Hamas: ostrzelaliśmy Izrael z terytorium Libanu
Siły Obronne Izraela (IDF) poinformowały w czwartek po południu, że z Libanu w kierunku północnej części kraju wystrzelono 20 rakiet, a armia odpowiada na te ataki ogniem artyleryjskim. Hamas wydał komunikat, w którym wziął na siebie odpowiedzialność za ostrzał z terytorium Libanu.
Hamas ogłosił, że wystrzelił około 30 rakiet na najbardziej wysunięte na północ izraelskie miasto Naharijję i również leżącą na północy miejscowość Szelomi - podał portal Times of Israel.
Jednocześnie libański Hezbollah podał, że trafił w pozycje IDF i kilka kibuców pociskami rakietowymi.
Z Libanu Izrael jest też atakowany kierowanymi pociskami przeciwpancernymi, dochodzi również do wymiany ognia. Jak przekazał wcześniej w czwartek CNN, IDF poinformowały, że przesunęły w pobliżu granicy z Libanem dodatkowe oddziały.
Ambasada Stanów Zjednoczonych w Libanie zaapelowała w czwartek rano do swoich obywateli, aby "planowali jak najszybszy wyjazd (z Libanu), dopóki dostępne są jeszcze opcje komercyjne". Z podobnym apelem wystąpiła ambasada brytyjska, a później również resorty spraw zagranicznych Norwegii, Danii, Szwecji i Niemiec.
13 października Izrael ostrzelał stanowisko obserwacyjne armii libańskiej na południu kraju, co było odpowiedzią na próbę przedarcia się grup uzbrojonych Palestyńczyków przez granicę. 10 października w stronę Izraela wystrzelono z Libanu 15 pocisków rakietowych; system Żelazna Kopuła przechwycił cztery z nich, a pozostałe spadły na niezamieszkane tereny i nie spowodowały strat.
Za wiele z tych ataków odpowiada Hezbollah, radykalna partia szyicka i organizacja zbrojna działająca w Libanie, określana przez kraje Zachodu jako ugrupowanie terrorystyczne. Sponsorują ją w głównej mierze władze Iranu. Na terytorium Libanu zbudowała swego rodzaju "państwo w państwie"; głosi ideologię antyzachodnią i antyizraelską, a jako jeden ze swoich głównych celów wymienia zniszczenie państwa żydowskiego.(PAP)
mmi/