
Dziewczynki, jak niemal wszystkie wcześniaki urodzone w tym terminie, są jeszcze niewydolne oddechowo – powiedziała kierująca Oddziałem Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie (SPSK4) dr Eulalia Majewska, gdzie przebywają noworodki.
"Pilnujemy, aby miały jak najwięcej spokoju i jak najmniej bodźców, ponieważ są jeszcze bardzo wrażliwe. Przebywają w inkubatorach, potrzebują wsparcia oddechowego i specjalistycznego leczenia" – powiedziała lekarka. Poinformowała, że tego samego dnia na oddziale urodziły się także bliźniaki.
Dzieci urodziły się w przededniu Światowego Dnia Wcześniaka, obchodzonego przez oddział neonatologii SPSK4 każdego roku, 17 listopada. Tego dnia personel dekoruje oddział ozdobami, w których wyróżnia się przypisany wcześniakom fiolet – kolor osób wyjątkowych, wrażliwych i jednocześnie symbol waleczności. Przez cały dzień pielęgniarki i lekarze noszą fioletowe wstążki.
"Wcześniaki wymagają bardzo dużo leczenia, starań, intensywnej terapii" – powiedziała Majewska. Wyjaśniła, że wcześniaki to dzieci urodzone przed 36. tygodniem ciąży. Szacuje się, że co dziesiąte dziecko rodzi się przed tym terminem.
"W naszym szpitalu w ubiegłym roku ten procent był bardzo wysoki i wynosił 17,5 proc." – poinformowała neonatolog. Dodała, że wcześniactwo jest problemem społecznym.
"Najbardziej obciążone są wcześniaki najmniej dojrzałe. U nich odsetek przeżyć i dobrego rozwoju jest niższy niż u wcześniaków starszych. Te dzieci wymagają dużo starań, leczenia, a również po wypisie ze szpitala rodzice tych dzieci są zobligowani do wieloletnich i wielokierunkowych działań rehabilitacyjnych" – wyjaśniła Majewska.
Rocznie na oddziale neonatologii SPSK4 hospitalizowanych jest około 2500 noworodków. Oddział dysponuje 70 łóżkami, w tym 20 dla najciężej chorych dzieci. Obecnie na oddziale przebywa 21 wcześniaków.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
kgr/