Bożena Dykiel odsłoniła swoją gwiazdę na Piotrkowskiej. To gwiazda numer 105 [NASZE ZDJĘCIA]
Bożena Dykiel odsłoniła swoją gwiazdę przy ul. Piotrkowskiej. To 105 gwiazda w Łódzkiej Alei Sław. Aktorka, oblegana przez tłum, powiedziała: "Kocham Łódź i łodzian. To miasto mojej młodości".
Bożena Dykiel, znana choćby z roli Mady Muller w "Ziemi obiecanej" Andrzeja Wajdy odsłoniła w środę (2 lipca) swoją gwiazdę w Łódzkiej Alei Gwiazd przy ul. Piotrkowskiej. To 105 gwiazda w łódzkiej Alei Sław.
"Dziękuję za to, że zaprosiło mnie miasto mojej młodości, kiedy mi się wszystko chciało chcieć. Przecież to jest najważniejsze. Żeby chciało nam się chcieć, a nawet powariować" - powiedziała aktorka, jeszcze przed odsłonięciem gwiazdy, już wtedy wzbudzając aplauz widzów.
Krytyk filmowy i wykładowca łódzkiej Filmówki Łukasz Maciejewski w laudacji na cześć aktorki powiedział, że "gwiazda w Łodzi jest zaszczytem dla aktorki, ale to także zaszczyt dla alei gwiazd, że Bożena Dykiel na stałe zaznaczyła swoją obecność w tym miejscu".
"Opowiadanie o twórczości Bożeny Dykiel to radosna chwila. Patrząc na listę ról filmowych i teatralnych same tytuły mógłbym wymieniać kilkadziesiąt minut. Jesteśmy w mieście filmu, ale pamiętajmy, że nie byłoby teatru Adama Hanuszkiewicza bez Bożeny Dykiel" - powiedział Maciejewski.
Dodał, że zagrała role u wielu reżyserów, jednym z ważniejszych dla jej kariery był Andrzej Wajda, bo dzięki niemu "Bożenę Dykiel pokochała Łódź, ale pokochała ją także Polska i świat".
Maciejewski dodał, że sam Andrzej Wajda podkreślał kreatywne podejście Dykiel nawet do ról epizodycznych. To dzięki aktorce widzowie zapamiętali role Kaśki w "Weselu", czy Mady Muller w Ziemi Obiecanej.
Bożena Dykiel w swoim stylu pełnym energii w momencie odsłaniania gwiazdy kryjący ją dywanik energicznym ruchem zarzuciła na siebie robiąc sobie z niego pelerynę.
Zamiast tradycyjnego podziękowania Bożena Dykiel zafundowała zebranym spektakl. Zagrała wyjątkowy monodram okraszony mimiką i bogaty w gesty, w ciągu kilkudziesięciu zaledwie sekund wcielając się w kilka różnych ról - (starszą panią z siatkami, schorowanych emerytów proszących o receptę u lekarza i seniorów ciułających pieniądze na czarną godzinę). Ten wyjątkowy monodram wzbudził aplauz widzów.
"Jesteśmy jedną rodziną. Bracia i siostry. Pamiętajcie o tym. Kocham was. Kocham Łódź i kocham łodzian. W Łodzi spędziłam połowę swojej młodości. To cudowny świat cudownych ludzi. Wszyscy się do mnie zawsze uśmiechali, bo moja gęba jest zawsze uśmiechnięta. Pamiętajcie o tym, żeby się uśmiechać" - powiedziała, prezentując miny człowieka radosnego, a zaraz potem skrzywiła twarz pokazując jego przeciwieństwo.
"Cieszmy się życiem, bo ono jest krótkie jak koszulka dziecka. Cieszmy się, że mamy tak piękne, stare kamienice. Tu warto byłoby coś wyremontować, ale wyobrażam sobie, że dacie sobie z tym radę. A jak nie, to ja wam pomogę zbierać pieniądze. Przyjadę następnym razem i po prostu... lalka. Ulica - lalka" - powiedziała Bożena Dykiel, życząc łodzianom wszystkiego najlepszego.
Po ceremonii odsłonięcia gwiazdy odbyło się spotkanie z aktorką w kinie Narodowego Centrum Kultury Filmowej (NCKF), prowadzone przez Łukasza Maciejewskiego. Uczestnicy mieli także okazję obejrzeć film "Wyjście awaryjne" w reżyserii Romana Załuskiego.(PAP)
jus/ aszw/ grg/