Jimmy Kimmel zakpił na Oscarach z Emmy Stone i Roberta De Niro. Fani apelują o zmianę gospodarza gali

Za nami tegoroczna ceremonia rozdania Oscarów. Funkcję gospodarza wydarzenia po raz czwarty w karierze pełnił znany komik, Jimmy Kimmel. W swoim monologu otwierającym oscarową galę prezenter pokusił się o kilka niewybrednych żartów pod adresem zasiadających na widowni gwiazd. Próby rozbawienia gości nie przypadły do gustu internautom, którzy dali wyraz swojemu niezadowoleniu w licznych postach i komentarzach. Czarę goryczy przelało pojawienie się na scenie nagiego Johna Ceny (aktora i zapaśnika). „Niezręczne i nieśmieszne” – orzekli widzowie.