O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ekspert: Trump lubi nazywać się peacemakerem, ale mówienie, że zakończył wojny, to przesada

Mówienie, że Donald Trump zakończył wojny, to przesada – powiedział PAP Bohdan Szklarski z Ośrodka Studiów Amerykańskich. Z analizy PolitiFact wynika, że porozumienia, o których wspomniał Trump, są „tymczasowe, kruche lub niewdrożone”. – Lubi, gdy nazywa się go „peacemakerem”, a my to tolerujemy – dodał ekspert.

Donald Trump. Fot. EPA/YURI GRIPAS / POOL
Donald Trump. Fot. EPA/YURI GRIPAS / POOL

We wtorek, 23 września, podczas 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku Donald Trump skrytykował ONZ, wskazując, że „świat potrzebuje czynów, a nie deklaracji”. – Wydaje się, że jedyne, co robią, to piszą naprawdę mocno sformułowany list, a potem nigdy nie następują czyny. To puste słowa, a puste słowa nie rozwiązują wojny. Jedyne, co rozwiązuje wojnę i wojny, to działanie – powiedział.

Prezydent USA stwierdził, że „w ciągu zaledwie siedmiu miesięcy zakończył siedem niekończących się wojen”. – We wszystkich przypadkach szalały, zabijając niezliczone tysiące ludzi – powiedział.

PolitiFact ocenił słowa Donalda Trumpa jako wprowadzające opinię publiczną w błąd. Według serwisu fact-checkingowego rola prezydenta w wielu porozumieniach pokojowych ograniczała się do wprowadzenia ceł lub udzielenia pomocy militarnej. Portal podkreślił, że choć wiele porozumień rzeczywiście zakończyło niektóre spory, większość z nich jest „tymczasowa, krucha lub nie została jeszcze wdrożona”.

Więcej

Donald Trump. Fot. PAP/EPA/BONNIE CASH / POOL
Donald Trump. Fot. PAP/EPA/BONNIE CASH / POOL

Trump nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla? Ten kraj zamierza to uczynić

Bohdan Szklarski z Ośrodka Studiów Amerykańskich w rozmowie z PAP ocenił, że to, co powiedział Trump, „jest na wyrost”. – Form żadnego zakończenia wojny w wykonaniu Donalda Trumpa nie możemy widzieć, bo to jest naciąganie – ocenił i dodał, że według niego Trump angażuje się w międzynarodowe konflikty po to, żeby „pokazać albo amerykańską siłę militarną, albo amerykańską siłę gospodarczą w stosunku do słabszych krajów”.

Trump chwalił się, że jego zaangażowanie dotyczy „Kambodży i Tajlandii, Kosowa i Serbii, Konga i Rwandy, okrutnej i brutalnej wojny, która toczyła się między Pakistanem i Indiami oraz Izraela i Iranu, Egiptu i Etiopii i Armenii i Azerbejdżanu”.

Ekspert zaznaczył, że w przypadku wypowiedzi amerykańskiego prezydenta kluczowe jest „rozróżnienie wojny od konfliktu oraz terminu zakończenia wojny od przyczynienia się do powstrzymania ewentualnej eskalacji przez nakładane sankcje”.

Według BBC początek końca trwającego konfliktu między Kambodżą i Tajlandią nastąpił 26 lipca, kiedy Trump we wpisie na portalu Truth Social poinformował: „Właśnie dzwonię do pełniącego obowiązki premiera Tajlandii, aby również poprosić o zawieszenie broni i zakończenie szalejącej obecnie wojny”.

Dwa dni później, po niecałym tygodniu walk na granicy, oba kraje zgodziły się na natychmiastowe oraz bezwarunkowe zawieszenie broni. 7 sierpnia państwa osiągnęły porozumienie. Portal PolitiFact wskazał, że wpłynął na nie brak zgody prezydenta USA na negocjacje umów handlowych, które miały zostać wznowione, gdy Kambodża i Tajlandia zaprzestaną wysyłania wojsk na sporną granicę.

Amerykański portal poinformował, że zawarte porozumienie nie rozwiązało jednak sporu o prawo do tysiącletnich świątyń hinduistycznych wzdłuż 800-kilometrowej granicy. 17 września 200-osobowy tłum protestujących z Kambodży przekroczył granicę, na co tajska policja odpowiedziała użyciem gazu łzawiącego i gumowych kul, raniąc dziesiątki Kambodżan. Obecnie konflikt nadal trwa.

Temat konfliktu między Kosowem a Serbią pozostaje sporny. PolitiFact przypomniał, że Kosowo poparło wersję Donalda Trumpa, według której oba kraje zmierzały ku wojnie, której on pomógł zapobiec, natomiast Serbia zaprzeczała, jakoby miała wojenne plany. BBC przywołało słowa prezydenta USA: „Serbia i Kosowo miały zamiar się na to zdecydować, miała to być wielka wojna (…)”, a PolitiFact wyjaśniał, że USA miały ją powstrzymać ze względu na handel: „chcą handlować ze Stanami Zjednoczonymi, a ja powiedziałem, że nie handlujemy z ludźmi, którzy toczą wojnę”.

Relacje w tym regionie pozostają napięte od lat 90., jako spuścizna wojen na Bałkanach. Trump utrzymuje jednak, że zapobiegł nowemu konfliktowi. Portal przypomniał, że „12 września jego administracja zawiesiła strategiczny dialog z Kosowem, powołując się na bliżej nieokreślone działania i oświadczenia urzędników rządu tymczasowego, który sprawuje władzę od siedmiu miesięcy w trakcie kryzysu politycznego”.

