Jak Jane Goodall zmieniła sposób, w jaki patrzymy na świat przyrody
Jane Goodall zmieniła sposób, w jaki patrzymy na świat zwierząt – udowodniła, że szympansy mają emocje, osobowość i potrafią używać narzędzi - powiedział PAP lekarz weterynarii prof. dr hab. n. med. Jerzy Stojko. Jane Goodall była zdecydowaną pionierką w poznawaniu małp człekokształtnych – ocenił dr Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo. Była też „mistrzynią badań nad szympansami” i zmieniła sposób, w jaki je powszechnie postrzegamy.
W środę wieku 91 lat zmarła dr Jane Goodall, brytyjska prymatolożka, której przełomowe badania nad szympansami w Tanzanii zmieniły postrzeganie relacji między człowiekiem a światem zwierząt. Goodall, posłanka pokoju ONZ i założycielka Instytutu Jane Goodall, zmarła podczas podróży wykładowej w Kalifornii.
Lekarz weterynarii: Jane Goodall zmieniła sposób, w jaki patrzymy na świat zwierząt
– To nie była zwykła badaczka. To był ktoś, kto żył i oddychał swoją pasją, kto stworzył w zasadzie nową gałąź nauki. Takie osoby rodzą się raz na milion – powiedział PAP prof. dr hab. n. med. Jerzy Stojko, lekarz weterynarii i profesor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Goodall rozpoczęła badania w Parku Narodowym Gombe Stream w 1960 roku. Jako pierwsza na świecie zaobserwowała, że szympansy konstruują i używają narzędzi, a także że potrafią wyrażać emocje i budować złożone więzi społeczne. Była również pierwszą badaczką, która zamiast numerów nadała szympansom imiona.
– To było w pewnym sensie uczłowieczenie, ale nie w banalnym znaczeniu. Ona pokazała, że każde zwierzę ma osobowość i charakter. Nadając imiona, zmieniła sposób, w jaki zaczęliśmy o nich myśleć. Tak jak pies czy kot w domu reaguje na swoje imię, tak i szympansy – a za tym poszło całkowicie nowe spojrzenie na ich intelektualne i emocjonalne możliwości – wytłumaczył prof. Stojko.
Odkrycia Goodall podważyły dominujące wówczas w nauce przekonania, że tylko człowiek potrafi wytwarzać narzędzia.
– Do tej pory zakładano, że zwierzę szuka pokarmu wyłącznie siłą, rozkopując ziemię. Tymczasem ona udowodniła, że szympans potrafi wykorzystać gałązkę, by dostać się do termitów. To zmieniło nie tylko wiedzę o szympansach, ale też nasze myślenie o człowieku – zaznaczył profesor.
Empatyczne podejście Goodall znalazło odzwierciedlenie nie tylko w badaniach, ale także w globalnej dyskusji o standardach opieki nad zwierzętami.
– Dziś kluczowym pojęciem jest dobrostan. To znaczy, że zwierzę w laboratorium czy rezerwacie nie może cierpieć, a warunki jego życia – temperatura, wilgotność, pożywienie – muszą być optymalne. Jeszcze 30–40 lat temu panowała „wolna amerykanka”. Jane, swoją postawą i obserwacjami, przyczyniła się do zmiany myślenia – podkreślił prof. Stojko.
"Zostawiła po sobie trwały dorobek"
Goodall była także aktywistką na rzecz ochrony środowiska. W latach 80. przerwała stałe badania terenowe, aby edukować społeczeństwa o zagrożeniach wynikających z wycinki lasów i spadku liczebności populacji szympansów.
– Ona nie ograniczała się do badań. Wyszła do ludzi i próbowała tłumaczyć, że jeśli chcemy zachować dziką przyrodę, musimy zmienić nasze nawyki. Wrażliwi odbiorcy tych poglądów nabrali zupełnie nowego stosunku do natury – powiedział profesor.
Choć Goodall zasłynęła badaniami nad szympansami, wielokrotnie podkreślała, że jej ulubionymi zwierzętami są psy. Profesor odniósł się przy tym do niedawnej nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, uchwalonej przez Sejm, która zakłada m.in. zakaz trzymania psów na krótkich uwięziach.
– To ważny krok w stronę poprawy dobrostanu zwierząt. Bo pies, tak jak każde inne zwierzę domowe, potrzebuje ruchu, przestrzeni i kontaktu z człowiekiem. Decyzja o jego posiadaniu nie może być kaprysem, lecz świadomym wyborem i obowiązkiem – skomentował prof. Stojko.
Dla młodych naukowców postać Jane Goodall powinna być – zdaniem profesora – nie tyle wzorem metody badawczej, ile świadectwem pasji i odpowiedzialności.
– Bez względu na to, czy jesteśmy lekarzami medycyny, czy weterynarii, mamy do czynienia z istotą, która żyje, myśli i czuje. Jane pokazała, że trzeba widzieć w zwierzęciu nie model, lecz żywego pacjenta. To lekcja empatii, której brakuje w wielu miejscach – zaznaczył prof. Stojko.
Goodall przez ponad sześć dekad badała szympansy, a w 1977 roku powołała do życia instytut swojego imienia, wspierający badania i ochronę przyrody. Stała się symbolem zaangażowanej nauki – łączącej obserwację z aktywizmem społecznym.
