O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Lider Hezbollahu: Izrael przekroczył wszystkie czerwone linie

Przywódca libańskiego Hezbollahu Hassan Nasrallah oświadczył w niedzielę, że Izrael "przekroczył wszystkie czerwone linie", dokonując ataku na przedmieścia stolicy Libanu, Bejrutu. Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że to jeszcze nie koniec.

Przywódca libańskiego Hezbollahu Hassan Nasrallah podczas wystąpienia. Fot. EPA/ABBAS SALMAN
Przywódca libańskiego Hezbollahu Hassan Nasrallah podczas wystąpienia. Fot. EPA/ABBAS SALMAN

W niedzielę rano Izrael przeprowadził naloty wyprzedzające na Liban, po wykryciu, że Hezbollah przygotowuje się do dużego ataku na państwo żydowskie. Krótko po tym Hezbollah ostrzelał północ Izraela. Według wojska uderzenie wyrządziło "bardzo małe szkody". Nie ma doniesień o ofiarach po stronie izraelskiej. W Libanie zginęły trzy osoby - poinformowało ministerstwo zdrowia.

Hezbollah ogłosił, że atak był "pierwszą fazą" odpowiedzi na zabicie przez Izrael blisko miesiąc temu wojskowego przywódcy tej organizacji Fuada Szukra.

Kilka godzin po tej eskalacji napięcia między Izraelem i Hezbollahem Nasrallah oświadczył w telewizyjnym wystąpieniu: "Izraelski wróg dopuścił się agresji na południowych przedmieściach Bejrutu, przekraczając wszystkie czerwone linie i zabijając cywilów". Jak zaznaczył, Hezbollah jest "zdeterminowany, by zareagować".

Lider Hebollahu wyjaśnił, że celem jego ataku była baza Glilot w pobliżu przedmieść Tel Awiwu, w której znajduje się "jednostka szpiegowska". "Odpaliliśmy ponad 300 rakiet typu Katiusza podczas porannych ataków" - poinformował.

Izrael zdementował zaś doniesienia, jakby trafiona została baza koło Tel Awiwu.

Nasrallah zapewnił, że celem ataków ugrupowania nie będą obiekty cywilne. Zarazem umniejszył skutki izraelskiej operacji w Libanie.

Zapowiedział też, że Hezbollah oceni rezultaty niedzielnych ataków na Izrael i jeśli stwierdzi, że są one "satysfakcjonujące", uzna proces odpowiedzi za "zakończony".

"Jeśli rezultat będzie niewystarczający, zastrzegamy sobie prawo do następnej odpowiedzi - oświadczył.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział natomiast, odnosząc się do izraelskich ataków: "Nasrallah w Bejrucie i (islamski przywódca Iranu Ali) Chamenei w Teheranie muszą wiedzieć, że to dalszy krok, by zmienić sytuację na północy Izraela".

"To, co się stało dzisiaj to nie koniec tej historii, ona na tym się nie kończy" - stwierdził szef izraelskiego rządu. Zapewnił, że wszystkie drony uczestniczące w ataku na cele w Izraelu zostały przechwycone.

grg/

Zobacz także

  • Atak Hamasu na Izrael 7.10.2023. Fot. PAP/ EPA/ATEF SAFADI
    Atak Hamasu na Izrael 7.10.2023. Fot. PAP/ EPA/ATEF SAFADI

    Dwa lata temu Hamas dokonał największego ataku terrorystycznego na Izrael w historii [WIDEO + INFOGRAFIKI]

  • Zbrojne skrzydło Hamasu, zdjęcie ilustracyjne, Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER
    Zbrojne skrzydło Hamasu, zdjęcie ilustracyjne, Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

    Jeden z liderów Hamasu: teraz, gdy widzę konsekwencje, nie poparłbym ataku na Izrael

  • Izraelskie wojsko przy syryjskiej granicy. Fot. EPA/ATEF SAFADI
    Izraelskie wojsko przy syryjskiej granicy. Fot. EPA/ATEF SAFADI

    Gubernator Damaszku: nie postrzegamy Izraela jako wroga

  • Baner z przywódcami Hezbollahu Fot. PAP/EPA/YAHYA ARHAB
    Baner z przywódcami Hezbollahu Fot. PAP/EPA/YAHYA ARHAB

    Hezbollah ma nowego przywódcę. Zastąpi Hasana Nasrallaha

Serwisy ogólnodostępne PAP