O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ekspert o protestach w Grecji: to początek nowej ery w polityce

Masowe piątkowe demonstracje w Grecji to początek nowej ery w polityce tego kraju - powiedział PAP grecki analityk Giorgos Trapalis. Ludzie są niezadowoleni nie tylko z obecnego rządu, ale też z partii, które były u władzy wcześniej, a teraz są w opozycji. W siłę rośnie skrajna prawica.

Fot. PAP/EPA/YANNIS KOLESIDIS
Fot. PAP/EPA/YANNIS KOLESIDIS

"Piątkowe demonstracje były wyrazem głębokiej frustracji wobec braku działań ze strony rządu i braku odpowiedzialności" za tragedię kolejową z 2023 roku, w której zginęło 57 osób - podkreślił ekspert. Według niego duża mobilizacja społeczeństwa wynikała z poczucia niesprawiedliwości i tego, że ludzie żądają zreformowania infrastruktury transportowej.

Więcej

Zamieszki w Atenach. Fot. PAP/EPA/YANNIS KOLESIDIS
Zamieszki w Atenach. Fot. PAP/EPA/YANNIS KOLESIDIS

Grecki rząd: niektóre siły próbowały poprzez przemoc zniszczyć powagę rocznicy katastrofy kolejowej

Analityk zaznaczył, że pomimo zamieszek, do których doszło m.in. pod koniec masowej demonstracji w Atenach, manifestacje przebiegły w głównej mierze pokojowo, a starcia nie były "zbyt zażarte". "Ludzie potrafią protestować pokojowo w walce o sprawiedliwość - to jest według mnie istota tego dnia" - powiedział PAP Trapalis.

Pytany o to, czego można spodziewać się po piątkowych protestach, wyraził przekonanie, że "jest to początek nowej ery w greckiej polityce". Według niego ludzie są niezadowoleni nie tylko z obecnego rządu konserwatywnej Nowej Demokracji (ND), ale też z partii, które rządziły wcześniej, tj. z partii socjalistycznej PASOK i lewicowej Syrizy.

"Ludzie sądzą, że każda z tych partii zareagowałaby w taki sam sposób w przypadku tej katastrofy" - dodał. Według Trapalisa PASOK i Syriza będą starały się zbić kapitał na złości społeczeństwa, ale Nowa Demokracja posiada większość parlamentarną, w związku z czym opozycji trudno będzie przegłosować wniosek o wotum nieufności. Zdaniem rozmówcy PAP partie opozycyjne powinny znaleźć wspólną drogę komunikacji, by móc stawić czoła ND.

Nie wykluczył, że w przyszłych sondażach wzrośnie poparcie partii, które obecnie są słabsze, np. antyestablishmentowej partii Kurs na Wolność. Z badań wynika też, że rośnie w siłę skrajna prawica, w tym ugrupowanie Greckie Rozwiązanie.

"Więc możemy być świadkami podobnej sytuacji do tej z innych krajów europejskich: w Niemczech, we Francji i Wielkiej Brytanii" - prognozuje szef firmy badającej opinię publiczną Good Affairs.

Według niego to, czy protesty będą kontynuowane, będzie zależeć od tego, co wydarzy się w parlamencie i jak zareaguje na protesty rząd.

W piątek w kilkuset miastach i mniejszych miejscowościach w Grecji i za granicą odbyły się demonstracje solidarności z rodzinami ofiar tragedii kolejowej w Tempi sprzed dwóch lat. Była to największa katastrofa kolejowa w historii kraju.

Więcej

Zobacz galerię (15)
Demonstranci biorą udział w wiecu protestacyjnym i 24-godzinnym ogólnokrajowym strajku z okazji drugiej rocznicy katastrofy pociągu Tempi przed parlamentem w Atenach. Fot. EPA/Yannis Kolesidis
Demonstranci biorą udział w wiecu protestacyjnym i 24-godzinnym ogólnokrajowym strajku z okazji drugiej rocznicy katastrofy pociągu Tempi przed parlamentem w Atenach. Fot. EPA/Yannis Kolesidis

Ponad 120 zatrzymanych podczas zamieszek w Atenach [ZDJĘCIA]

Pokojowe demonstracje zwłaszcza w Atenach i Salonikach przerodziły się pod koniec w zamieszki, gdy osoby o zasłoniętych twarzach obrzuciły policjantów koktajlami Mołotowa. Podczas starć policja w centrum Aten użyła gazu łzawiącego, granatów hukowych i armatek wodnych.

Z najnowszych informacji wynika, że policja aresztowała 66 osób. Ponad 60 osób, w tym 29 policjantów, zostało poszkodowanych.

Według policji w demonstracji w Atenach uczestniczyło ok. 300 tys. ludzi. Nadawca publiczny ERT informował o 200 tys., natomiast serwis eKathimerini napisał, że na manifestacji mogło być nawet 430 tys. osób.

Z Aten Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ san/ ał/

Zobacz także

  • Rafael Benitez. Fot. Wikimedia commons/Domena publiczna
    Rafael Benitez. Fot. Wikimedia commons/Domena publiczna

    Niespodzianka w Grecji. Benitez poprowadzi klub reprezentantów Polski

  • Wybrzeże wyspy Lesbos, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MTI/ZOLTAN BALOGH
    Wybrzeże wyspy Lesbos, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MTI/ZOLTAN BALOGH

    Łódź przewożąca migrantów zatonęła u wybrzeży greckiej wyspy. Są ofiary śmiertelne

  • Pracownicy firmy budowlanej. Fot. PAP/Marcin Obara
    Pracownicy firmy budowlanej. Fot. PAP/Marcin Obara

    Najbardziej pracowite nacje UE. Jak wypadają Polacy?

  • Strajk w Atenach, fot. PAP/EPA/ANA-MPA/GEORGE VITSARAS
    Strajk w Atenach, fot. PAP/EPA/ANA-MPA/GEORGE VITSARAS

    Paraliż w Grecji. Stanęły promy, pociągi i taksówki

Serwisy ogólnodostępne PAP