Demokraci z apelem do Trumpa. Chcą cofnięcia decyzji ws. ambasadorów
Grupa 10 senatorów Partii Demokratycznej wezwała prezydenta USA Donalda Trumpa, by cofnął decyzję Departamentu Stanu o odwołaniu prawie 30 ambasadorów i wysokich rangą dyplomatów. Ostrzegli, że krok ten doprowadzi do powstania próżni, która umożliwi Rosji i Chinom rozszerzenie wpływów.
Dziesięciu przedstawicieli Demokratów w komisji spraw zagranicznych w liście do Trumpa uznało ten krok jego administracji za „bezprecedensowy”. Zauważyli też, że obecnie nie nie ma planów, by odwołanych dyplomatów zastąpić wykwalifikowanymi kandydatami.
W liście cytowanym przez Reutersa senatorzy zaznaczyli, że lista wolnych stanowisk ambasadorskich przekroczyła tym samym 100.
Departament Stanu oraz Biały Dom dotąd nie skomentowały tego listu.
Trump odwołuje ambasadorów
Agencja AP poinformowała w niedzielę, że Departament Stanu odwołuje prawie 30 dyplomatów z ambasadorskich i innych wysokich stanowisk w ambasadach na kilku kontynentach, dążąc do przekształcenia amerykańskiej dyplomacji za granicą w personel w pełni popierający priorytety Trumpa w ramach strategii „Ameryka przede wszystkim” („America First”).
Resort odmówił komentarza na temat konkretnych liczb i ambasadorów, ale bronił zmian, nazywając je „standardową procedurą w każdej administracji”. Zaznaczył, że ambasadorzy są osobistymi przedstawicielami prezydenta i „prezydent ma prawo zapewnić, że w tych krajach przebywają osoby, które promują agendę „Ameryka przede wszystkim””.
Według źródeł AP najwięcej dyplomatów odwołano z Afryki - łącznie z 13 krajów. Drugim kontynentem jest Azja, gdzie zmiany ambasadorów dotyczą sześciu krajów.
Dymisje dotyczą ponadto m.in. czterech krajów w Europie (Armenii, Macedonii, Czarnogóry i Słowacji), dwóch na Bliskim Wschodzie (Algierii i Egiptu), a także Nepalu, Sri Lanki, Gwatemali i Surinamu.(PAP)
sw/ akl/ ppa/