O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Biolożka: im rzadziej kosimy trawniki, tym lepiej dla ekosystemu. W miastach potrzebny jednak kompromis

Z biologicznego punktu widzenia im rzadsze koszenie trawników, tym lepiej dla ekosystemu – roślinności i gleby. Jednak w miastach, ze względu na różnorodne funkcje zieleni, potrzebny jest kompromis – uważa dr Małgorzata Stanek z Instytutu Botaniki PAN w Krakowie.

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Szymon Pulcyn

– Koszenie trawników to temat budzący emocje – natychmiast pojawiają się głosy zwolenników i przeciwników. Jedni podkreślają kwestie estetyczne, inni ekologiczne. Z naukowego punktu widzenia im rzadziej się kosi, tym korzystniej dla ekosystemu, m.in. dla bioróżnorodności roślin i organizmów glebowych. Jednak w warunkach miejskich, gdzie istotne są również bezpieczeństwo i komfort mieszkańców, sytuacja nie jest jednoznaczna – powiedziała naukowczyni, która kieruje projektem „ToBeLawn” na rzecz zbadania wpływu koszenia na ekosystem przydrożnych trawników.

Badanie roślinności i gleby w miastach. Ekspertka o rozwiązaniach

Część naukowa projektu opiera się na eksperymencie terenowym. W tym celu naukowcy wyznaczyli kilkanaście stanowisk badawczych na trawnikach przydrożnych w Katowicach i Krakowie. Dane zbierano przez dwa sezony wegetacyjne (w 2023 i 2024 r.), analizując trzy modele koszenia: intensywny (sześć razy w sezonie), umiarkowany (trzy razy) i biocenotyczny (raz, pod koniec sezonu).

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Lech Muszyński
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Lech Muszyński

Botanik: strach przed przyrodą sprawia, że ją niszczymy

Badano m.in. skład gatunkowy roślinności, bogactwo gatunkowe, ilość biomasy oraz właściwości gleby – takie jak wilgotność, temperatura, zawartość składników odżywczych, poziom zanieczyszczeń (np. sól drogowa, metale ciężkie, substancje ropopochodne), a także aktywność mikrobiologiczną, w tym aktywność enzymów odpowiadających za tempo procesów glebowych, m.in. tempo dekompozycji, biomasę i różnorodność mikroorganizmów, a także strukturę zespołów bakterii i grzybów glebowych).

Według wstępnych wyników badań najkorzystniejsze dla wilgotności gleby, retencji wody i zdolności pochłaniania zanieczyszczeń z powietrza – byłoby koszenie tylko raz w roku.

– W przypadku pasów przydrożnych takie rozwiązanie nie jest jednak możliwe do wprowadzenia na całym tym obszarze. Kluczowa jest tu przecież dobra widoczność dla kierowców i pieszych. Dlatego optymalnym kompromisem wydają się tu dwa-trzy koszenia w sezonie – wskazała biolożka.

Jak podkreśliła, trawniki zajmują nawet 70 proc. powierzchni otwartych terenów zielonych w miastach. – Na pierwszy rzut oka to tylko roślinność, traktowana głównie jako element estetyczny. Tymczasem kluczowe procesy dzieją się w glebie, gdzie żyją mikroorganizmy – grzyby, bakterie czy promieniowce – mówiła.

Koszenie trawników a stan gleby

A co ma koszenie do stanu gleby? Jak tłumaczyła naukowczyni, częste koszenie ogranicza ilość biomasy, która mogłaby ulec rozkładowi i zostać przekształcona w próchnicę – kluczowy składnik gleby, poprawiający jej strukturę, żyzność i dostępność składników pokarmowych, m.in. dla roślin i mikroorganizmów. Jak dodała, mniejsza zawartość próchnicy obniża zdolność gleby do magazynowania wody i ogranicza jej odporność na skutki zmian klimatu, takie jak susze czy ekstremalne opady.

Więcej

Pacjenci na Oddziale Chemioterapii Dziennej w Centrum Onkologii - Instytucie im. M. Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Rafał Guz
Pacjenci na Oddziale Chemioterapii Dziennej w Centrum Onkologii - Instytucie im. M. Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Rafał Guz

Badanie: niektóre komórki odpornościowe mogą sprzyjać nowotworowi [WYWIAD]

– Częste koszenie obniża żyzność gleby, rośliny słabną, a trawniki wymagają coraz więcej zabiegów: nawożenia, podlewania, dosiewania. Ograniczenie koszenia może być prostym i tanim sposobem na poprawę kondycji gleby oraz rozwój bardziej zrównoważonej zieleni miejskiej – wyjaśniła badaczka. – Natomiast ograniczenie częstości koszenia sprzyja rozwojowi roślinności – zwiększa jej biomasę, a także różnorodność gatunkową oraz liczbę roślin, które zakwitną. Dzięki temu rośnie złożoność struktury siedliska i dostępność zróżnicowanych źródeł pokarmu dla owadów zapylających oraz innych organizmów. Większa pokrywa roślinna działa jak naturalna osłona: stabilizuje temperaturę i wilgotność przy powierzchni gleby, zmniejsza jej przesychanie w okresach suszy oraz ogranicza erozję gleby. W konsekwencji poprawiają się warunki życia organizmów glebowych i naziemnych, co z kolei pozytywnie wpływa na cały łańcuch troficzny – dodała.

Kompromis w sprawie miejskiej zieleni

Jednocześnie zaznaczyła, że zarządzanie zielenią w miastach wymaga uwzględnienia nie tylko aspektów ekologicznych, ale także społecznych, estetycznych, rekreacyjnych, bezpieczeństwa i finansów. – Dlatego przy drogach, w parkach czy na osiedlach koszenie dwa-trzy razy w sezonie bywa konieczne. Tam jednak, gdzie to możliwe, warto zostawić fragmenty nieskoszone – dla dobra ekosystemu. Dobrym rozwiązaniem może być podejście strefowe łączące różne modele utrzymania – mówiła Małgorzata Stanek.

Więcej

Lew w ZOO. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Lew w ZOO. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

W upały zwierzęta w ZOO też jedzą lody i biorą prysznic

Jednym z celów projektu „ToBeLawn” – obok analizy wpływu koszenia na glebę – jest też opracowanie praktycznych wytycznych dotyczących koszenia miejskich trawników, możliwych do wdrożenia przez samorządy. Znalazłyby się w nich m.in. zalecenia dotyczące częstotliwości koszenia dostosowane do różnych typów terenów zielonych.

W projekcie, finansowanym ze środków ministerialnych z programu „Nauka dla Społeczeństwa”, uczestniczą naukowcy z Instytutu Botaniki PAN, Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Współpracują oni także ze służbami zieleni miejskiej w Krakowie i Katowicach.

Agnieszka Kliks-Pudlik (PAP)

akp/ zan/ mhr/ ał/

Zobacz także

  • Rezerwat przyrody. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Tytus Żmijewski
    Rezerwat przyrody. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

    Dwa nowe rezerwaty przyrody powstały na terenie województwa świętokrzyskiego

  • Motyl. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marian Zubrzycki
    Motyl. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marian Zubrzycki

    Ekspertka: nie przeszkadzajmy owadom, które przygotowują się do zimy

  • Kobieta trzymająca się za czoło. PAP/Jacek Turczyk
    Kobieta trzymająca się za czoło. PAP/Jacek Turczyk

    Dopamina działa inaczej niż sądzono

  • Prof. Piotr Gałecki. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
    Prof. Piotr Gałecki. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

    Prof. Gałecki: biologia przystosowała człowieka do przeżywania sytuacji stresowych

Serwisy ogólnodostępne PAP