„Mniej chodzi o samobójstwa czy problemy psychiczne, bardziej o profilaktykę i zmianę narracji, że mężczyźni sami sobie radzą, że faceci nie płaczą itd. Okazuje się, że jest duża potrzeba. W krótkim czasie do grupy wzajemnego wsparcia zapisało się dziesięć tysięcy osób. Wydaje mi się, że to ważny temat i staram się go promować we współpracy z kolegami z kanału 'Nie wiem, ale się dowiem' na Youtube, którzy zapoczątkowali tę akcję” – wyjaśnił.
Podkreślił, że jako sportowiec ma za sobą ekstremalne doświadczenia.
Momenty zwątpienia i kryzys
„Nie jestem wolny od zwątpienia i kryzysów. Niewielu wie, że kiedy biegłem przez USA, w pewnym momencie się poddałem. Skończyło się tym, że ogoliłem głową na łyso i następnego dnia ruszyłem w trasę dalej. To było bardzo obciążające. Nie wiedziałem, jak sobie poradzić. Wszystko robiłem intuicyjnie, a to nie powinno tak wyglądać. Trzeba o tym rozmawiać” – stwierdził 27-letni biegacz.
Zaznaczył, że w ramach kampanii będą się odbywały spotkania, powstaną kolejne filmy publikowane w internecie, w planach są też bezpłatne konsultacje psychologiczne, organizowane dzięki zbiórce środków.
Inspiracja czerpana z doświadczeń
„Moje unikalne doświadczenia mogą być inspiracją. Nie obchodzi mnie to, czy stracę przez to twarz twardziela. Jeśli to ma komuś pomóc – niech tak będzie” – podsumował Sobania.
W czerwcu 2023 r. zakończył bieg z Chorzowa do greckiego Maratonu i z powrotem. Pokonał 3600 km. Trasa wiodła przez Czechy, Słowację, Węgry, Serbię, Macedonię Północną i Grecję. Codziennie przebiegał – w dwóch częściach – maraton, tak samo jak to zrobił w USA.
Z kolei w listopadzie 2022 długodystansowiec zakończył w ten sam sposób 60-dniowy bieg ze stadionu Piasta Gliwice pod Camp Nou. W Barcelonie spotkał się z kapitanem piłkarskiej reprezentacji Polski Robertem Lewandowskim.
Rok wcześniej pobiegł do Rzymu, gdzie uczestniczył w audiencji u papieża i zebrał 50 tys. złotych dla chorej na nowotwór dziewczynki.
Autor: Piotr Girczys (PAP)
gir/ cegl/ kgr/