Rosyjski żołnierz o walkach pod Hostomlem: Ukraińcy rozbili nas "w proch". Sztab Generalny: utrzymujemy obronę na wszystkich kierunkach
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opublikowała przechwyconą rozmowę, w której rosyjski żołnierz opowiada swojemu koledze, że pod Hostomlem, w pobliżu Kijowa, część ich kolumny została rozbita „w proch” przez Ukraińców. Z kolei ukraiński Sztab Generalny zapewnia, że armia ukraińska utrzymuje obronę na wszystkich kierunkach rosyjskiego ataku.
„Wszyscy jechaliśmy jedną kolumną: najpierw krasnojarcy, nasi jako drudzy, za nami kemerowcy, kemerowski specjalny oddział szybkiego reagowania. Krasnojarców (Ukraińcy) rozbili w ogóle +w proch+ z czołgów i moździerzy. Naszych też rozbili. Kemerowcy zdążyli wyskoczyć i się ukryć – ale i u nich jeden zabity, trzech rannych. O naszych w ogóle nic nie wiadomo” – powiedział żołnierz.
Zapis audio rozmowy został opublikowany na kanale SBU w komunikatorze Telegram.
SBU podkreśla, że wojska rosyjskie już drugi tydzień ponoszą ciężkie straty i „nawet nikt im nie pozwoli się sfotografować na tle”. „A więc frustrują się swoimi stratami, a duch bojowy topnieje wraz z wiosennym śniegiem” – pisze SBU.
Sztab Generalny Ukrainy: nadal utrzymujemy obronę na wszystkich kierunkach
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zapewnił w czwartek na Facebooku, że armia ukraińska utrzymuje obronę na wszystkich kierunkach rosyjskiego ataku. Według sztabu obronę utrzymuje Mariupol. Armia nie pozwala też wojskom rosyjskim zająć całych obwodów donieckiego i ługańskiego.
Poinformowano, że po białoruskiej stronie granicy z Ukrainą znajduje się tamtejsza 38. brygada desantowo-szturmowa i że otrzymała ona rozkaz wejścia na ukraińskie terytorium. Jednak żołnierze białoruscy "nie chcą pełnić roli najemników rosyjskich" - zapewnił sztab.
W innym rejonie walk, wokół Czernihowa, "oddziały zmechanizowane i pancerne utrzymują obronę na rubieżach" wokół miasta - głosi komunikat sztabu.
Zapewniono w nim także, iż udaremnione zostały plany Rosjan dotyczące zajęcia granic administracyjnych obwodu donieckiego i ługańskiego. "Mariupol kontynuuje obronę" - podkreślono w komunikacie.
Według sztabu na terenach Donbasu zajętych przez prorosyjskich separatystów trwa formowanie oddziałów z rezerwistów, które będą przerzucone pod Charków. "Zmobilizowani mężczyźni wyrażają ostre niezadowolenie" - dodaje sztab.
Komunikat głosi, że oddziały ukraińskie nadal prowadzą działania obronne w rejonie wybrzeża morskiego i "udaremniają próby wroga przełamania się z rejonu Chersonia i Mikołajowa".
Oddziały broniące Kijowa nadal odpierają ofensywę rosyjską na stolicę Ukrainy, a "przeciwnik, nie osiągnąwszy sukcesu, prowadzi ostrzały domów cywilnych z południowo-zachodnich przedmieść miasta" - czytamy w komunikacie.
Sztab ostrzegł przed działaniami informacyjnymi strony rosyjskiej, która - jak dodał - "szerzy dezinformację i materiały propagandy kremlowskiej". Wezwał, by "ufać tylko sprawdzonym źródłom informacji". (PAP)

kgr/kw