Mały kotek przejechał ponad 200 km ukryty pod maską samochodu
Policja drogowa na zachodzie Ukrainy odkryła w jednym z aut małego kotka, który schronił się pod maską i - jak się wydaje - ukryty tam przejechał ponad 200 kilometrów. Podróż na gapę zakończyła się dla niego szczęśliwie - kierowca samochodu postanowił, że przygarnie kota na zawsze.
Policjanci odkryli kota, gdy zatrzymali jedno z aut, aby poprosić jego kierowcę na świadka. Gdy z nim rozmawiali, usłyszeli miauczenie dobiegające spod maski - podał portal Ukrainska Prawda.
Na Facebooku policja opublikowała nagranie, na którym widać, jak spomiędzy urządzeń pod maską samochodu wynurza się pasiasty kotek, a policjanci wabią go i okrzykami zachęcają do wyjścia.
Z analizy trasy pokonanej przez kierowcę wynika, że kotek przejechał wewnątrz auta co najmniej 200 kilometrów.
Policja zaapelowała do zmotoryzowanych, by sprawdzali samochód przed uruchomieniem silnika. Bezdomne koty potrafią bowiem schować się nie tylko pod zaparkowanym autem, ale też w przestrzeni nad kołami, pod maską, a nawet w rurze wydechowej. Przestraszone zwierzęta mogą ukryć się nawet jeszcze głębiej - ostrzegła policja. (PAP)
ep/
