O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ekshumacja Edwarda Duchnowskiego, który zginął pod Smoleńskiem

Na parafialnym cmentarzu w warszawskiej dzielnicy Wawer ekshumowano w czwartek wcześnie rano ciało sekretarza generalnego Związku Sybiraków Edwarda Duchnowskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

Karawan w asyście wozów policyjnych opuszcza cmentarz w Marysinie Wawerskim przy ul. Korkowej w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Karawan w asyście wozów policyjnych opuszcza cmentarz w Marysinie Wawerskim przy ul. Korkowej w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Krótko po godz. 7.45 z terenu cmentarza wyjechał karawan w asyście ośmiu wozów na sygnale.

We wczesnych godzinach porannych zza cmentarnego muru widać było trzy namioty na stelażach, a także ciężarówkę wojskową, pojazd Żandarmerii Wojskowej i wóz dowodzenia policji. Przy ulicy Korkowej zaparkowanych było ok. 20 radiowozów policyjnych, a teren nekropolii został otoczony przez co najmniej kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Dostęp do cmentarza był zamknięty, ale ruch na ulicy odbywał się normalnie.

Trumna ma trafić do jednego z zakładów medycyny sądowej. Tam zostaną pobrane próbki do badań DNA, histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok oraz tomografia, która posłuży do określenia obrażeń i przyczyny śmierci.

To szósta ekshumacja przeprowadzana w tym roku w śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej. We wtorek ekshumowano ciało - jak podała Prokuratura Krajowa - szefa BBN Aleksandra Szczygły. W minionym tygodniu odbyła się ekshumacja ciał wiceministra kultury Tomasza Merty i przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka, a tydzień wcześniej na Wawelu - pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.

Ani prokuratura, ani rodzina nie poinformowały, czyje ciało zostało ekshumowane w czwartek. Jednak na cmentarzu parafialnym w Marysinie Wawerskim spoczywa tylko jedna ofiara katastrofy smoleńskiej - Edward Duchnowski.

Według Prokuratury Krajowej ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej są niezbędne wobec popełnionych wcześniej błędów. Chodzi m.in. o możliwą zamianę szczątków ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. i nieprawidłowości w opisie stwierdzonych obrażeń w dokumentacji sporządzonej przez stronę rosyjską. Do końca roku prokuratura zaplanowała przeprowadzenie 10 ekshumacji, a zakończenie wszystkich - jesienią lub zimą 2017 r.

Prokuratura zamierza przeprowadzić ekshumacje 83 osób, łącznie z tymi, które zostały wydobyte z grobów od połowy listopada. Ciała pozostałych ofiar albo były ekshumowane przed kilkoma laty w śledztwie smoleńskim, albo zostały skremowane przed pochówkiem.

Do Prokuratury Krajowej wpłynęły 22 zażalenia lub sprzeciwy dotyczące ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. Także Rzecznik Praw Obywatelskich otrzymał trzy skargi dot. planowanych ekshumacji. Prokuratura od początku stoi na stanowisku, że przepisy Kodeksu postępowania karnego nie przewidują możliwości złożenia zażalenia na decyzję o ekshumacjach. 

10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku w katastrofie Tu-154M zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. (PAP)

ral/ wkt/

Tematy

Zobacz także

  • Antoni Macierewicz, Jarosław Kaczyński. Fot. PAP
    Antoni Macierewicz, Jarosław Kaczyński. Fot. PAP

    Kaczyński i Macierewicz starli się ze swoimi oponentami przed pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej [WIDEO]

  • Ambasador RP w Moskwie Krzysztof Krajewski. Fot. PAP/P. Nowak
    Ambasador RP w Moskwie Krzysztof Krajewski. Fot. PAP/P. Nowak

    Ambasador RP w Moskwie: grupa Rosjan próbowała zakłócić obchody w Smoleńsku i Katyniu

  • Tupolew Tu-154. Fot. PAP/EPA/SERGEI CHIRIKOV
    Tupolew Tu-154. Fot. PAP/EPA/SERGEI CHIRIKOV
    Specjalnie dla PAP

    15. rocznica katastrofy smoleńskiej. Dziennikarz PAP wspomina: najtrudniejsze były rozmowy z rodzinami w Moskwie [WIDEO]

  • Paweł Deresz. Fot. PAP/Marcin Kaliński
    Paweł Deresz. Fot. PAP/Marcin Kaliński
    Specjalnie dla PAP

    Paweł Deresz: nadal jestem pełen bólu. Na grób żony chodzę przynajmniej raz w tygodniu

Serwisy ogólnodostępne PAP