"Le Monde": debata o odstraszaniu jądrowym pokazuje głębokość przemian w Europie
Francuski dziennik "Le Monde" podkreśla, że rozpoczęcie debaty o europejskim odstraszaniu nuklearnym oraz zainteresowanie Niemiec i Polski pomysłem francuskiego parasola nuklearnego pokazuje skalę obecnego przewrotu w Europie, spowodowanego zmianą stanowiska USA.
"To dopiero początek nadzwyczaj skomplikowanej debaty, szczególnie że Europejczycy mają jeszcze nadzieję, że zerwanie ze Stanami Zjednoczonym to tylko zły sen. (Debata) będzie się toczyć za zamkniętymi drzwiami (...). Jednak sam fakt, że została otwarta i że proszącymi są kraje takie jak Niemcy czy Polska, pokazuje skalę przewrotu dokonującego się na naszych oczach" - zauważa "Le Monde".
Przypomina, że w Niemczech, "których demokracja została ukształtowana przez zwycięskie USA po klęsce (III Rzeszy) w II wojnie światowej" obecne zmiany przeżywane są jako "egzystencjalny zwrot".
"Dla Polski, nauczonej doświadczeniem, zagrożenie jest bezpośrednie. To nie czas na refleksje filozoficzne, a na działanie - jeśli możliwe, wraz z innymi, a jeśli trzeba - samodzielnie".
Stanowisko Polski podzielają kraje bałtyckie - dodaje "Le Monde", powołując się dyplomatę z jednego z tych państw, który pozytywnie wypowiedział się o pomyśle uzyskania przez Polskę broni nuklearnej.
"Le Monde" przypomina, że jeszcze w lipcu 2022 roku, kilka miesięcy po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę, w wywiadzie dla "Welt am Sonntag" Wolfgang Schaeuble, były szef MSW i były przewodniczący Bundestagu, mówił, że Niemcy, Francja i Polska powinny podjąć inicjatywę wzmocnienia obronności Europy i że potrzebne jest również odstraszanie nuklearne na szczeblu europejskim. Jak zauważa dziennik, wtedy ta propozycja nie znalazła odzewu po obu stronach Renu.
Dziś Francja z zaskoczeniem widzi, jak jej tradycja autonomii europejskiej staje się wzorem. Zadowala się jednak "skromnym triumfem", bowiem jest "świadoma swych ograniczeń", stara się "nie prowokować ani Waszyngtonu, ani Moskwy, gdzie jej aktywność wywołuje irytację", a także "wie, że do wygrania walki jeszcze daleko" - podsumowuje dziennik. (PAP)
awl/ akl/ know/