O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Kobiety ze stwardnieniem rozsianym rzadziej niż mężczyźni otrzymują leczenie

Choć kobiety zapadają na stwardnienie rozsiane (SM) częściej niż mężczyźni, to rzadziej otrzymują leki, które mogą spowolnić rozwój choroby. Dotyczy to zwłaszcza osób w okresie rozrodczym, czyli w wieku od 18 do 40 lat - wynika z dużego badania opublikowanego w czasopiśmie „Neurology”.

Tabletki. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Michał Walczak
Tabletki. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Michał Walczak

Co istotne, dzieje się tak mimo tego, że leki te są bezpieczne dla kobiet w ciąży.

- Stwierdziliśmy, że kobiety rzadziej otrzymują leki modyfikujące przebieg choroby niż mężczyźni o tym samym stopniu nasilenia stwardnienie rozsianego. To bardzo niepokojące, bo wczesne leczenie może znacząco opóźnić rozwój choroby. Kobiety, które nie są leczone, mogą mieć gorsze rokowania w przyszłości i większe ryzyko trwałej niepełnosprawności. A przecież istnieją terapie, które są bezpieczne w czasie ciąży albo mają długotrwałe działanie, nawet po ich odstawieniu - powiedziała autorka badania, dr Sandra Vukusic z Uniwersytetu w Lyonie we Francji.

W ramach badania naukowcy przeanalizowali dane medyczne z ostatnich 27 lat dotyczące prawie 17 tys. kobiet i blisko 6 tys. mężczyzn, u których stwardnienie rozsiane rozpoznano między 18. a 40. rokiem życia. Średni wiek uczestników w momencie diagnozy wynosił 29 lat.

Zauważyli, że między obiema płciami występowały różnice w odsetku czasu (liczonym w tzw. osobolatach), jaki uczestnicy badania spędzili, przyjmując leki modyfikujące przebieg choroby. W przypadku kobiet było to 60,2 proc., a u mężczyzn 61,3 proc. Dla silniejszych leków, tzw. terapii wysokiej skuteczności, odsetki wynosiły odpowiednio 23,5 proc. i 25,3 proc.

Autorzy podkreślili, że choć na pierwszy rzut oka różnice te wydają się niewielkie, to jednak surowe dane nie uwzględniają wielu istotnych czynników, np. przebiegu choroby, który u kobiet często bywa bardziej aktywny, ani momentów, w których leczenie zostało czasowo przerwane z powodu ciąży i okresu po porodzie.

Gdy czynniki te zostały uwzględnione, okazało się, że kobiety miały o 8 proc. mniejsze szanse na otrzymanie leczenia niż mężczyźni. W przypadku nowoczesnych leków o wysokiej skuteczności różnica ta sięgała już 20 proc.

Zdaniem dr Vukusic prawdopodobnym powodem takiego stanu rzeczy jest chęć zajścia w ciążę. Jak powiedziała badaczka, wiele kobiet z SM rezygnuje z leczenia lub je opóźnia, by nie zaszkodzić dziecku. Robią tak, mimo że niektóre z dostępnych leków są bezpieczne w czasie ciąży lub działają długo po odstawieniu.

- Z tego powodu warto dokładnie przeanalizować sytuację każdej pacjentki i nie rezygnować pochopnie z leczenia – podkreśliła neurolożka.

Katarzyna Czechowicz (PAP)

kap/ agt/ kgr/

Zobacz także

  • Choroby Parkinsona czy Alzheimera w dużej mierze powodowane są tym, że mózg ma trudności z usuwaniem toksycznych substancji Fot. PAP/EPA/JAGADEESH NV
    Choroby Parkinsona czy Alzheimera w dużej mierze powodowane są tym, że mózg ma trudności z usuwaniem toksycznych substancji Fot. PAP/EPA/JAGADEESH NV

    Znany lek mógłby pomagać chorym na alzheimera i parkinsona? Nowe odkrycie badaczy

  • Opakowania leku Ozempic oraz Wegovy. Fot. PAP/EPA/Ida Marie
    Opakowania leku Ozempic oraz Wegovy. Fot. PAP/EPA/Ida Marie

    Ozempic i Wegovy mogą mieć związek z niższym ryzykiem alkoholizmu

  • Zabieg leczenia raka. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Tomasz Gzell
    Zabieg leczenia raka. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Tomasz Gzell

    Dr hab. Piotr Rzymski: odkrycie potencjalnego leku na raka trzustki to jeszcze nie rewolucja

  • Opracowany przez amerykańską firmę farmaceutyczną Lilly donanemab to lek biologiczny - humanizowane mysie przeciwciało monoklonalne (to już drugi tego rodzaju lek na chorobę Alzheimera), fot. PAP/PA/Dominic Lipinski
    Opracowany przez amerykańską firmę farmaceutyczną Lilly donanemab to lek biologiczny - humanizowane mysie przeciwciało monoklonalne (to już drugi tego rodzaju lek na chorobę Alzheimera), fot. PAP/PA/Dominic Lipinski

    Spowalnia postępy Alzheimera. Eksperymentalna terapia

Serwisy ogólnodostępne PAP