Rau: obserwujemy nieusprawiedliwioną agresję, której ofiarami są cywile, kobiety, dzieci
Obserwujemy niczym nieusprawiedliwioną agresję, której ofiarami są cywile, kobiety, dzieci, chorzy, ci społecznie najsłabsi - powiedział we wtorek szef MSZ Zbigniew Rau. "W sposób radykalny zmieniła się architektura bezpieczeństwa nie tylko w Europy, ale i na świecie" - dodał.
We wtorek w Łodzi odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych Trójkąta Weimarskiego - Polski, Niemiec i Francji. Tematem spotkania była agresja Rosji na Ukrainę.
Rau podkreślił na konferencji prasowej po spotkaniu, że w sposób radykalny zmieniła się architektura bezpieczeństwa "nie tylko w naszej części Europy, ale na całym kontynencie, a także możemy powiedzieć, że na całym świecie".
"Z perspektywy miejsca naszego spotkania jest to rzeczywiście bardzo gorzkie przeżycie. Obserwujemy bowiem niczym nieusprawiedliwioną agresję, której ofiarami są cywile, kobiety, dzieci, chorzy, ci społecznie najsłabsi" - powiedział szef MSZ.
Jak mówił, "ta wojna niesprowokowana, niepotrzebna i absurdalna została wypowiedziana w imię pewnych założeń ideowych odwołujących się do takiej, czy innej wizji wspólnot narodowych".
Szefowa MSZ Niemiec: Putin mylił się, że będziemy podzieleni; razem stoimy u boku Ukrainy, nałożyliśmy na Rosję sankcje jakich jeszcze do tej pory nie było
Baerbock powiedziała na konferencji prasowej, że przyjechała do Łodzi, by wyrazić wdzięczność wobec Polek i Polaków, którzy w ostatnich dniach okazują solidarność z Ukraińcami, przyjmują ich w Polsce, przyjeżdżają po nich prywatnymi samochodami do rejonu przy granicy polsko-ukraińskiej.
"Jestem głęboko poruszona, jestem pod wrażeniem zaangażowania społeczeństwa obywatelskiego (...). Wzdłuż zewnętrznej granicy UE widać, że wspólne europejskie serce bije razem, setki tysięcy ludzi w Europie Środkowo-wschodniej ucieka (przed wojną), głównie kobiety i dzieci, często zabierają tylko ze sobą to, co najważniejsze w małym bagażu, to trudno sobie wyobrazić" - mówiła szefowa niemieckiego MSZ.
Podkreśliła, że "przede wszystkim mylił się Władimir Putin". "Spekulował, że pozwolimy na to, żebyśmy byli podzieleni, ale wprost przeciwnie jesteśmy jeszcze bardziej w tych ciężkich czasach jeszcze bardziej spójni, razem stoimy u boku Ukrainy, ponieważ wiemy jaka jest stawka" - oświadczyła Baerbock.
Dodała, że Zachód musi działać wspólnie. "Ta napaść (na Ukrainę) nas spaja; wspólnie razem w ciągu tygodnia pokazaliśmy światu, że jesteśmy w stanie współdziałać, nałożyliśmy sankcje jakich jeszcze do tej pory nie było, żeby Putin i jego poplecznicy zobaczyli, że idą nie tą drogą" - mówiła minister spraw zagranicznych Niemiec.
Zwróciła uwagę, że ta wojna przyniesie też wielkie szkody dla Rosji. "Chciałabym wyrazić głęboki szacunek wszystkim Rosjankom i Rosjanom, którzy wychodzą na ulice w swoim kraju wiedząc dobrze, że prawdopodobnie zostaną aresztowani i ci ludzie chcą pokazać, że to nie jest ich wojna, tylko że to jest wojna prezydenta Rosji" - powiedziała Baerbock.
Szef MSZ Francji: sankcję już zaczęły wywierać poważny wpływ na gospodarkę Rosji
Przyjęte sankcje już zaczęły wywierać poważny wpływ na gospodarkę rosyjską; powinny być stosowane również wobec Białorusi - powiedział we wtorek w Łodzi minister spraw zagranicznych Francji Jean-Yves Le Drian.
Francuski minister podkreślił, że rosyjska agresja zbrojna na Ukrainę jest przeprowadzana z premedytacją, jest przy tym celowa i nieusprawiedliwiona. "Ale to co stanowi naszą zbiorową siłę teraz to trzy rzeczy: nasza jedność, nasza prędkość w podejmowaniu decyzji i odwaga w decyzjach jakie podejmujemy" - podkreślił.
Le Drian odniósł się też do sankcji nałożonych w ostatnich dniach na Rosję. "Sankcje, które zostały przyjęte w UE stoją na wysokości zadania. Ich celem jest osłabienie i zduszeni gospodarki rosyjskiej. To są poważne sankcje i one już zaczęły wywierać poważny wpływ na gospodarkę rosyjską" - mówił francuski minister.
Jak podkreślił, "sankcje te powinny być też stosowane wobec Białorusi". "Ten kraj również bierze udział w agresji na Ukrainie" - dodał.
Szef francuskiej dyplomacji powiedział też, że Polska odgrywa centralną rolę w działaniach pomocowych. Podziękował Polsce za zaangażowanie w pomoc Ukrainie. "Polska zachowuje się w sposób przykładny i wzorowy w zakresie przyjmowania uchodźców. Jej rola jest naprawdę znacząca" - mówił francuski polityk.
Autorzy: Karol Kostrzewa, Hubert Bekrycht, Mateusz Mikowski, Edyta Roś
dsk/