Do sieci wyciekły zdjęcia zwłok Grzegorza Borysa. Żandarmeria Wojskowa sprawdza ich źródło

2023-11-07 13:13 aktualizacja: 2023-11-07, 18:00
Działania służb poszukujących Grzegorza Borysa, Fot. PAP/Adam Warżawa
Działania służb poszukujących Grzegorza Borysa, Fot. PAP/Adam Warżawa
Żandarmeria Wojskowa wyjaśnia, kto ujawnił opublikowane w sieci zdjęcia wyciągniętych ze zbiornika Lepusz zwłok Grzegorza Borysa - podała prokuratura.

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk powiedziała PAP, że czynności w sprawie ujawnienia zdjęć w sieci ciała i twarzy Grzegorza Borysa podjęła Żandarmeria Wojskowa. "Śledczy zajmują się tą sprawą" - dodała Wawryniuk.

W poniedziałek w serwisie trojmiasto.pl oraz na platformie X ukazały się zdjęcia zwłok 44-letniego Grzegorza Borysa wyciągniętego z wody oraz zbliżenie twarzy denata.

Badania sekcyjne, które trwają w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku wykażą m.in. co było bezpośrednią przyczyną śmierci poszukiwanego oraz kiedy zmarł.

Ciało Grzegorza Borysa wyłowiono w poniedziałek o godz. 10.30 ze zbiornika wodnego Lepusz w Gdyni koło Obwodnicy Trójmiasta.

Mężczyzna był poszukiwany przez służby od 20 października, kiedy w jego mieszkaniu znaleziono ciało 6-letniego syna. 44-letni żołnierz marynarki wojennej Grzegorz Borys był podejrzany o zabójstwo dziecka. Jego ciało znaleziono po ponad dwóch tygodniach poszukiwań ok. 400 metrów od domu, gdzie doszło do zbrodni. (PAP)

Autor: Krzysztof Wójcik

kw/