O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Minister gospodarki Estonii: połączenie estońskich innowacji i polskiego przemysłu to potencjalny sukces

Potencjalną receptą na sukces polsko-estońskiej współpracy gospodarczej, także w sektorze obronnym jest połączenie estońskich innowacji i bardziej tradycyjnego polskiego przemysłu - ocenił w rozmowie z PAP minister gospodarki i przemysłu Estonii Errki Keldo.

Minister gospodarki i przemysłu Estonii Errki Keldo. Fot. PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS
Minister gospodarki i przemysłu Estonii Errki Keldo. Fot. PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

Keldo wziął udział w Warszawie w międzynarodowych targach poświęconych odbudowie i zrównoważonemu rozwojowi Ukrainy „ReBuild Ukraine”. O polsko-estońskiej współpracy, m.in. w sektorze zbrojeniowym rozmawiał z ministrem finansów Andrzejem Domańskim i przedstawicielami MAP.

Keldo: Estonia jest znana z technologicznych start-upów

Jak powiedział PAP Keldo, Polska ma bardziej tradycyjne i większe firmy zbrojeniowe, a Estonia jest znana z technologicznych start-upów. Jak więc zintegrować te dwa obszary, faktycznie przyniosłoby to korzyści obu stronom. - Nowe innowacyjne pomysły w bardziej tradycyjnych przedsiębiorstwach to coś, co może odnieść sukces - ocenił minister. - Pomysł, z tego co widziałem podczas forum polega na tym, że Estończycy wnoszą do polskich producentów pewne rozwiązania, pomysły i innowacje. Nie powiedziałbym jednak, że to byłoby jednokierunkowe, każdy ma swój specyficzny zestaw umiejętności - dodał Keldo. Zauważył jednocześnie, że w skali globalnej, czy nawet z perspektywy europejskiej, firmy z obu krajów ciągle są niewielkimi graczami. - Zdecydowanie nie jesteśmy konkurentami, zdecydowanie możemy współpracować, zrobić coś razem i z korzyścią dla firm, jak i dla naszych gospodarek - podkreślił. Przypomniał, że oba kraje podnoszą wydatki na obronność, Estonia ma w przyszłym roku osiągnąć 5 proc. PKB i będą wydawać dużo pieniędzy w sektorze zbrojeniowym.

Więcej

Spotkanie SUP w Warszawie. Wzięli w nim udział m.in. (od lewej) doradca dyrektor wykonawczej Związku Ukraińskich Przedsiębiorców Mychajło Kotow i dyrektor wykonawcza Związku Ukraińskich Przedsiębiorców Kateryna Glazkowa. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Spotkanie SUP w Warszawie. Wzięli w nim udział m.in. (od lewej) doradca dyrektor wykonawczej Związku Ukraińskich Przedsiębiorców Mychajło Kotow i dyrektor wykonawcza Związku Ukraińskich Przedsiębiorców Kateryna Glazkowa. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Szefowa SUP: budowa w Ukrainie małych elektrowni i bieżąca odbudowa zniszczeń wojennych stanowi przestrzeń do współpracy biznesu polskiego i ukraińskiego

Jednak - w jego ocenie - problemem w Europie jest to, że wielu utalentowanych ludzi, zakładając nową firmę, przechodzi z nią przez jedną lub dwie rundy finansowania, a potem przenosi się do Stanów Zjednoczonych. - Wszystkie te talenty i nowe, innowacyjne firmy technologiczne powinny pozostać w Europie. Musimy więc zastanowić się, jak sprawić, by nasze środowisko biznesowe w Europie było tak konkurencyjne, aby te talenty i firmy pozostały - zaznaczył Keldo.

Jak mówił, Estonia jest silna w sektorze ICT, ale teraz pora na następny krok, kolejną generację pomysłów - jak zintegrować ICT z inteligentnym przemysłem. - Musimy digitalizować i optymalizować procesy przemysłowe. Europa nie może konkurować z Azją kosztami siły roboczej, musimy więc stworzyć coś lepszego, mądrzejszego, szybszego w przemyśle, dzięki czemu da się produkować bardziej wydajnie - tłumaczył. Zauważył jednak, że w tym momencie pojawia się kwestia kosztów energii, które także muszą być konkurencyjne. - W Skandynawii koszty pracy są bardzo wysokie, ale dzięki taniej energii, koszty branż energochłonnych są niższe niż w Estonii czy Polsce - podkreślił Errki Keldo.(PAP)

wkr/ drag/ lm/gn/

Tematy

Serwisy ogólnodostępne PAP