O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Elżbieta Witek: sankcje wobec Białorusi powinny być radykalne, zdecydowane i uciążliwe

Wzywamy do niezwłocznego wprowadzenia w życie nowego pakietu sankcji wobec reżimu Łukaszenki - napisali we wspólnym oświadczeniu szefowie parlamentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. Sankcje nakładane na Białoruś powinny być radykalne, zdecydowane, takie, które będą uciążliwe - powiedziała we wtorek marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, fot. PAP/Radek Pietruszka
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, fot. PAP/Radek Pietruszka

Witek na konferencji prasowej w Sejmie podkreśliła, że dzisiaj zmagamy się z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej, a także na granicach Litwy i Łotwy z Białorusią. Jak dodał, w związku z tą sytuacją ofensywę dyplomatyczną prowadzi polski rząd, w tym minister spraw zagranicznych i premier, którzy odbywają szereg spotkań.

"Oprócz ofensywy jaką prowadzi prezydent Andrzej Duda czy też premier Mateusz Morawiecki i rząd, to jest jeszcze trzeci wymiar - wymiar parlamentarny, do którego ja przywiązuję bardzo wielką uwagę. Uważam, że dyplomacja parlamentarna ma przed sobą bardzo ważne zadanie, tym zdaniem jest wspieranie naszych rządów" - powiedziała Witek.

Podkreśliła, że utrzymuje stały kontakt z przewodniczącymi parlamentów Litwy, Łotwy i Estonii. "Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni tym, co się dzieje na granicy wschodniej i zdecydowaliśmy się przyjąć wspólne stanowisko przewodniczących czterech parlamentów, po to właśnie, żeby wzmocnić działania naszych rządów" - mówiła marszałek Sejmu. 

Szefowie parlamentów Polski, Estonii, Litwy i Łotwy wzywają do wprowadzenia nowych sankcji wobec reżimu Łukaszenki

Stanowczo potępiamy ciągłą, sponsorowaną przez reżim białoruski instrumentalizację nielegalnej migracji. Wzywamy do niezwłocznego wprowadzenia w życie nowego pakietu sankcji wobec reżimu Łukaszenki - napisali we wspólnym oświadczeniu szefowie parlamentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii.

Marszałkowie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, Riigikogu Republiki Estonii, Seimasu Republiki Litewskiej i Saeimy Republiki Łotewskiej wydali we wtorek wspólne oświadczenie dotyczące kryzysu migracyjnego na granicach UE i Białorusi.

"Agresywne działania bezprawnego reżimu Aleksandra Łukaszenki"

Sygnatariusze oceniają, że "agresywne działania bezprawnego reżimu Aleksandra Łukaszenki osiągnęły bezprecedensowy poziom". "Prowokują one kryzys na zewnętrznych granicach UE, zagrażają bezpieczeństwu całego regionu i z premedytacją narażają życie bezbronnych ludzi. Stanowi to naruszenie prawa międzynarodowego i zobowiązań politycznych oraz lekceważenie podstawowych praw człowieka" - ocenili marszałkowie parlamentów Polski, Estonii, Litwy i Łotwy.

"Stanowczo potępiamy ciągłą, sponsorowaną przez reżim białoruski instrumentalizację nielegalnej migracji, sztucznie wykreowaną jako część operacji hybrydowych skierowanych przeciwko Polsce, Litwie i Łotwie, a tym samym całej Unii Europejskiej w celach politycznych" - napisali.

Marszałkowie parlamentów Polski, Estonii, Litwy i Łotwy zaapelowali do wspólnoty międzynarodowej, w szczególności do państw pochodzenia i tranzytu migrantów, o stanowcze sprzeciwienie się tym działaniom, podjęcie niezbędnych kroków w celu powstrzymania władz na Białorusi od zmuszania migrantów do nielegalnego przekraczania granicy UE oraz pociągnięcie reżimu na Białorusi do odpowiedzialności za te naruszenia.

"Potępiamy działania bezprawnego reżimu Łukaszenki skutkujące uniemożliwieniem dostarczania pomocy humanitarnej oferowanej przez państwa sąsiadujące na rzecz migrantów zgromadzonych i przetrzymywanych przez reżim Aleksandra Łukaszenki na terenach przygranicznych" - podkreślili.

Wezwali również do niezwłocznego wprowadzenia w życie nowego pakietu sankcji, uzgodnionego na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich Unii Europejskiej, wymierzonego w osoby i podmioty zaangażowane i przyczyniające się do działań reżimu Łukaszenki, nastawionych na ułatwienie nielegalnego przekraczania zewnętrznych granic Unii. "Instrumentalizacja migrantów dla celów politycznych nie może być tolerowana. Jeśli takie działania byłyby kontynuowane, Unia Europejska powinna rozważyć dalsze sankcje zgodnie z przyjętą przez siebie zasadą stopniowania sankcji" - ocenili.