Więcej

Wołodymyr Zełenski, Donald Trump i Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO/STRINGER/MAXIM SHEMETOV
Wołodymyr Zełenski, Donald Trump i Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO/STRINGER/MAXIM SHEMETOV

Trump zabrał głos w sprawie wojny w Ukrainie. "Coś się wydarzy" [WIDEO]

Kolejny konflikt wymieniany przez Trumpa, między Kongiem a Rwandą, trwa mimo porozumienia wynegocjowanego przez prezydenta USA, podpisanego ostatecznie 27 czerwca. Kongo i Rwanda oskarżają się nawzajem o naruszanie zawieszenia broni, a rebelianci z M23, powiązani z Rwandą, zagrozili wycofaniem się z rozmów pokojowych.

Według PolitiFact, przywódcy Indii i Pakistanu uzgodnili zawieszenie broni 10 maja po kilku dniach ataków militarnych. Trump ogłosił, że porozumienie zostało zawarte „po długiej nocy” rozmów, w których pośredniczyły USA. Shehbaz Sharif, premier Pakistanu, podziękował Trumpowi za zaangażowanie. Z kolei „indyjski minister spraw zagranicznych, Shri Vikram Misri, ogłosił 10 maja, że pakistański dyrektor generalny ds. operacji wojskowych zainicjował rozmowę telefoniczną ze swoim indyjskim odpowiednikiem i obie strony zgodziły się 'zaprzestać wszelkich ostrzałów i działań militarnych na lądzie, w powietrzu i na morzu'. Nie wspomniał o Stanach Zjednoczonych” – podał PolitiFact.

„28 lipca minister obrony Indii, Rajnath Singh, powiedział, że kraj 'wstrzymał operację, ponieważ wszystkie cele polityczne i wojskowe zbadane przed i w trakcie konfliktu zostały w pełni osiągnięte. Sugerowanie, że operacja została odwołana pod presją, jest bezpodstawne i całkowicie nieprawdziwe'” – dodano.

W sprawie Iranu i Izraela Trump ogłosił rozejm na portalu Truth Social 23 czerwca, pisząc: „gratulacje dla wszystkich! Izrael i Iran w pełni uzgodniły, że nastąpi całkowite i kompletne zawieszenie broni (za około 6 godzin, kiedy Izrael i Iran zakończą trwające, ostatnie misje!), na 12 godzin, po czym wojna zostanie uznana za zakończoną!”. Dzień później premier Izraela Netanjahu potwierdził, że Izrael zgodził się na propozycję rozejmu z Iranem.

Według BBC w przypadku Egiptu i Etiopii, pomiędzy którymi spór toczy się o wodę i budowę tamy wodnej na Nilu – „nie było żadnej 'wojny', którą prezydent musiałby zakończyć, ale od dawna istniały napięcia w związku z budową tamy”. Po 12 latach rozbieżności minister spraw zagranicznych Egiptu powiedział 29 czerwca, że rozmowy z Etiopią na temat Wielkiej Tamy Odrodzenia Etiopii utknęły w martwym punkcie.

Więcej

Donald Trump i Benjamin Netanjahu Fot. PAP/EPA/SHAWN THEW
Donald Trump i Benjamin Netanjahu Fot. PAP/EPA/SHAWN THEW

Netanjahu: nominowałem Trumpa do pokojowego Nobla [WIDEO]

14 lipca Trump na spotkaniu w Białym Domu powiedział, że USA szybko doprowadzą do rozwiązania problemu. Egipt przyjął te słowa z zadowoleniem, natomiast dla urzędników z Etiopii zaistniało ryzyko zaostrzenia napięć. Oba kraje nie osiągnęły do tej pory porozumienia.

8 sierpnia w Białym Domu została podpisana wspólna deklaracja pokojowa Armenii i Azerbejdżanu, które od 40 lat pozostawały w stanie konfliktu w Górskim Karabachu. Deklaracja nie była ostatecznym porozumieniem pokojowym, ale przywódcy obu państw stwierdzili, że Donald Trump powinien otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla za swoje wysiłki.

Jak wynika z sondażu Ipsos dla „Washington Post”, 22 proc. Amerykanów uznało, że prezydent zasługuje na tę nagrodę, a 76 proc., że nie powinien otrzymać pokojowego Nobla.

– Cały świat mówi Trumpowi, że jest wielki i wspaniały, żeby go nastawić pozytywnie do siebie przed rozmowami. On bardzo lubi, żeby go nazywać peacemakerem, a my przymykamy na to oko – powiedział PAP Bohdan Szklarski. (PAP)

azk/ mbed/ bst/ mhr/ grg/

Zobacz także

  • Prezydent Kolumbii Gustavo Petro, fot. PAP/EPA/EFE/Carlos Ortega
    Prezydent Kolumbii Gustavo Petro, fot. PAP/EPA/EFE/Carlos Ortega

    Prezydent Kolumbii odpowiada na groźby Trumpa. "Powinien szanować naszą suwerenność

  • Donald Trump, fot. PAP/EPA/BLOOMBERG POOL/ RAEME SLOAN / POOL
    Donald Trump, fot. PAP/EPA/BLOOMBERG POOL/ RAEME SLOAN / POOL

    Trump rozmawiał z Maduro. Miał mu postawić ultimatum. "Nie chcę tego komentować"

  • Prezydent USA Donald Trump. EPA/GRAEME SLOAN
    Prezydent USA Donald Trump. EPA/GRAEME SLOAN

    Na stronie Białego Domu pojawiła się lista mediów, które Trump uznał za stronnicze

  • Donald Trump. Fot. EPA/YURI GRIPAS / POOL
    Donald Trump. Fot. EPA/YURI GRIPAS / POOL

    "Kolonialna groźba". Rząd Wenezueli skomentował słowa Trumpa

Serwisy ogólnodostępne PAP