O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Jeremy Renner wraca do pracy po wypadku. Zagra w kontynuacji popularnego serialu

Gwiazdor filmowej serii „Avengers” na początku roku uległ bardzo poważnemu wypadkowi - został przejechany przez ważący 6,5 tony pług śnieżny, w wyniku czego doznał rozległych obrażeń głowy i klatki piersiowej oraz złamał ponad 30 kości. Od tamtej pory aktor przechodzi intensywną rehabilitację i powoli szykuje się do powrotu na mały ekran. Platforma streamingowa Paramount+ ogłosiła właśnie, że serial „Burmistrz Kingstown”, w którym Renner grał główną rolę, doczeka się 3. sezonu.

Aktor Jeremy Renner. Fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT
Aktor Jeremy Renner. Fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

W noworoczny poranek Jeremy Renner uległ niemal śmiertelnemu wypadkowi. Hollywoodzki aktor wraz ze swoim siostrzeńcem usiłował wówczas odholować samochód terenowy przy pomocy pługa śnieżnego. Gwiazdor „Avengersów” w pewnym momencie wysunął stopę z pojazdu, chcąc upewnić się, że jego 27-letniemu krewnemu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wtedy stracił panowanie nad ważącą 6,5 tony maszyną. Kiedy próbował ponownie wsiąść za kierownicę, wypadł z kabiny i został przejechany. W wyniku wypadku laureat Satelity doznał rozległych obrażeń głowy i klatki piersiowej oraz złamał ponad 30 kości. 

Jak przyznał później w telewizyjnym wywiadzie, podczas pobytu w szpitalu spodziewał się najgorszego. Zaczął więc pisać list pożegnalny, w którym poprosił bliskich o odłączenie go od aparatury podtrzymującej życie. „Zapisywałem w telefonie notatki – ostatnie słowa skierowane do mojej rodziny. +Nie pozwólcie, żebym żył podłączony do maszyn. Jeśli moja egzystencja ma opierać się na ciągłym braniu silnych leków i środków przeciwbólowych, pozwólcie mi odejść+” – ujawnił. 

Więcej

Jeremy Renner. Fot. PAP/CTK/Katerina Sulova
Jeremy Renner. Fot. PAP/CTK/Katerina Sulova

Jeremy Renner opowiedział o kulisach swojego koszmarnego wypadku

Od tamtej pory aktor przechodzi intensywną rehabilitację, która przynosi coraz lepsze efekty. Gwiazdor korzysta ze specjalistycznych urządzeń, m.in. do elektrostymulacji mięśni, ćwiczy też na bieżni antygrawitacyjnej i używa stymulatora zrostu kości – aparatu służącego do nieinwazyjnego leczenia ubytków kostnych i przyspieszenia procesu gojenia złamań. „Trzymanie się dobrej codziennej rutyny było solidnym fundamentem mojego powrotu do zdrowia. Trenuj swój umysł, a ciało podąży za nim” – wyznał kilka dni temu na Instagramie.

Rezultaty rekonwalescencji Rennera są na tyle obiecujące, że gwiazdor już szykuje się do powrotu na ekrany. Jak donosi „The Hollywood Reporter”, platforma Paramount+ ogłosiła właśnie, że serial „Burmistrz Kingstown”, w którym aktor grał główną rolę, doczeka się 3. sezonu. Informatorzy magazynu zdradzili, że produkcja została wznowiona po cichu kilka miesięcy temu, lecz serwis streamingowy zwlekał z wystosowaniem oficjalnego oświadczenia, by dać Rennerowi czas na odzyskanie pełnej sprawności. Data premiery nowych odcinków serialu nie została na razie ujawniona. 

Gwiazdor, który słynie z lokalnego patriotyzmu, postanowił niedawno zaangażować się w projekt mający na celu wsparcie gospodarki jego rodzinnego stanu. W maju gwiazdor przyjął zaproszenie władz Nevady i odwiedził siedzibę stanowego senatu, gdzie spotkał się z urzędnikami, by porozmawiać o pracy nad nową ustawą. Dotyczy ona zwiększenia ulg podatkowych, dzięki którym w ciągu najbliższych lat znacząco wzrosnąć ma liczba filmowych i telewizyjnych projektów realizowanych na terenie Nevady. „To wielka przyjemność i zaszczyt zostać zaproszonym do świata polityki, aby móc reprezentować naszych ciężko pracujących obywateli. Dziękuję” – powiedział Renner. (PAP Life) 

mmi/

Zobacz także

  • Jeremy Renner. Fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT
    Jeremy Renner. Fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

    Jeremy Renner ma niespodziankę dla swoich fanów. Specjalnie na rocznicę tragicznego wypadku

Serwisy ogólnodostępne PAP