O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Komisja sprawiedliwości nie zajęła się projektem budżetu. Nieoczekiwanie przyjęto wniosek o zakończenie obrad

Komisja sprawiedliwości – wbrew planom – nie zajęła się w środę projektem ustawy budżetowej na 2026 r. w zakresie m.in. TK i SN. Posiedzenie komisji zostało zakończone na wniosek posłów PiS, który został przyjęty m.in. głosami dwóch posłów KO. Według szefa komisji Pawła Śliza (Polska 2050) popełnili oni błąd.

Szef komisji sprawiedliwości Paweł Śliz. Fot. PAP/	Tomasz Gzell
Szef komisji sprawiedliwości Paweł Śliz. Fot. PAP/ Tomasz Gzell

W środę komisja sprawiedliwości i praw człowieka miała rozpatrzyć i zaopiniować dla komisji finansów publicznych projekt ustawy budżetowej na przyszły rok, w zakresie m.in. Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.

Zanim komisja zaczęła rozpatrywać projekt, poseł PiS Paweł Jabłoński wniósł o przerwanie obrad. Poseł podkreślił, że tuż przed posiedzeniem komisji dostał informację, iż zaplanowane na czwartek posiedzenie podkomisji, która jest podkomisją wspólną komisji sprawiedliwości oraz komisji obrony, zostało odwołane.

Specjalna podkomisja

Chodzi o specjalną podkomisję zajmującą się poselskim projektem ustawy, zapewniającym abolicję dla polskich obywateli, którzy po rosyjskiej inwazji na Ukrainę wstąpili – wbrew polskiemu prawu – do ukraińskich sił zbrojnych.

Więcej

Posiedzenie Sejmu Fot. PAP/Leszek Szymański
Posiedzenie Sejmu Fot. PAP/Leszek Szymański

Sejm skierował projekt budżetu na 2026 r. do komisji

Jabłoński dodał, że była prośba do szefa komisji sprawiedliwości Pawła Śliza, aby zanim jeszcze zaczną się prace komisji, skontaktował się z przewodniczącym podkomisji Pawłem Suskim (KO), żeby ustalić inny termin posiedzenia.

– To jest bardzo istotne, dlatego że tam została zgłoszona bardzo pilna poprawka dotycząca zablokowania ekstradycji Wołodymyra Ż., tego, którego Niemcy chcą, żebyśmy im wydali za zniszczenie Nord Streamu – tłumaczył poseł PiS.

Śliz nie poddał wniosku pod głosowanie, natomiast zarządził minutową przerwę. Chwilę później poseł Jabłoński wniósł o zakończenie posiedzenia. Wniosek został poddany pod głosowanie i poparła go większość komisji.

Jak wynika z protokołu głosowania, który Jabłoński zamieścił na X, za wnioskiem o zakończenie posiedzenia komisji było 15 posłów, 13 było przeciw, a 9 nie głosowało. Wniosek o zakończenie posiedzenia poparło dwóch posłów Koalicji Obywatelskiej: Franciszek Sterczewski i Dominik Jaśkowiec.

Paweł Śliz powiedział PAP, że „dwóch posłów po prostu popełniło błąd i zagłosowało błędnie”. – Zresztą oświadczenia w tym zakresie zostały złożone. To nie przeszkadza w niczym, w przyszłym tygodniu będzie zwołana komisja – podkreślił poseł Polski 2050.

Według niego, przedstawiciele PiS złożyli wniosek o zamknięcie posiedzenia komisji, „bo chcieli uprawiać polityczną hucpę niezwiązaną w ogóle z przedmiotem budżetu”. – Ja zachowałem się w sposób zgodny z regulaminem. Skoro został złożony wniosek o zakończenie posiedzenia i zostało przegrane głosowanie – zostało zakończone – powiedział PAP Śliz.

Jednym z posłów, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu, był Tomasz Zimoch (niezrz.), który był obecny na posiedzeniu komisji. Zimoch poinformował PAP, że nie dostał karty do głosowania. Dodał, że nawet jakby głosował, to i tak wniosek o zakończenie posiedzenia by przeszedł.

– Ja nie głosowałem, a to tylko dlatego, że nie mogli wydać mi karty, bo karta została w sali, ale przecież to nie miało żadnego znaczenia. (…) Niech pan Śliz powie, dlaczego nie było posłów obozu rządzącego (podczas głosowania) – powiedział PAP Zimoch, który wcześniej był posłem klubu Polski 2050.

Chwilę po tym, jak zakończono głosowanie, mikrofony sejmowe wyłapały to, co mówił Paweł Śliz, który w mocnych słowach obarczył byłego posła klubu Polski 2050 winą za przegraną w głosowaniu. – K*** to przez tego p*** Zimocha – mówił poseł.

Śliz: emocje wzięły górę

Śliz pytany przez PAP o te słowa powiedział, że przeprasza Zimocha. – Przepraszam serdecznie. Znamy się, emocje wzięły górę – dodał. Później na platformie X napisał, że ponosi pełną odpowiedzialność za swoje słowa. Dodał, że „podobna sytuacja nigdy więcej się nie powtórzy”. „Mam nadzieję, że będziemy potrafili przejść ponad ten incydent i dalej współpracować” – napisał.

Wcześniej w tle sprzeczki o zarządzenie przerwy poseł Sławomir Ćwik (Polska 2050) zaapelował o zbadanie posłów PiS alkomatem. Ci z kolei zażądali, by alkomatem zbadano Ćwika. Po posiedzeniu poseł Mariusz Gosek (PiS) zamieścił na platformie X film, jak dmucha w alkomat i pokazuje zerowy wynik. Chwilę później Paweł Jabłoński również na platformie X pokazał zdjęcie ze swoimi negatywnymi wynikami. (PAP)

sza/ par/ mhr/

Zobacz także

  • Przewodniczący komisji, poseł KP Polska 2050-TD Paweł Śliz i poseł niezrzeszony Tomasz Zimoch. Fot. PAP/Tomasz Gzell
    Przewodniczący komisji, poseł KP Polska 2050-TD Paweł Śliz i poseł niezrzeszony Tomasz Zimoch. Fot. PAP/Tomasz Gzell

    Zimoch reaguje na wulgarną wypowiedź Śliza. „Widać, że ma jakąś obsesję”

  • Posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w Sejmie Fot. PAP/Piotr Nowak
    Posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w Sejmie Fot. PAP/Piotr Nowak

    Sejmowa komisja sprawiedliwości zwróci się do Kolegium IPN ws. nieobecności Nawrockiego

  • Posiedzenie Komisji Sprawiedliwości. W środku obecny przewodniczący Paweł Śliz (PL2050-TD) fot. PAP/Leszek Szymański
    Posiedzenie Komisji Sprawiedliwości. W środku obecny przewodniczący Paweł Śliz (PL2050-TD) fot. PAP/Leszek Szymański

    Sejm bierze się za kompleksową reformę Trybunału Konstytucyjnego

  • Przewodniczący KP KO Zbigniew Konwiński. fot. PAP/Rafał Guz
    Przewodniczący KP KO Zbigniew Konwiński. fot. PAP/Rafał Guz
    Specjalnie dla PAP

    Szef klubu KO: przewodniczącym sejmowej komisji sprawiedliwości będzie przedstawiciel Polski 2050

Serwisy ogólnodostępne PAP