ME w pływaniu. Sieradzki: rekord Polski to mój cel
Kamil Sieradzki awansował w środę do półfinału na 200 m st. dowolnym w odbywających się w Lublinie pływackich mistrzostwach Europy na krótkim basenie. W eliminacjach pobił rekord życiowy, a do rekordu Polski zabrakło mu 0,32 s. W rozmowie z PAP zapowiedział, że rekord kraju to jego cel na te zawody.
Udany wyścig eliminacyjny Sieradzkiego
23-letni Sieradzki znakomicie poprowadził swój wyścig eliminacyjny - rozpoczął nieco wolniej, by zaatakować na ostatnich długościach. Wygrał swój wyścig i w sumie z szóstym czasem kwalifikacji awansował do wieczornego finału na 200 m st. dowolnym.
- Mam nadzieję, że siły zostały. Taki jest plan, żeby jeszcze te siły tam zostały, ale zobaczymy, jak to będzie w półfinale - przyznał pływak w rozmowie z PAP.
W eliminacjach czasem 1.41,94 pobił rekord życiowy. Do najlepszego wyniku w kraju Kacpra Majchrzaka z 2017 roku zabrakło mu 0,32 s. Zapowiedział, że właśnie uzyskanie najlepszego rezultatu w Polsce to jego cel na tym dystansie.
- Bardzo bym chciał. Jest to mój cel, nie powiem, że nie. Forma jest. Wczorajsze 400 m to pokazało, a także szybka sztafeta, szybkie zmiany. Myślę, że jest naprawdę bardzo dobrze - zaznaczył zawodnik AZS AWF Katowice.
Już we wtorek Sieradzki potwierdził, że przyjechał do Lublina w znakomitej formie. Najpierw pobił rekord życiowy na 400 m st. dowolnym, a wieczorem wywalczył swój pierwszy medal mistrzostw Europy na krótkim basenie, zajmując drugie miejsce w sztafecie 4x50 m st. dowolnym.
- Aż tak bardzo bym się nie zapędzał, bo tutaj chłopaki są naprawdę mocni, ale na pewno jest to moje marzenie. Czuję się tutaj świetnie, starty pokazują, że basen jest naprawdę szybki. Ja na dwóch dystansach do tej pory pobiłem dwa rekordy życiowe - stwierdził 23-latek, który ma w swoim dorobku cztery medale mistrzostw Europy na długim basenie w sztafetach.
Prestiż zawodów i światowa obsada
Przed rozpoczęciem imprezy w Lublinie zwracano uwagę na mniejszy prestiż zawodów ze względu na to, że odbywają się na krótkim, nieolimpijskim basenie i nie wszyscy najlepsi zawodnicy na świecie, m.in. czterokrotny mistrz olimpijski z Paryża Francuz Leon Marchand, zdecydowali się wziąć w nich udział. Na dystansie 200 m st. dowolnym startuje jednak trzech złotych medalistów ze stolicy Francji - Brytyjczycy Jack McMillan i Duncan Scott oraz Niemiec Lukas Martens.
- Ja traktuję te zawody bardzo poważnie, bo naprawdę w stylu dowolnym przyjechała sama czołówka. Pierwszego dnia na 400 m mieliśmy mistrzów olimpijskich, mistrzów świata, więc naprawdę stawka jest bardzo mocna - podkreślił Sieradzki.
Mistrzostwa Europy na krótkim basenie po raz drugi odbywają się w Polsce, jednak dla większości z biało-czerwonych startujących w Lublinie jest to pierwsza taka impreza przed własną publicznością. Ostatnia odbywała się bowiem w Szczecinie... 14 lat temu. Zawodnikowi z Chorzowa polscy kibice zgromadzeni na trybunach dodają siły.
- To dla mnie motywacja, jest naprawdę super. Fajnie, że są nasze trybuny, to zawsze niesie - powiedział pływak.
Wyniki pozostałych
Przez eliminacje na 200 m st. dowolnym przebrnął także Krzysztof Chmielewski z 16. czasem 1.43,20. Odpadli 23. Ksawery Masiuk - 1.43,78 oraz 56. Aleksander Bluj - 1.46,78. Półfinały na tym dystansie odbędą się w środowy wieczór, zaplanowano je na godz. 19.44.
W półfinale na 200 m st. dowolnym kobiet popłynie Justina Kozan, która uzyskała 15. czas eliminacji - 1.56,16. Awansować nie zdołała 15-letnia Barbara Leśniewska, która z czasem 1.57,37 była 24.
Wieczorem w finale popłyną natomiast Dominika Sztandera na 100 m st. klasycznym o godz. 20.04, a także sztafeta mieszana 4x50 m st. zmiennym, która awans uzyskała w porannych eliminacjach w środę. Z czasem 1.39,19 Polacy zajęli siódme miejsce.
W czwartek w finale na 1500 m wystąpi z kolei Bartosz Kapała, który w środowych eliminacjach uzyskał piąty czas - 14.29,62. Odpadł 16. Mikołaj Litoborski - 14.48,77.
Monika Sapela (PAP)
msl/ krys/ ep/