Michał Wojnarowicz, analityk z PISM: Izrael planuje operację rozciągniętą w czasie [STUDIO PAP]
Izraelczycy będą dążyć do likwidacji struktur Hamasu i uwolnienia zakładników. Scenariusz likwidacji Hamasu to scenariusz długotrwałych walk ulicznych. To, co Izrael planuje, to operacja rozciągnięta w czasie" - mówił w Studiu PAP Michał Wojnarowicz z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
"Większość Palestyńczyków postrzega tę operację jako kolejny wymiar izraelskiej okupacji" - mówił w Studiu PAP Michał Wojnarowicz z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Pytany o przyszłość tego konfliktu ekspert podkreślał, że "Izraelczycy będą dążyć do likwidacji struktur Hamasu i uwolnienia zakładników". To oznacza scenariusz długotrwałych walk ulicznych i wysoki odsetek ofiar cywilnych, "bo w takich walkach te ofiary są niemal nieuniknione. To, co Izrael planuje, to operacja rozciągnięta w czasie" - mówił Wojnarowicz.
Zdaniem eksperta "istnieje scenariusz walki do ostatniego bojownika Hamasu", bo po październikowym ataku Izrael jest zdeterminowany, żeby "sprawę Hamasu zakończyć".
Pytany, jak to możliwe, że przy zaawansowanym wywiadzie i strukturach wojskowych Izrael nie dostrzegł zagrożenia, Wojnarowicz podkreślał, że "to Benjamin Netanjahu był architektem koncepcji, że nie trzeba tego konfliktu rozwiązywać, bo można nim zarządzać. Ale to była też koncepcja, którą promowały służby czy elity polityczne Izraela" - mówił.
Ekspert PISM był również pytany o nastroje wśród społeczności międzynarodowej.
"Nastroje się zmieniają. Na początku mieliśmy do czynienia z olbrzymią operacją terrorystyczną. Izrael otrzymał powszechne wsparcie. Natomiast teraz, kiedy liczba ofiar po stronie Palestyny jest bardzo duża, opinia publiczna zaczyna zmieniać zdanie" stwierdził Wojnarowicz. Ale - jak dodał - "w tym momencie po stronie sojuszników, po stronie państw zachodnich jest przyzwolenie na działania Izraela".
W rezultacie izraelskich ataków we wtorek i środę na obóz uchodźców Dżabalija w Strefie Gazy zginęło co najmniej 195 Palestyńczyków, 777 zostało rannych, a ok. 120 jest zaginionych - poinformowało cytowane przez Reutera biuro prasowe Hamasu.
Armia izraelska poinformowała dzisiaj, że potwierdzone dane mówią o 242 zakładnikach przetrzymywanych w Strefie Gazy po uprowadzeniu ich przez Hamas podczas ataku z 7 października br. Podała też, że wojska lądowe i czołgi starły się w nocy z oddziałami Hamasu na północy Strefy Gazy. CNN ocenia, że natarcie izraelskie czyni postępy na kilku kierunkach i że trwa gromadzenie wojsk w rejonie północnej części Strefy Gazy. (PAP)
Autor: Jarema Jamrożek
jc/