Władze Ukrainy: żołnierzom rosyjskim, którzy byli w Czarnobylu, został maksymalnie rok życia
Wszyscy okupanci w Strefie Wykluczenia otrzymali duże dawki promieniowania. Także ich sprzęt wojskowy został skażony - powiedział minister energetyki Herman Galuszczenko, cytowany przez "Ukraińską Prawdę".
"Powolna śmierć z powodu chorób” – to czeka - zdaniem ministra - rosyjskich żołnierzy, którzy okupowali elektrownię w Czarnobylu.
Galuszczenko podkreślił, że rosyjskie wojsko splądrowało stację, pomieszczenia administracyjne, zabrało wszystko - od naczyń po części zamienne i urządzenia.
„Zainfekowany jest nie tylko cały personel okupantów i „trofea”, ale także cały sprzęt wojskowy, który przejechał przez Czarnobyl – około 10 000 jednostek. Każdy rosyjski żołnierz przywiezie do domu część Czarnobyla. Żywy lub martwy” – powiedział Galushchenko.
Zauważył również, że metal jest bardzo narażony na promieniowanie. Grozi to skażeniem radioaktywnym każdego, kto wejdzie w kontakt z mieniem lub sprzętem elektrowni jądrowej w Czarnobylu.
„Rosjanie zabijają wszystkich: Ukraińcy giną od bomb, a oni sami – przez promieniowanie z elektrowni jądrowej w Czarnobylu” – powiedział minister.
W piatekł szef rady obywatelskiej przy Państwowej Agencji ds. Strefy Wykluczenia Ołeksandr Syrota napisał z kolei na Facebooku, że żołnierze rosyjscy zniszczyli wieloletnie archiwum oraz laboratorium analityczne Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej
„To wszystko, co pozostało z naszych czarnobylskich dokumentów i archiwów. To, co gromadziliśmy przez dziesiątki lat, jakaś k… po prostu wyrzuciła na śmietnik” – napisał Syrota, zamieszczając kilka zdjęć przedstawiających śmietniki z wyrzuconymi papierami.
Kamila Wronowska