O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Incydent na kolei w Katowicach. Rzecznik koordynatora służb specjalnych zabrał głos

Obecnie nie ma informacji pozwalających zakwalifikować incydent na kolei w Katowicach jako akt dywersji - poinformował PAP rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. Dodał, że sprawą zajmuje katowicka prokuratura.

Dobrzyński: sprawą incydentu na kolei w Katowicach zajmuje się Prokuratura Rejonowa Katowice Zachód. Fot. Adobe Stock/W Korczewski (zdjęcie ilustracyjne)
Dobrzyński: sprawą incydentu na kolei w Katowicach zajmuje się Prokuratura Rejonowa Katowice Zachód. Fot. Adobe Stock/W Korczewski (zdjęcie ilustracyjne)

W piątek „Rzeczpospolita” podała, że w nocy z 2 na 3 września na uczęszczanej linii kolejowej 141 w Katowicach Ligocie znaleziono odczepiony 20-tonowy wagon na węgiel. „Linią tą z powodu wielkiej inwestycji kolejowej puszczane są obecnie także pociągi pasażerskie. Węglarka nie odczepiła się samoistnie, ktoś fachowo przełożył sygnalizację końca składu na przedostatni wagon” - napisano.

Jacek Dobrzyński: sprawą incydentu na kolei w Katowicach zajmuje się Prokuratura Rejonowa Katowice Zachód

Rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński przekazał PAP w piątek, że sprawą incydentu na kolei w Katowicach zajmuje się Prokuratura Rejonowa Katowice Zachód.

- Czynności prowadzi Wydział kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Do chwili obecnej nie ma informacji pozwalających zakwalifikować wydarzenie jako akt dywersji - zaznaczył.

Wcześniej w piątek wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk powiedział w Polskim Radiu, że wszystko wskazuje na celowe odczepienie znalezionej na linii kolejowej w Katowicach Ligocie węglarki. Dodał, że jedno dochodzenie w tej sprawie prowadzą służby, a drugie koncern ArcelorMittal, dla którego pociąg z odczepioną węglarką świadczył usługi.

- Trwa dochodzenie, czy to było przypadkowe odczepienie się wagonu. Natomiast wszystko wskazuje na to, że to było celowo odczepienie tego wagonu i pozostawienie go w tym miejscu - poinformował.

Zaznaczył, że ruch kolejowy w Katowicach jest bardzo duży. - Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej. Wiemy, że takie sabotaże się zdarzają - powiedział i podał przykład pożaru hali przy Marywilskiej.(PAP)

mchom/ agz/gn/

Zobacz także

  • Wicepremier, minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Wicepremier, minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Szef MSZ podjął decyzję o wycofaniu zgody na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku

  • Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej Mika. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski
    Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej Mika. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski

    Po aktach dywersji na polskiej kolei nadzwyczajne posiedzenia i zapowiedź działań dyplomatycznych

  • Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Dobrzyński o dywersji na kolei: wszystko wskazuje, że zamach był inicjowany przez rosyjskie służby

  • Łukasz Pawłowski pracuje w PAP 28 lat. Fot. PAP/Piotr Matusewicz
    Łukasz Pawłowski pracuje w PAP 28 lat. Fot. PAP/Piotr Matusewicz

    Dziennikarz PAP Łukasz Pawłowski nagrodzony w konkursie za publikacje na temat kolei

Serwisy ogólnodostępne PAP