– Takich osób nie ma wielu. To byli pionierzy, którzy żyli w skrajnych warunkach, kierowani wyłącznie pasją. Zostawiła po sobie trwały dorobek, z którego każdy może czerpać – nie tylko naukowcy, ale też zwykli ludzie czytający jej książki. Ona pokazała, że zwierzęta czują, organizują się, że mają swoje emocje i relacje. A to zmienia sposób, w jaki patrzymy na cały świat przyrody – podsumował prof. Jerzy Stojko.(PAP)
Dr Kruszewicz: była pionierką i mistrzynią w badaniach małp człekokształtnych
Odnosząc się do informacji o śmierci badaczki, dr Kruszewicz ocenił w rozmowie z PAP, że w poznawaniu życia małp człowiekowatych Goodall była „zdecydowanym pionierem”.
Dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie zaznaczył, że badaczka zmieniła powszechne postrzeganie zwierząt – nie tylko w środowisku naukowym. - Poświęciła się głównie małpom człekokształtnym i pokazała, że to są osobowości, mające charaktery i charakterki – tłumaczył.
Spotkanie z badaczką
Sam dr Kruszewicz spotkał dr Goodall podczas jej wizyty w Warszawie w 2011 r. – Przedstawiłem się jako dyrektor ZOO i kiedy przyznałem, że mamy szympansy, zobaczyłem na jej twarzy cień zaniepokojenia. Ale wytłumaczyłem, że nasze szympansy przejęliśmy z laboratorium w Wielkiej Brytanii. Uśmiechnęła się wtedy i chwilę porozmawialiśmy – opowiadał.
W jego ocenie naukowczyni była bardzo wrażliwą, delikatną osobą: – Mówiła cicho i wolno, miała subtelne, powolne gesty. Myślę, że właśnie te cechy pozwoliły jej wniknąć w duszę szympansów, nawiązać ze zwierzętami taki kontakt, jakiego wcześniej nie widzieliśmy – opisał dr Kruszewicz.
Jego zdaniem to wrażliwość Jane Goodall sprawiła, że badaczka dostrzegła subtelności w porozumiewaniu się małp. – Także u naszych szympansów obserwujemy różne ciekawe zachowania, ale trzeba je nagrać, a potem odtworzyć w zwolnionym tempie, bo inaczej nie da się ich zauważyć i odczytać – stwierdził.
Rozmówca PAP ocenił, że prymatolog miała znaczący wkład w naukę. – Wniosła przede wszystkim pionierskie podejście do obiektu badań. Wcześniej traktowano zwierzęta niemal jak maszyny, a ona pokazała, że te małpy to nasi bardzo bliscy kuzyni, że mają uczucia i charaktery. Nadawała im imiona, uczyła, jak je odróżniać. Opisywała ich relacje społeczne niemal jak w telenoweli. Nikt przed Jane Goodall nie myślał tak o małpach i nie zastanawiał się nad ich życiem – podkreślił.
Dr Kruszewicz przypomniał, że brytyjska naukowczyni była dobrą popularyzatorką nauki. – Napisała wiele książek (w tym dla dzieci), kilka z nich przetłumaczono na język polski. Pisała artykuły popularnonaukowe, występowała z porywającymi wykładami, w których uczyła wrażliwości na świat – ocenił.
Dyrektor warszawskiego zoo podkreślił, że wielu badaczy kontynuuje prace dr Goodall, a badania nad małpami człekokształtnymi są prowadzone obecnie na całym świecie. – Austriacki zoolog Konrad Lorenz otworzył nam oczy na to, co dzieje się w głowach zwierząt. A Jane Goodall pokazała, że poznanie małp człekokształtnych jest ważne dlatego, że wzięliśmy się ze świata zwierząt, że z niego pochodzą nasze emocje i charaktery – podkreślił Andrzej Kruszewicz, dr weterynarii i ornitolog.
Wspomniał, że warszawskie zoo również zajmuje się badaniami szympansów – wspólnie z ośrodkami naukowymi m.in. w Toruniu i w Japonii.
– Jane Goodall była mistrzem w badaniach nad szympansami. Oczywiście będą następni naukowcy, którzy być może będą mieli większe dokonania w prymatologii. Ale jak to powiedział kiedyś pewien mądry człowiek: „Marny to mistrz, którego uczniowie nie przerastają” – podsumował dr Andrzej Kruszewicz.
Dr Jane Goodall, Posłanka Pokoju ONZ, przez ponad 60 lat badała interakcje wśród szympansów. Po raz pierwszy miała okazję obserwować je w naturalnym środowisku w 1960 r. w Parku Narodowym Gombe Stream w Tanzanii. Jej badania podważyły powszechne wówczas przekonania na temat zwierząt – m.in. to, że tylko ludzie potrafią konstruować i używać narzędzi albo że szympansy są wegetarianami.
W 1977 r. badaczka otworzyła instytut swojego imienia, który wspiera badania prowadzone w Gombe i jest światowym liderem w ochronie szympansów i ich siedlisk. To ta instytucja podała informację o śmierci dr Jane Goodall.
jms/ abu/ zan/ bar/ ał/