Marszałek senior: na czwartek prezydent zaprosił mnie i marszałka seniora Senatu w celu przekazania powołań
Na czwartek prezydent Andrzej Duda zaprosił mnie i marszałka seniora Senatu Michała Seweryńskiego w celu przekazania nam powołań - powiedział w Polsat News Marek Sawicki (PSL), którego prezydent Andrzej Duda wyznaczył na marszałka seniora Sejmu X kadencji.
Prezydent Andrzej Duda podpisał we wtorek postanowienia o wyznaczeniu marszałków seniorów Sejmu i Senatu. Na marszałka seniora Sejmu został wyznaczony poseł PSL Marek Sawicki, a na marszałka seniora Senatu – senator Michał Seweryński.
"Na czwartek pan prezydent zaprosił mnie i Michała Seweryńskiego - marszałka seniora Senatu - w celu przekazania nam powołań" - poinformował Sawicki.
Prezydent Duda zwołał pierwsze posiedzenie Sejmu na 13 listopada na godz. 12.00. Sawicki, pytany o plan pierwszego posiedzenia izby, tłumaczył, że "na pierwszym posiedzeniu najpierw jest wprowadzenie marszałka seniora, później jest wystąpienie prezydenta, potem ślubowanie posłów".
"Po ślubowaniu rozpoczynamy procedurę wyboru marszałka i w momencie, w którym wybieramy marszałka to jeszcze jest nieuzgodnione, bo różnie w różnych kadencjach było - czy ustępujący rząd składa dymisję na ręce jeszcze marszałka seniora, czy już na ręce nowo wybranego marszałka. Procedurę wyboru wicemarszałków przeprowadza już nowy marszałek" - dodał.
Sawicki na pytanie, ile może trwać poniedziałkowe posiedzenie izby, odparł: "Kluby muszą mieć czas na zgłoszenie kandydatów na marszałków i wicemarszałków, w związku z tym po każdej inicjatywie musi być przerwa oraz czas na zgłoszenie i uzasadnienie kandydatów. Ale myślę, że w pięciu godzinach jesteśmy w stanie się z tym wszystkim uporać".
Odnosząc się do pytania, czy każdy klub sejmowy powinien mieć "swojego wicemarszałka", potwierdził. Chociaż, jak wyjaśnił, "te tradycje jego ostatnich ośmiu kadencji były różne". "Pamiętam kadencje, w których nawet 45-mandatowy klub PiS lub 16-mandatowy klub PSL nie miał wicemarszałka" - dodał. Dopytywany był, czy uważa, że powinni być również wicemarszałkowie z klubów PiS i Konfederacji, odparł: "Ja osobiście tak, natomiast będziemy to konsultować z większością parlamentarną" - odpowiedział.(PAP)
Autor: Olga Łozińska
nl/