Małopolskie. Kobieta uwierzyła „żołnierzowi”. Straciła ponad 200 tys. zł
Oświęcimscy policjanci prowadzą śledztwo w sprawie oszustwa, którego ofiarą padła 63–latka. Uwierzyła, że pomaga amerykańskiemu żołnierzowi. Rzeczniczka policji w Oświęcimiu asp. szt. Małgorzata Jurecka podała, że seniorka w ciągu roku straciła ponad 200 tys. zł.
Policjantka zrelacjonowała, że „amerykański żołnierz” nawiązał kontakt z seniorką w mediach społecznościowych pod koniec 2022 roku. Mówił, że służy od trzech lat na misji w Bagdadzie. Przez kilkanaście miesięcy regularnie korespondował z kobietą zdobywając jej zaufanie. „Następnie zasugerował, że potrzebuje pożyczki na leczenie oraz na załatwienie formalności związanych z wyjazdem. Zapewniał kobietę, że zwróci je, gdy tylko uda się mu wyjechać z Iraku” – powiedziała.
Kobieta uwierzyła. Zrealizowała kilka przelewów łącznie na ponad 200 tys. zł. „Kiedy zorientowała się, że została oszukana powiadomiła policję” – powiedziała Małgorzata Jurecka.
Policjantka ostrzegła przed oszustami działającymi za pośrednictwem portali społecznościowych. Wskazała, że sprawcy najczęściej podają się za amerykańskich żołnierzy lub pracowników platformy wiertniczej. Tworzą od podstaw swą internetową tożsamość. Opisują życie próbując wzbudzić litość, zwłaszcza u osób samotnych. Po zdobyciu zaufania potencjalnych ofiar, bezwzględnie wyłudzają pieniądze.
„Pamiętajmy, by podczas korzystania z portali społecznościowych zawsze stosować zasadę ograniczonego zaufania. Jeśli osobę poznaliśmy przez internet, nigdy nie możemy być pewni, z kim tak naprawdę korespondujemy. W chwili, gdy otrzymamy prośbę o pożyczkę pieniędzy, możemy mieć pewność, że to oszust” – powiedziała Jurecka. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
pp/
