Dwie obowiązkowe lekcje religii lub etyki tygodniowo? Głosy w Sejmie podzielone
PiS i Konfederacja zadeklarowały poparcie projektu ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole”, wprowadzającego dwie obowiązkowe godziny lekcji religii lub etyki w szkołach; Lewica złożyła wniosek o jego odrzucenie. Zdaniem posłów PSL w szkołach powinna być jedna obowiązkowa godzina lekcji religii lub etyki. Sejm skierował projekt do dalszych prac.
W piątek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu „Tak dla religii i etyki w szkole”.
Założenia projektu ustawy
Założenia projektu przedstawił przewodniczący Stowarzyszenia Katechetów Świeckich Piotr Janowicz. Wyjaśnił, że zakłada on wprowadzenie do szkół dwóch obowiązkowych lekcji etyki lub religii tygodniowo. Ocena z tych przedmiotów byłaby umieszczana na świadectwie szkolnym, uwzględniana przy promocji do następnej klasy i wliczana do średniej ocen.
Przypomniał, że pod projektem podpisało się ponad pół miliona obywateli. Dodał, że w jego ocenie projekt nie dyskryminuje żadnej grupy ani jednostki, a daje równe szanse i uczy obywateli wzajemnego szacunku oraz wspólnego, zgodnego życia od najmłodszych szkolnych lat.
PiS za projektem „Tak dla religii i etyki w szkole”. Lewica chce jego odrzucenia
Były minister edukacji Przemysław Czarnek (PiS) poparł projekt. – Nie może być sytuacji, w której pod wpływem chrystianofobów atakujących religię, Kościół i wszystko, co z duchowością związane, młodzież nie będzie wybierała żadnego przedmiotu – ani religii, ani etyki – stwierdził. W podobnym duchu mówili posłowie Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej, którzy również opowiedzieli się za projektem.
Posłanka Dorota Olko złożyła w imieniu Lewicy wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Jej zdaniem lekcje religii powinny odbywać się nie w szkołach, tylko w salach katechetycznych. – Możliwość praktykowania religii w miejscach kultu jest jedną z ważnych wolności w demokratycznym kraju – oceniła.
Według posła KO Adriana Witczaka założenia projektu oznaczają „ograniczenie wolności sumienia i wyznania”, „zagrożenie dla neutralności szkoły publicznej”, a także ogromne obciążenie dla finansów państwa i samorządów. – Będziemy głosować przeciw temu projektowi – zapowiedział.
Poseł Michał Pyrzyk (PSL) zaznaczył, że jego klub opowiada się za wprowadzeniem do szkół jednej obowiązkowej lekcji religii lub etyki w tygodniu, opłacanej z budżetu państwa, z założeniem, że samorządy mogłyby zapłacić za drugą godzinę tam, gdzie rodzice lub uczniowie wyraziliby taką wolę.
Posłanka Ewa Szymanowska (Polska 2050) zapowiedziała, że jej klub nie wprowadzi dyscypliny, a jego posłowie zagłosują zgodnie ze swoim sumieniem.
Wiceminister edukacji zabiera głos
Wiceszefowa MEN Katarzyna Lubnauer poinformowała, że stanowisko resortu wobec obywatelskiego projektu „Tak dla religii i etyki w szkole” jest negatywne. Zaznaczyła, że zgodnie z konstytucją rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami, a rodzic ma prawo zadecydować, że jego dziecko chodzi na religię lub etykę lub nie chodzi.
– Ta ustawa łamie zasady neutralności światopoglądowej państwa, powoduje, że naruszamy prawo rodzica do wychowania dziecka zgodnie ze swoimi przekonaniami, narusza prawo człowieka do niewskazywania, jakiego Kościoła jest członkiem – dlatego zdecydowanie jesteśmy przeciwni – argumentowała.
Powiedziała także, że 72 proc. badanych chce, żeby religia była przedmiotem nieobowiązkowym, w związku z czym „ta zmiana jest wbrew woli i interesom polskiego społeczeństwa”.
Sejm za dalszymi pracami nad projektem ustawy
Sejm skierował do dalszych prac obywatelski projekt ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole”.
Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 191 posłów, 231 posłów było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu.
Za dalszymi pracami nad projektem zagłosowali wszyscy głosujący posłowie PiS, Konfederacji oraz PSL-TD, a także 8 z 28 głosujących posłów Polska2050-TD (w tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia).
Sejm skierował projekt ustawy do Komisji Edukacji i Nauki oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej w celu rozpatrzenia.
Premier komentuje: najgorszą drogą jest przymus
– Wydaje mi się, że to jest najgorsza droga z punktu widzenia szczególnie dzisiejszej kondycji Kościoła, przymuszanie do czegoś – ocenił Donald Tusk. Dodał, że odradza wprowadzenie obowiązku uczęszczania na te zajęcia, bo „z tego nic nie będzie”.
Premier przyznał, że wolałby, żeby członkowie koalicji rządzącej mieli identyczne poglądy na temat religii i Kościoła, ale jest inaczej.
– Polskie Stronnictwo Ludowe ma inne poglądy niż ja, ma prawo do tego, nie jestem z tego tytułu zadowolony, ale nie mogę kwestionować ich prawa do takiego, a nie innego głosowania – powiedział szef rządu.
Zmiany dotyczące lekcji religii i etyki w szkołach
W ostatnim czasie MEN wprowadziło zmiany w organizacji lekcji religii i etyki. Pierwsze weszły w życie z początkiem poprzedniego roku szkolnego – 2024/2025. Od września 2024 r. zajęcia te mogą odbywać się w grupach międzyoddziałowych, a ocena z nich nie jest wliczana do średniej na świadectwie szkolnym. Ostatnia zmiana weszła w życie od 1 września br. – religia lub etyka odbywają się w wymiarze jednej godziny tygodniowo. Zajęcia te mają odbywać się bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych. Zasada ta nie obowiązuje w tych oddziałach szkoły podstawowej, w których – na 15 września tego roku szkolnego – wszyscy uczniowie uczęszczają na lekcje religii lub etyki.
W przygotowanym projekcie ustawy Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zaproponowało, aby obowiązkowe były dwie godziny religii lub etyki w tygodniu. Wymiar mógłby być zmniejszony do jednej godziny tygodniowo jedynie za zgodą właściwego biskupa diecezjalnego Kościoła katolickiego oraz władz zwierzchnich właściwego Kościoła lub innego związku wyznaniowego.
Lekcje miałyby być obowiązkowe w przedszkolach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych, z wyjątkiem szkół dla dorosłych. Rodzic lub pełnoletni uczeń musiałby do 10 lipca każdego roku złożyć oświadczenie o uczęszczaniu na religię zamiast na etykę lub odwrotnie. Uczeń mógłby też uczęszczać na oba zajęcia. Zakłada on, że ocena z religii lub etyki będzie umieszczana na świadectwie szkolnym, uwzględniana przy promocji do następnej klasy i wliczana do średniej ocen. (PAP)
iżu/ pak/ zs/ aba/ mhr/ ał/