O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Stój: bukiety poświęcone w święto Matki Boskiej Zielnej miały chronić przed złem

Wierzono, że zasuszone zioła ochronią dom przed złem; wysuszone rośliny miały też służyć jako środki lecznicze - mówi PAP florystka Agnieszka Stój o tradycji bukietów zielnych, przygotowywanych na katolickie święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

Częstochowa, 15.08.2016. Główne uroczystości święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odbyły się, 15 bm. na Jasnej Górze. (cat) Archiwum fot. PAP/Waldemar Deska
Archiwum fot. PAP/Waldemar Deska / Częstochowa, 15.08.2016. Główne uroczystości święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odbyły się, 15 bm. na Jasnej Górze. (cat) Archiwum fot. PAP/Waldemar Deska

Od wieków - zgodnie z tradycją - 15 sierpnia kobiety wstawały wczesnym rankiem, by zebrać świeże, wonne zioła i kwiaty z pól i łąk. Wierzono, że poświęcone w to święto wiązanki (w formie bukietów, ale i wianków), zapewnią gospodarstwu szczęście i bezpieczeństwo. Pobłogosławione rośliny pozostawiano w domostwie do wyschnięcia.

"Wierzno, że zasuszone zioła ochronią dom przed złem. Wysuszone rośliny miały też służyć jako środki lecznicze - tak dla ludzi, jak i dla zwierząt" - powiedziała Agnieszka Stój z Małopolskiego Centrum Edukacji Florystycznej w Krakowie.

Dawniej bukiety przypominały snopki zielne, zrobione z mnóstwa roślin i bardzo zbite. Dziś - mówiła florystka - wiązanki są lekkie i zwiewne, czasami oryginalnie skomponowane, a technik układania bukietów niejednokrotnie nauczają floryści. "Zwracamy uwagę, aby kompozycje były bardziej rozłożyste i dzięki temu łatwiej wysychały" - powiedziała Stój.

Podkreśliła także, by zbierając kwiaty upiękniające bukiety, zwracać uwagę, czy można je zasuszyć. "Jeżeli dołożymy mieczyki, trzeba pamiętać, żeby je wyjąć. Często są dodawane bo mają piękny kolor i ładne duże kwiaty. Natomiast słoneczniki pięknie nam zachną, więc mogą być dodawane do naszych bukietów" - mówiła florystka i zaznaczyła, że rośliny nie powinny pochodzić z kwiaciarń i jeżeli chcemy urozmaicić wiązanki rozmaitymi kwiatami, to powinniśmy je zerwać z działki lub ogrodu.

Skład zielnych bukietów jest różny w poszczególnych regionach, jednak w kompozycjach na pewno nie brakuje mięty, rumianku, wrotyczu i nawłoci - powszechnych w polskich polach i cenionych ze względu na właściwości lecznicze. Mięta (niegdyś dodawano ją do mleka, by jak najdłużej zachowało świeżość) i rumianek dobrze działają na układ trawienny. Wrotycz skutecznie odstrasza kleszcze, komary i robaki. Nawłoć wykazuje działanie przeciwzapalne, moczopędne, przyspiesza gojenie ran.

Zwyczaj przygotowywania wiązanek zielnych na 15 sierpnia wciąż jest w Polsce niezwykle żywy. "Dziś jednak bukiety coraz rzadziej są wysuszane, częściej służą jako chwilowa ozdoba, którą po zwiędnięciu wyrzucamy" - powiedziała Agnieszka Stój.

Zgodnie z legendą z czasów wczesnochrześcijańskich, po wniebowzięciu Matki Boskiej apostołowie w opustoszałej grocie znaleźli wonne zioła i kwiaty. Historia ta dała początek chrześcijańskiej tradycji robienia bukietów zielnych. Tradycja wiąże się też z wiarą w cudowną moc ziół, kwiatów i owoców, pochodzącą jeszcze z czasów pogańskich. Polskie święto Matki Boskiej Zielnej ma też swoje odpowiedniki za granicą (np. Matki Boskiej Korzennej w Czechach, Matki Boskiej Kwietnej w Niemczech).

Beata Kołodziej (PAP)

bko/ mni/ ksk/

Serwisy ogólnodostępne PAP