MSZ Chin o sytuacji w Kaszmirze: Indie i Pakistan powinny zachować powściągliwość [WIDEO]
Rzecznik chińskiego MSZ Guo Jiakun zaapelował do władz Indii i Pakistanu o "zachowanie powściągliwości" i rozpoczęcie dialogu, po tym jak indyjska armia poinformowała, że czwartą noc z rzędu doszło do wymiany ognia w spornym Kaszmirze.
Eskalacja napięcia między sąsiednimi państwami nastąpiła po ataku terrorystycznym w indyjskim stanie Dżammu i Kaszmir, do którego doszło 22 kwietnia. W okolicach miasta Pahalgam śmierć poniosło 26 cywilów.
Rzecznik MSZ Chin, które graniczą z oboma państwami, wyraził nadzieję, że obie strony będą dążyć do "właściwego rozwiązania istotnych różnic poprzez dialog i konsultacje oraz wspólnie utrzymają pokój i stabilność w regionie".
W ubiegłym tygodniu Indie oskarżyły Pakistan o wspieranie terrorystów, co Islamabad stanowczo odrzucił i wezwał do "neutralnego śledztwa".
Guo, pytany czy Pekin dołączy do potencjalnego dochodzenia w tej sprawie, oświadczył jedynie, że ChRL "z zadowoleniem przyjmują wszelkie inicjatywy sprzyjające ochłodzeniu obecnej sytuacji i popierają jak najszybsze przeprowadzenie bezstronnego śledztwa".
Również w poniedziałek indyjska armia przekazała, że odpowiedziała na "niesprowokowany" ostrzał z broni strzeleckiej, do którego doszło ostatniej nocy z wielu posterunków armii pakistańskiej wzdłuż 740-kilometrowej faktycznej granicy między państwami. Nie podano dalszych szczegółów, nie odnotowano też ofiar. Pakistańskie wojsko nie potwierdziło doniesień.
Zamieszkany głównie przez muzułmanów Kaszmir należy częściowo do Indii, a częściowo do Pakistanu, ale oba kraje wysuwają roszczenia do całości regionu. Od 1989 r. w indyjskim Kaszmirze trwa antyindyjska rebelia, która kosztowała już życie dziesiątki tysięcy osób. O jej wspieranie Indie oskarżają Pakistan.
Zarówno Indie, jak i Pakistan i Chiny posiadają broń nuklearną.
Z Pekinu Krzysztof Pawliszak (PAP)
krp/ ap/ grg/