Największa szopka bożonarodzeniowa w Łódzkiem. W pasterkę premiera w kościele ojców bernardynów w Warcie
Tłumy wiernych w okresie świąt Bożego Narodzenia przyciąga do kościoła ojców bernardynów w Warcie pod Sieradzem imponujących rozmiarów szopka. Największą w woj. łódzkim i jedną z największych w kraju ruchomą inscenizację po raz pierwszy będzie można oglądać podczas pasterki.
Budowa szopki w kościele w Warcie rozpoczęła się w połowie listopada i do jej końcowego efektu pozostało jedynie wykończenie ostatnich detali. Ze względu na jej rozmiary i precyzję wykonania, prace trwały ponad miesiąc. Największa w woj. łódzkim ruchoma szopka zajmuje jedną czwartą świątyni i na blisko 100 m kw. powstała wyjątkowa inscenizacja nawiązująca do narodzin Jezusa Chrystusa.
Klimaszewski: naszą szopkę tworzymy od ponad 20 lat
- Naszą szopkę tworzymy od ponad 20 lat. W tym roku jest największa, bo z każdym rokiem ją rozbudowujemy, zajmując coraz większą powierzchnię kościoła. Byłoby nudno, gdyby wyglądała
zawsze tak samo, dlatego cały czas coś zmieniamy dokładając nowe elementy. W tym roku pojawiło się kolejne jezioro, mamy też świeży mech i iglaki. Już od progu kościoła czuć zapach lasu i słychać szum wody – powiedział PAP jeden z jej konstruktorów Krzysztof Klimaszewski.
Szopkę w Warcie spośród innych wyróżniają nie tylko rozmiary, ale przede wszystkim ruchome elementy. To m.in. kołyszący się żłóbek Jezusa, kręcące się wiatraki młynów, fontanny oraz wiele poruszających się figurek, np. łowiący ryby wędkarz, czy zwijający sieci rybacy.
- Mamy też grających w karty, rzeźnika pieczącego świnię, piekarza wkładającego chleb do pieca. W sumie jest ponad 150 figurek, w tym kilkadziesiąt ruchomych. W tym roku premierę będzie miała zakupiona w Rzymie figurka kowala kującego podkowę. Układ szopki to podróż po Betlejem oraz ukazanie ówczesnego życia. Ale mamy też nawiązania do współczesności i tradycji naszych ziem w postaci młyna na Warcie i wiatraków, są także repliki klasztoru ojców bernardynów i naszego urzędu miejskiego - dodał Klimaszewski.
Całość inscenizacji dopełnia panorama z rozgwieżdżonym niebem stworzona na płótnie przez lokalną artystkę.
Od lat szopka w Warcie wzbudza ogromne zainteresowanie i przyciąga mieszkańców nie tylko z okolic, całego regionu i Łodzi, ale także sąsiednich województw.
Przy jej budowie społecznie bierze udział osiem osób, w tym także najmłodsi mieszkańcy. – Już dawno przestaliśmy robić to dla siebie i najważniejszy dla nas jest odbiór oglądających. Chcemy w ten sposób trafić do ludzkich serc. Cieszy nas ich uśmiech i podziw, a zwłaszcza dzieci – podkreślili konstruktorzy.
Premiera w pasterkę
Dodali, że ostatnie prace będą trwały do świąt. Premierę tradycyjnie zaplanowano w pasterkę, która w kościele ojców bernardynów zostanie odprawiona w Wigilię o północy.
- Nasza szopka ma przybliżyć wielką tajemnicę narodzenia Boga, jego przyjścia na świat i do człowieka. Chcemy jeszcze bardziej rozpalić serce człowieka ku wartościom wiecznym. Mam nadzieję, że ponownie będzie ona zachęcała zwiedzających do tego, żeby na nowo przeżyć to wielkie misterium przyjścia Chrystusa na ziemię - powiedział gwardian klasztoru ojców bernardynów w Warcie i proboszcz miejscowej parafii o. Ruben Bekeszczuk.
Szopkę w warckim kościele będzie można oglądać do 2 lutego.
Bartłomiej Pawlak (PAP)
bap/ jpn/gn/