Groźnie wyglądająca kolizja przykładem na to, jak wygląda zachowanie kierowcy po alkoholu. Policja publikuje nagranie
Ponad 2 prom. alkoholu miał kierowca bmw, który w Wyszkowie (Mazowieckie) najpierw uderzył w bariery rozdzielające pasy ruchu, a następnie stracił panowanie nad samochodem na rondzie, przewrócił znak drogowy i uderzył w osobówkę – poinformowała w środę miejscowa policja, przestrzegając przed kierowaniem po alkoholu.
"Groźnie wyglądająca kolizja drogowa, tym razem zakończyła się szczęśliwie. Nikt nie został ranny" – przekazał rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie nadkom. Damian Wroczyński.
Wyszkowska policja opublikowała nagranie sprzed kilku dni, aby przypomnieć kierowcom, że prowadząc po spożyciu alkoholu, znacznie trudniej prawidłowo ocenić sytuację na drodze.
Ponad 2 ‰ alkoholu miał kierowca bmw, który uderzył w bariery rozdzielające pasy ruchu, stracił panowanie nad samochodem na rodzie, skosił znak drogowy i uderzył osobówkę. Kierowca za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
— Policja Mazowsze (@PolicjaMazowsze) November 1, 2023
👉https://t.co/qxlOY9Gi4N pic.twitter.com/CK8P5NeWoa
Na nagraniu widać, jak doszło do kolizji na rondzie ks. W. Mieczkowskiego w Wyszkowie. "Jadący ul. Daszyńskiego w kierunku ul. Białostockiej kierowca bmw nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego uderzył w metalowe bariery rozdzielające pasy ruchu, a następnie wjechał na rondo, gdzie stracił panowanie nad samochodem, uderzył w znak drogowy i w mercedesa oczekującego na wjazd na skrzyżowanie" – zrelacjonował rzecznik.
Jak się okazało, siedzący za kierownicą bmw 32-latek miał ponad 2 prom. alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Za nieodpowiedzialne zachowanie odpowie też przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 3 lat więzienia, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz dotkliwa grzywna.
Policja przypomina, że kierowcy po alkoholu znacznie trudniej prawidłowo ocenić sytuację na drodze. "Nawet najmniejsza ilość wypitego alkoholu zmniejsza szybkość reakcji, powoduje błędną ocenę odległości, prędkości oraz własnych umiejętności" – podkreślił nadkom. Wroczyński. "Pijany kierowca to poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego" – zaznaczył policjant. (PAP)
Autorka: Ilona Pecka
mmi/