Cel klimatyczny na 2040 r. Hennig-Kloska: kraje UE bez wspólnego stanowiska
Ministrowie klimatu krajów UE we wtorek w Luksemburgu zajęli się kwestią wyznaczenia nowego celu klimatycznego na 2040 r. Państwa członkowskie nadal nie mają wspólnego stanowiska w tej sprawie - powiedziała prowadząca to spotkanie ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska.
Komisja Europejska 2 lipca zaproponuje, o jaki odsetek względem 1990 r. Unia Europejska powinna zmniejszyć swoje emisje gazów cieplarnianych do 2040 r. We wtorek w Luksemburgu sprawę wyznaczenia nowego celu klimatycznego omówili ministrowie klimatu, którzy mają podjąć decyzję w tej sprawie.
Cel klimatyczny na 2040 r. Ministrowie klimatu zabrali głos
Hennig-Kloska powiedziała, że przyczynkiem do rozmowy o celu na 2040 r. były przygotowania do szczytu klimatycznego COP30, który odbędzie się w listopadzie w Brazylii. "To dobra okazja, aby zastanowić się nad nowym celem klimatycznym. Państwa członkowskie nadal nie mają wspólnego stanowiska w tej sprawie" - podkreśliła.
Pytany o szanse na osiągnięcie porozumienia w tej sprawie, unijny komisarz ds. klimatu Wopke Hoekstra powiedział, że jest "ostrożnie optymistyczny".
Z kolei francuska ministra Agnes Pannier-Runacher zaznaczyła, że Francja będzie zabiegać o to, by nowy cel nie był "kontrproduktywny" dla firm. "Potrzebujemy spójności w naszych politykach. Ambitne podejście do celu klimatycznego powinno być spójne z polityką przemysłową, konkurencyjności i energetyczną" - powiedziała.
Ministra środowiska Finlandii Sari Multala powiedziała, że Helsinki opowiadają się za celem ograniczenia emisji dwutlenku węgla o 90 proc. w 2040 r. w stosunku do poziomu z 1990 r.
Finka podkreśliła, że prawo klimatyczne musi być uzupełnione o cel na 2040 r., ponieważ biznes czeka na "jasny sygnał, że UE jest na drodze". "Oczywiście widzimy trudności w pewnych sektorach, natomiast przede wszystkim postrzegamy to jako inwestycję w bezpieczeństwo firm" - powiedziała Multala.
Tak wyglądają cele klimatyczne UE
Obecnie Unia ma cele na 2030 i 2050 r. W 2030 r. Wspólnota powinna ograniczyć emisje o 55 proc., a w 2050 r. ma osiągnąć neutralność klimatyczną, co oznacza, że bilans gazów cieplarnianych emitowanych będzie równoważony przez ilość gazów pochłanianych.
Jak dodała Multala, ustanowienie "wystarczająco ambitnego" celu na 2040 r. sprawi, że UE zachowa wiarygodność wśród partnerów globalnych, w tym dużych państw, podczas COP30.
Hoekstra zapowiedział, że jednym z celów listopadowego szczytu klimatycznego będzie osiągnięcie "poważnego postępu" w kwestii rynków węglowych. Chodzi o systemy handlu uprawnieniami do emisji CO2, które motywują emitentów do ograniczania ilości produkowanego CO2. Za najbardziej prężny uważany jest unijny system ETS.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ akl/ lm/ pap/