"Odpowiedzialność  spoczywa na nielegalnym reżimie Aleksandra Łukaszenki"

Politycy podkreślili w oświadczeniu, że "odpowiedzialność za unormowanie sytuacji na granicy spoczywa w całości na nielegalnym reżimie Aleksandra Łukaszenki, a UE i jej państwa członkowskie powinny nadal kierować się wspólnymi decyzjami i stanowiskiem politycznym przyjętym przez Radę Europejską i Radę do Spraw Zagranicznych".

"Jesteśmy głęboko przekonani, że istnieje pilna potrzeba dostosowania dorobku prawnego UE do nowych realiów w celu zapewnienia ścisłej ochrony granic zewnętrznych UE i zapewnienia skutecznych środków zapobiegania nielegalnemu przekraczaniu granic. Dlatego oczekujemy na propozycje Komisji Europejskiej dotyczące dostosowania ram prawnych UE za pomocą konkretnych środków i odpowiedniego wsparcia finansowego w celu poprawy bezpieczeństwa granic, a tym samym wzmocnienia zewnętrznych granic UE" - napisali marszałkowie Sejmu, Riigikogu, Seimasu i Saeimy.

Witek: sankcje nakładane na Białoruś powinny być radykalne, zdecydowane i uciążliwe

Zgadzam z tym, że sankcje nakładane na Białoruś powinny być radykalne, zdecydowane, takie, które będą uciążliwe - powiedziała we wtorek marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

Marszałek Sejmu pytana była o to, jak ocenia realne szanse na to, żeby w ramach chociażby wspólnoty europejskiej wypracować jedno twarde stanowisko i wprowadzić sankcje dla Białorusi, nie tylko personalne, ale żeby to były twarde sankcje handlowe, gospodarcze.

"Ja się zgadzam z tym, że sankcje nakładane na Białoruś powinny być radykalne, zdecydowane, takie, które będą uciążliwe" - odpowiedziała Witek.

"Zresztą słyszymy, pani (liderka białoruskiej opozycji) Swiatłana Cichanouska chyba wczoraj się wypowiadała, też stoi na tym stanowisku, że reżim Białorusi boi się wyłącznie siły i realnych sankcji. W związku z tym widzimy to stopniowanie sankcji. My się domagamy natychmiastowego ich wdrożenia" - powiedziała marszałek Sejmu.

Według niej, jeśli one nie pomogą, będą kolejne. "O tym mówią wszyscy w UE, że to jest jedyna metoda na to, żeby wywrzeć presję na Łukaszence" - podkreśliła Witek. (PAP)

Autorzy: Karol Kostrzewa, Grzegorz Bruszewski, Aleksandra Rebelińska, Edyta Roś

ja/

Zobacz także

  • Elżbieta Witek. Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Elżbieta Witek. Fot. PAP/Szymon Pulcyn

    Elżbieta Witek koordynuje prace partyjnego zespołu, który ma wyjaśnić sprzedaż działki pod CPK

  • Elżbieta Witek, Paweł Hreniak i Szymon Pogoda Fot. PAP/Krzysztof Ćwik
    Elżbieta Witek, Paweł Hreniak i Szymon Pogoda Fot. PAP/Krzysztof Ćwik

    Parlamentarzyści PiS z kontrolą poselską w Straży Granicznej

  • Posłanka PiS, przewodnicząca dolnośląskich struktur partii Elżbieta Witek podczas konferencji prasowej, fot. PAP/Sebastian Borowski
    Posłanka PiS, przewodnicząca dolnośląskich struktur partii Elżbieta Witek podczas konferencji prasowej, fot. PAP/Sebastian Borowski

    Witek: PiS dotrzymywało słowa, rządząca koalicja nie spełnia obietnic

  • Była marszałek Sejmu, posłanka PiS Elżbieta Witek zeznaje przed sejmową komisję śledczą ds. wyborów korespondencyjnych, fot. PAP/Tomasz Gzell
    Była marszałek Sejmu, posłanka PiS Elżbieta Witek zeznaje przed sejmową komisję śledczą ds. wyborów korespondencyjnych, fot. PAP/Tomasz Gzell

    Witek: wybory korespondencyjne były jedyną możliwością, żeby Polacy mogli głosować w czasie pandemii

Serwisy ogólnodostępne PAP