Kwiat Jabłoni jako gość specjalny na finałowym koncercie trasy Elektrycznych Gitar
Za nieco ponad tydzień w katowickim Spodku odbędzie się koncert Elektrycznych Gitar, wieńczący tournée zespołu „W cieniu sufitów”. Podczas finałowego muzycznego show wystąpi gość specjalny – popularny duet Kwiat Jabłoni, czyli Kasia i Jacek Sienkiewiczowie. Młodzi artyści są dziećmi lidera słynnej rockowej formacji, Kuby Sienkiewicza.
Trasa „W cieniu sufitów” Elektrycznych Gitar zbliża się do końca. Legendarny zespół zabrał słuchaczy w nostalgiczną muzyczną podróż, wykonując swoje największe przeboje, wylansowane na przestrzeni przeszło trzech dekad działalności. Ostatnim przystankiem ogólnopolskiego tournée formacji będą Katowice. Finałowy koncert zaplanowano na 26 października w Spodku. Na scenie do słynnych rockmanów dołączy wówczas gość specjalny – duet Kwiat Jabłoni, który zasłynął takimi utworami, jak „Dziś późno pójdę spać”, „Niemożliwe” czy „Od nowa”.
Zespół wykonujący muzykę z pogranicza folku i indie popu działa od 2018 roku. Wcześniej artyści występowali w grupie Hollow Quartet, z którą wydali ciepło przyjęty album „Chodź ze mną” i pojawili się w telewizyjnym talent show „Must Be the Music. Tylko muzyka”. Na swoim koncie muzycy mają sporo komercyjnych osiągnięć – teledysk do utworu „Dziś późno pójdę spać” zanotował w serwisie YouTube ponad 31 milionów wyświetleń, a singiel „Byłominęło” uzyskał status podwójnie platynowego, docierając do 3. miejsca na liście OLiA, czyli zestawienia najczęściej odtwarzanych utworów w polskich rozgłośniach radiowych.
Kwiat Jabłoni tworzy rodzeństwo – 32-letnia Kasia i 31-letni Jacek Sienkiewiczowie, którzy są dziećmi lidera Elektrycznych Gitar, Kuby Sienkiewicza. Rok temu, w rozmowie z PAP Life, artysta zdradził, że jest bardzo dumny z pociech, które poszły w jego ślady. - To jest uczucie wielkiej ulgi i satysfakcji, że im się udało. (…) Podświadomie czuję, że moje dzieci kontynuują coś rozpoczętego przeze mnie. I zupełnie mi nie przeszkadza, że ich sukces jest większy. To nowe pokolenie perfekcjonistów. Dbają o każdy detal występu. Są wyedukowani muzycznie i mają warsztat – podkreślił gwiazdor estrady.
Utalentowane rodzeństwo z muzyką miało kontakt od najmłodszych lat. - Najpierw w domu, potem w różnych klubach zbieraliśmy się w grupie pasjonatów wspólnego grania. Zapraszaliśmy kogo się dało, specjalistów od new acoustic, jazzu i folku. Niektórzy nasi goście naprawdę umieli grać. Z czasem dzieci przejęły kontrolę nad tymi jam session i same tym sterowały – wyjawił Sienkiewicz. I dodał, że początkowo sceptycznie podchodził do marzeń swoich potomków o karierze w branży muzycznej. Obawiał się bowiem, że przeżyją bolesne rozczarowanie, konfrontując się z realiami brutalnego show-biznesu. - Dlatego kiedy Kwiat Jabłoni odniósł sukces, kamień spadł mi z serca – wyznał. (PAP Life)
iwo/ag/ep/